Mam kase ,chciałabym podróżować...ale się boje

Boje sie samolotów, obcych miejsc. Nie znam zadnego obcego języka, tylko kiepsko angielski. Moglabym spokojnie wyjechac i kupic sobie chociazby gdzies dom ale siedze na d...upie. Stanęlabym jak idiotka i nie wiedziala co ze sobą zrobic. Mieszkam cale zycie w Warszawie, byłam tylko na Słowacji jako dziecko. Mam 24 lata i czuje sie jak niedorozwinięta. To dziwne bo koncze studia, prowadze wlasny biznes, jestem obrotna a boje sie gdzies wyjechac.

ty sie nie czujesz jak niedorozwinieta ,tylko jesteś

w jakiej branzy biznes? ile srednio miesiecznie zarabiasz?

czy twój biznes mógłby utrzymać jeszcze jakiegoś pasożyta ?

Ten biznes to udostępnianie pupy panom za pieniądzę, zarabiam różnie, jak mam okres to nic, a normalnie 300zł za noc :)

W takim razie najlepiej wykup sobie wycieczkę :) pojedziesz z grupą, wszystko zorganizowane, zero problemu :) Fajne są takie wycieczki na których np kilka dni sie zwiedza a kilka dni wypoczywa na plaży.

no to akurat na nas dwoje,moge zająć logistyką i prowadzeniem ksiegowosci

no i z grupą to moze jeszcze zarobisz... przyjemne z pozytecznym... hahaha ja pier...ole co za ludzie...

ale co jest strasznego w lataniu samolotem? najciekawszy jest start i ladowanie, reszta to nuda - jak podroz pociagiem albo samochodem

luuullllabbbyy - nie dawno czytałam że ty sie boisz latać, zapomniał wół jak cielenciem był

Ja wzielam leki nasenne gdy jechalam na lotnisko, byle nie za duzo zeby za narkomanke cie nie wzięli. Kolezanka mnie posadzila, potem jakos zasnęlam. Niewiele pamietam, bylam pol przytomna :D powrot w taki sam sposob

nie zdradzisz jaka to branza?

nie tyle latac co tego, ze loty sie opozniaja i trzeba biegac zawsze po lotnisku a wtedy robi sie zamieszanie, bo zmieniaja gate'y itd.

a po jaki chuj masz gdzieś latać jak ja zapewnię odbirców na miejscu

to lataj z biurem podróży i już.. a samoloty są bezpieczniejsze od samochodów i to o wiele ;) nawet skok ze spadochronem statystycznie jest bezpieczniejszy ,ale to co nieznane wydaje sie nam grozne

jakbyś np codziennie latala samolotem to gwarantuje ,ze bys sie nie bała ;)

zabierz ze soba jakas przyjaciolke, chlopaka, mame, zebys nie byla sama na poczatek przeciez nie musisz podrozowac gdzies daleko

o widzisz lula ja tak samo mam z tym lataniem :D (też czujesz dreszczyk podniecenia przy starcie? )

bo bądź co bądź jesli już dojdzie do katastrofy to przy stracie lub ladowaniu przewaznie ;)

tak :D dreszczyk emocji a jak sie zna pilota, to juz w ogole odlot autorko przeciez nikt ci nie mowi, ze masz podrozowac sama

pilota to ty znasz ,ale od swojego telewizora

o wlasnie autorko jak jestes taka kasiasta to może kup sobie symulator albo jakąś gre w której bedziesz podrózowała i latała i po problemie bez wychodzenia z domu

zawsze mozesz podrozowac samochodem albo statkiem