Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bez wsparcia

brak wsparcia w dziewczynie :(

Polecane posty

Gość bez wsparcia

Witam was. Chodzi o to ze miałem małe problemy w życiu i jest mi teraz ciężko. Pochodzę z domu gdzie się nie przelewa i mieszkam w rejonie gdzie jest ciężko z praca. Mam dziewczynę jesteśmy ze sobą 2 lata. Ostatnimi czasy zaczęła mnie dobijać jeszcze bardziej, że pracy nie mam, że nie szukam ( a ja szukam), że chłopaki jej koleżanek maja prace tylko nie ja. Dobija mnie też tematem samochodu którego nie mam a jej koleżanek chłopaki maja :(. Ona chce wycieczek, imprez a mnie z powodu pracy nie stać na to :(. Próbowałem jej przemówić, że na naszym terenie jest ciężko z praca ale ona nie potrafi tego zrozumieć a mi brakuje już sil. Wyzywa mnie od nieudaczników, nierobów itp.... Co mam robić? Aplikowałem już w 14 miejscach i nic :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzuć czym prędzej, wiem łatwo się mówi jak sie kocha, ale z tego co piszesz to jest materialistycznie nastawiona dziewczyna więc... A w trudnych chwilach właśnie poznaje się prawdziwe oblicze ludzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój jest w podobnej sytuacji.. nie mógł znaleźć pracy więc zaczęłam uruchamiać swoje kontakty i praca się znalazła.. niebawem jedzie za granice na rozmowę.. w Polsce nie mamy szans na godne życie. Wspieram go jak mogę bo bardzo go kocham i jego problemy są moimi problemami.. Współczuję Ci dziewczyny.. nie lubie takich lasek, potrafią tylko krytykować ale żeby samej coś zrobić dla Waszego dobra.. to już nie.. :( Nie powiem Ci co masz zrobić.. nie będę Cię krytykować bo wiem jak jest ciężko z pracą.. Porozmawiaj z nią, jeśli będzie miała totalnie egoistyczne myślenie zastanów się nad takim związkiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szz
Ehh faceci...Mój też nie mógł znaleść pracy, aż w końcu wziełam sprawy w swoje ręce i przyjeli go do zakładu w mieście obok. A teraz pomysl o sprawie z punktu widzenia twojej dziewczyny. Myślisz że twoja rodzinna sytuacja finansowa nie obija sie na niej? Czy nie musiala rezygnować z imprez i wyjazdów bo wiedziala ze nie bedziesz w stanie sie dołożyć? Że nie moze w weekend isc do knajpy z tobą bo nie masz pieniędzy a gdyby miała często płacic za was dwoje sama nie miałaby na nic? Ja byłam z chłopakiem z biednej rodziny i bardzo to sie na mnie odbijało. Nawet na studniowke nie poszlam bo nie miał na garnitur, buty a dla mnie jednej to by były za duże koszty płacić za wtęp i pełne ubranie dla dwóch osób. Dlugo go sponsorowałam chodząc przez to ciągle w tych samych ubraniach, życie towarzyskie odpadało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poszukaj jakielkowlkiek pracy a jak nie to sprobuj za granica jakie masz wyksztalcenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×