czy jest tu kobieta, która nie nosi stringów?

anica , mozna byc naturalnym i nosic stringi i makijaz

goooo Różnie noszę, spodnie oczywiście też. Jak zimno albo trzeba to ubiorę pończochy ale tak to jednak wolę gołe nogi:)

no prosze cie gole nogi zima?

"Jak zimno albo trzeba to ubiorę pończochy " :)

Chciaż byłam w grudniu w pewnym klubie to jedna panna miała gołe nogi, ale to pewnie zdjęła gdzieś w środku :D

takie laski jak ty? :( bo wokol mnie same anice123 :O

jak zimno to pończochy? :D:D :D :D śmiechu warte :D

Wera, co do stylu życia, to jestem aktywna, rower jest moim głównym środkiem transportu, lubię sport, nie chodzę na imprezy. Wybieram mężczyzn o podobnych zainteresowaniach, więc stąd może biorą się te ich upodobania co do wyglądu kobiety.

ja uwielbiam spodniczki, spodnie rzadko nosze :)i oczywiscie szpilki:)

goooo No ja akurat preferuje spodnie:)

fiku mikuuu Albo rajstopy:) Zależy gdzie, z kim i po co:)

u mnie roznie glownie ponczochy i rajstopy , gole nogi tylko latem:)

Anica123 A tak z ciekawości to ile masz lat?

faktycznie na rower to ciezko w spodniczce , wiec sie nie dziwie :)

obstawiam ze ma ok 25 lat:)

A wiek ma tutaj jakieś znaczenie? ;) Mam 37 lat.

ciebie oburzaja takie rzeczy a innych ponizej 30 lat z kolei nie

A to mnie zaskoczyłaś bo myślałam że jakaś siusiumajtka jesteś :)

przepraszam ja mam tez 37 lat no i co ?

To skoro już podjemy wiek ja mam 31:D

wiec jestesmy doswiadczone pelne seksu kobitki :)

Kobiety biegają w szpilkach i stringach bez względu na wiek :) Tak więc inne pokolenie nie ma nic do rzeczy.

Jak miałam 20 to też jeździłam rowerem w dresie potargana ale z czasem zaczełam po prostu dbać o swój wygląd i kobiecość i nie ukrywam że takie jak je nazwalaś "narzędzia tortur" jak stringi czy szpilki bardzo w tym pomagają:)

gooooooo A jak! :D

ja nawet w sportowym stylu sie zle czuje i kazdy mi to mowi

Wiadomo że jak ide na rower czy na basen to ubieram sie na sportowo. Ale tak na ulice to sobie nie wyobrażam. Czułabym sie jak takie pudło

to prawda , zupelnie sie zgadzam

Ja dbam o swój wygląd. To, że jeżdżę na rowerze nie oznacza, że noszę na codzień dresy :) Jestem zadbana, fajnie ubrana, z ładem na głowie, umalowana. Mam nadzieję, że nie wychodzę tutaj na jakiegoś babochłopa. Jestem bardzo kobieca, ale w trochę subtelniejszy, inny sposób.

Anica123 No w porządku choć jak na początku napisałaś o "symbolach zniewolenia kobiet" to pomyślałam że jesteś feministką która nie goli nóg:) A jeszcze powiem że mam taką znajomą która potrafi się tak odstrzelić że nie tylko mężczyźni się za nia oglądają ale także kobiety z nienawiścią w oczach :D

Ja często zwracam uwagę na fajnie ubrane kobiety. Teraz dużo jest młodych dziewczyn ubranych bardzo oryginalnie, z polotem. Aż miło patrzeć. Ale kobiety tradycyjnie, na elegancko odstrzelone już mi się nie podobają. Tak jak nie podobają mi się faceci w garniturach. Wolę takiego w bojówkach :)