Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ja u niego nie bylam

Mam mały dylemat doradźcie

Polecane posty

Gość ja u niego nie bylam

4 lata temu był ślub mojego brata ciotecznego. Zapraszał mnie, i całą moją rodziną w sensie mama tata i siostry. Z racji, że jest nas dużo (6 osób), a wesele było w odległości 300km. Nie dało rady byśmy wszyscy pojechali. Niestety za mały samochód. Zabrać się z kim też nie było. Więc jedna osoba musiała zrezygnować, bo po prostu do samochodu by się nie zmieściła. Padło na mnie (było losowanie, hehe). Oczywiście brat został uprzedzony o mojej nieobecności. Tylko, że powód wydawał nam się głupi mimo, że jak najbardziej szczery, i nie wiem do końca co tam mama powiedziała bratu już na weselu chyba po prostu, że nie mogłam. Zdaję sobie sprawę, że gdy ktoś u kogoś nie jest to następnie odpłaca się mu tym samym i nie przychodzi. Głupio mi jest, że nie byłam, żałuję, że czegoś nie wymyśliliśmy wtedy bym jednak pojechała. No, ale cóż. Po ptokach jak to się mówi. Teraz ja wychodzę za mąż i zastanawiam się jak rodzice brata (ciocia i wujek) i on sam ze swoją żoną zareagują na zaproszenie z mojej strony ich do siebie. Zdaję sobie sprawę, że mogą odmówić jednak nie chciałabym by potraktowali mnie jak jakąś chamkę. A ogólnie wysłać zaproszenie jak najbardziej wypada przecież. Sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×