moj skarb i jego babcia

Czesc, Ide do pracy za 2 tygodnie, zostawiam z babcia 8 miesiecznego synka. Przyjechala babcia zeby synek sie z nia zapoznal itd.... No i w sumie juz widze ze sie do niej przekonuje. Ona podchodzi do niego z wielka miloscia. Tez stara sie sluchac co do niej mowie itd... No i to tak trwa juz 2 dni i juz dzis calkiem fajnie sobie z babcia urzedowal, ale podczas drzemki popoludniowej dostal histeri, chcial zebym ja usiadla obok jego lozeczka. Babcia byla be.... Za szybko chcialam za duzo. Smutno mi strasznie ze nie moge zostac z malenstwem w domu, ze starszym synkiem siedzialam do 3 lat. Mam glupie obawy ze mnie nie bedzie juz potrzebowal, ze bedzie wolal babcie. Tak mi smutno ze nie moge sie nim zajmowac. Boje sie ze nie bede miala kontroli nad tym co tu sie wyrabia, ze cos mi umknie. Ze przegapie to co najwazniejsze. Boje sie ze moj synek bedzie wolal babcie ode mnie. Uspokojcie mnie bo oszeleje. Jak ja mam sie skoncetrowac na pracy kiedy serce mam cale dla synka ? Uwielbiam z nim spedzac czas i na pewno kiedy wroce z pracy wieczorem caly czas oddam tylko dzieciom, walic nieposprzatane itd.... I cale weekendy tylko dla dzieci. czy to wystarczy zebym dalej byla dla niego jego ukochana mamusia, tak jak teraz kiedy jestem dla niego wszystkim?

a ja nie widze nic zlego gdy dziecko woli dziadkow od rodzicow, ja rowniez od keidy pamietam starsznie kochalam dziadkow, byli u mnie na I miejscu a dopieor rodzice za dziadkami, moje dzieci tez wola dziadkow niz nas rodzicow.jestem przeciwnikiem aby dziecko zatracalo i przysalnialo caly swiat rodzicom, matka to rowniez kobieta-zywy czlowiek, jie moze siebie umniejkszac i stawiac dziecko ponad siebie.realizujmy sie i nie miejmy z tego powodow wyrzutow sumienia, przesadne poswiecenie siebie dla dzieci ,meza prowadzi do kleski

a mi by peklo serce gdyby dziecko postawilo babcie przede mna

ale tak czesto bywa ze dzieci wolą dziadkow od rodzicow, poniewaz dziadki sa od rozpieszczania a rodzice sa od wymogów ,ktore nie zawsez dziecku sie pdoobaja ale musza sie podporządkowac .Moja przyjaciolka rowniez ostatnio mi powiedziala ze stokroc wolala babcie ktora mieszka do tej pory z nimi w domu, niz matke.Ja mam te same odczucie i moje dzieic rowniez uwazam ze dziadki są dla nich na I miejscu a to dlatego z edziadkpowie wpelni stu procentowo posiwecają wlasną osobe dzieciom, a rodzice tego nie robią,

:o

Dla mnie to nie jest normalne że dzieci wolą dziadków, ja rozumiem że cieszą się ze spotkań i lubią z nimi przebywać ale nie po to jest się matką żeby dziecko wolało babcie. Autorko nie martw się, będzie dobrze na razie jeszcze grają Ci hormony i wszystko wygląda gorzej niż jest w rzeczywistości. Tylko pamiętaj o tym, żeby mieć czas dla dzieci po powrocie z pracy i w weekendy:) Trzymam za Ciebie kciuki :)

nie chyba to różnie jest mój młody owszem babcia fajna, ale jak jest mamusia to babcia moze na głowie stanąc i nic dziadek też jest super, ale mamusia i tatusia na początek

mamusia i tatusia :D :D :D

ale ja chcialam pokazac fakt ten ze jesli dziecko kocha babcie i uwielbia z niaporzebywac to nic nie jest zlego.Babcia o wiele wiecej czasu zawsze ma dla wnukow , i moze pozwolic sobie na spedzanie z wnukiem mnostwo czasu, neistetyy rodzica rola polega nie tylko na wychowaniu, ale rowniez pracowaniu, utrzymaniu domu.To kazde normalne dziecko zrozumie