pilne!! pytanie o kaszki.

mamy mam do was pytanie. synek ma 4,5 miesiąca i chce podać mu kaszkę. kupiłam kaszkę mleczno ryżową NESTLE (morelową). na opakowaniu napisane jest że trzeba 6-7 łyżek stołowych kaszki rozpuścić w 150 ml wody. i tu właśnie mam pytanie do was. czy można zrobić tą kaszkę tak żeby dziecko wypiło ją z butelki? jeśli tak to w jaki sposób? bardzo proszę o szybką odpowiedź.

wsyp mniej, bedzie rzadsza :) ja daje z Bobovity i wg mnie te proporcje z opakowan to sa wlasnie na taka kaszke do wypicia z butelki. ja podaje lyzeczka wiec daje wiecej ciut zeby byla gestsza... wsyp np najpierw 6 lyzek i zobacz konsystencje

proporcje 6-7 łyżek stołowych na 150 ml to nie jest kaszka do picia najlepiej kup sobie kaszkę ryżową-nie mleczną tam możesz dosypywać dowolną ilość do mleka bez obawy, że zje go za dużo

Nie rozumie jak może zjeść za dużo? Zje tyle ile na ile będzie miało smak. Ja zawsze robiłam na "oko" ;) Moja jadła łyżeczka więc gęstsze robiłam najpierw wsyp 6 i zobacz najwyżej dolejesz wody jak bedzie za gęsta. Metoda prób i błędów:) Aha! Mleczna jest o wiele smaczniejsza!:)

Ja proponuję zrobić wg proporcji na opakowaniu i podać kaszkę łyżeczką :)

Zje tyle ile na ile będzie miało smak :) Poprawka:) Zje tyle na ile bedzie miało smak:)

napisalam to samo :) :)

Radziłabym zrobić tak jak pyskacz jadowity pisze. Mleczna smaczniejsza bo słodsza, myślę że lepiej żeby maluszek nie przyzwyczajał się tak od razu do słodkiego smaku.

:)

niestety mam tylko tą kaszkę o której pisałam bo nie mieszkam w Polsce a w polskim sklepie który tu jest nie ma za dużego wyboru a kaszki ryżowej nie ma w ogóle. postaram się zrobić mu taką rzadszą. a powiecie mi jeszcze od kiedy można dodać kaszy mannej do mleka?

ok 5 msc dla dzieci karmionych piersia a ok 6 dla dzieci karmionych sztucznie.tylko nieduzo.ja daje 1 lyzke kaszki mannej wieloowocowej bobowita.ale ty zacznij od pol lyzki.tak jest nawet na opakowaniu napisane

Jest wiele opinii na ten temat... Książkowo to coś chyba od 4 m-ca (niewiem dokładnie) a ja dodawałam jak córka jeszcze 2 m-cy nie miała - dokładnie który tydzień to nie pamiętam, ale 2 m-cy jeszcze nie miała - nic jej nie było. Po troszku dodawałam i obserwowałam jak reaguje jej organizm.

a jak dodać taką kaszę? najpierw ją ugotować na wodzie i później dodać do mleka? karmię mm.

zwyklej kaszki nie wiem.ale napewno jest u ciebie tez gotowa.dosypujesz tylko do mleka potrzasasz butelka i juz :) rozmawialam z lekarzem i wyzej ci napiasalam w ktorym msc.ok 5 dla karmionych piersia i ok 6 dla sztucznie

kobieto,nie dawaj dziecku takich kaszek! Gotuj sama jaglana,manne,gryczana,kleik ryzowy bez dodadkow

A musisz kupowac w polskim sklepie? Chyba tam gdzie mieszkasz w sklepach tez maja produkty dla niemowlat?

dziewczyna dopiero zaczyna wprowadzac gluten.dziecku nic sie nie stanie jesli dosypie mu pol lyzki kaszki mannej gotowej.jak ma ugotowac pol lyzki?jak nie bedzie mialo alergii i bedzie moglo jesc wieksze ilosci to oczywiscie mozna gotowac "zdrowe" kaszki

Autorko jesli mieszkasz na wyspach tam jest duuuuuzy wybor kaszek!szukaj tzw baby cereal!

planuje sama gotować mu kaszki, dodawać do nich owoce ale później jak zacznie jeść normalne posiłki. teraz dopiero zaczynam mu wprowadzać coś innego niż mleko więc wiadomo że nie je tego dużo a raczej próbuje nowych smaków. a co do produktów dla niemowląt to są tu tylko 2 kaszki mleczno ryżowe od 4 miesiąca więc też nie mam dużego wyboru. a syn nie chce ich jeść.

Ja kaszke manna tak gotowałam: Do mleka dosypywała (pomalutku) najpierw łyżeczke kaszki i gotowałam przez 5 min ciągle mieszając. Potem tak samo tylko juz np nie łyżeczke tylko 2 - według uznania.

ale mm chyba nie można gotować..

mleka modyfikowanego sie nie gotuje!!!

MM nie ale wode z kaszka i potem dosypać MM

na stronie hippa wyczytalam ze mozna dodac do mleka ciasteczko pierwsze biszkopciki z hipp i ono zawiera gluten.rozpuszcza sie w mleczku

do grzenia87 no to masz sie czym chwalic dziewczyno - dziecko nie mialo jeszcze 2 miesiecy a ty juz je tuczylas niezdrowymi kaszkami. Masakra.

to są beznadziejne kaszki! smakowe, nabite cukrem- zapychają tylko dziecko. gdzie ja bym 4,5 m-cznemu dziecku dała coś takiego, mój do 5 m-ca jadł mleko, póxniej kaszki Holle jaglana, owsiana, manna. Gluten dla karmionych sztucznie wprowadza się stopniowo- zaczynając od jednej małej łyżeczki np kaszki mannej po 5 m-cu. zagęścić mleczko- jeśli taki masz cel można kleikiem-ryżowym bądź kukurydzianych, jest lagodniejszy na początek.

zgadzam sie z @huhuhhuha, holle sa delikatiejsze i przede wszystkim bardziej wydajne. kiedys kupowalam te normalne z hipemarketu bo mi sie wydawaly tansze , ale na dluzsza mete wydawalam wiecej pieniedzy, bo starczaly na mniej wiecej 2/3 tego czasu, na jaki starczaly kaszki holle. przy tym sa bez cukru, wiec dodatkowy plus.