Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

eteryczna123

bez pracy i srodków do życia - co zrobić?

Polecane posty

Zostałam bez pracy, nie mam rodziny, przyjaciół, znajomych. Najprawdopodobniej zostane bez środków do życia. Czy w Polsce młoda, bezdzietna kobieta może liczyć na pomoc w znalezieniu pracy lub pomoc finasową? gdzie zwrócić się o taką pomoc (poza UP ) ? Dodam, że nie jestem w pełni zdrowa- mam lekką fobie społeczną i jestem chorobliwie nieśmiała. Czy te choroby kwalifikują mnie do otrzymania pomocy w przypadku bycia bez srodków do życia? Prosze o jakieś rady. Każda rada będzie dla mnie cenna. Bardzo boję się wylądować na ulicy, a to mi niestety grozi gdy skończą się oszczędności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wykidajło
trzeba iść do mops-u

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvcvcvcvcvvcc767676
W Polsce, aby dostać zasiłek trzeba być pijakiem, menelem itp ... ponoć tacy mają dożywotni zasiłek... młoda bezdzietna dziewczyna nie ma co liczyć na pomoc ze strony państwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale checa
tak możesz próbowac starac sie o grupe. Może ze swoimi chorobami pojdziesz zapytac psychiatry czy sie kwalifikują. Mówie zupełnie powaznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi sie zejest cos takiego jak zasilek dla ludzi chorych , majacych np schozofrenie czy depresje - chyba ostatnio w gazecie wyborczej o tym bylo bo reklamowali. potrzebna by byla oczywiscie opinia psychiatry. a w miedzy czasie wejdz moze na forum www.nerwica.com, tak poznasz ludzi ktorzy moga ci pomoc i maja podobne problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz to jest tak, że...
CBA łapie psychiatrów i pacjentów, bo depresji mieć nie można. Poczytaj sobie co ostatnio było w Łodzi Psychiatra może wystawić zaświadczenie nawet wstecz tylko tak to wygląda właśnie, że pewnie teraz się zastanowią 5x zanim człowiekowi z depresją dadzą L4. Chory kraj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość errtteee
no to weź się w garść a ja mam nerwicę żołądka i serca, no i?????????????????????????????????????? szukaj jakiejkolwiek pracy bo nie masz szans na nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polkaaaa
Szukaj jakiejkolwiek pracy hahahha dobre ludzie ja mieszkam w miescie 40tys i od prawie roku szukam jakiejkolwiek pracy... nie marudze i nie wybrzydzam chociaz mam wykształcenie wyzsze i piastowałam kierownicze stanowiska , wiek 30 lat perfekt angielski, wysyłam dziennie po 50cv, chodze rozdaje cv, pytam przez znajomych, pup i nic ... nie ma pracy w moim województwie bezrobocie sięga 16% to jest tragedia... Ja sie pracy nie boje i mogłabym robic obojetnie co byle zarabiac .... jest mi czasem tak ciezko co to za kraj jak tu miec rodzine dzieci ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmnmnm
Polka ja mam to samo. Wszędzie chodzę, pytam się i nic :/ Już powoli brakuje mi sił na tą sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polkaaaa
sorki miasto ponad 400tys ludzi Bydgoszcz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak znaleźć jakąkolwiek prace? właśnie takiej od 1,5 roku szukam. Odpowiadam na ogłoszenia zamieszczone na stronach internetowych i w PUP, roznosze CV do firm i instytucji. Co jeszcze moge zrobić? Wykształcenia chyba nie mam takiego złego (mgr inż. informatyk po Politechnice). Nigdy nie pracowałam zarobkowo, pracowałam jedynie w formie bezpłatnych praktyk. W czasie studiów utrzymywałam się z renty po zmarłej matce. Od dłuższego czasu staram się o staż z UP, ale UP twierdzi, że nie ma funduszy na jego sfinansowanie. Ponad to próbowałam znaleźć pracodawce chętnego zatrudnić mnie w formie prac interwencyjnych (Panie z UP twierdzą ,że o prace interwencyjne łatwiej niż o staż) niestety nie udało się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienkaabc...
jak to nigdzie nie pracowałaś? Nic a nic, zupełnie oprócz tych praktyk? W zadnym miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamy bardzo podobnie...
mam podobnie jak ty, też mam fobię społeczną, jestem chorobliwie wręcz nieśmiała, studia skończyłam ale nigdy nie miałam pracy; na szczęście mieszkam z rodzicami ale też czasem martwię sie o przyszłość... ja nie mogę powiedzieć, że nic nie robię bo wykonuję pewne rzeczy przez neta i parę groszy z tego wpadnie więc mam na swoje potrzeby i do rachunków też się dokładam. Skończyłam dość smieciowy kierunek niestety, czego żałuję ale czasu się nie cofnie. Ty skończyłaś informatykę więc jesteś na duzo lepszej pozycji, bo jest duży popyt na informatyków a i nawet zleceniami można sobie dorabiać. Przykładowo był u mnie ostatnio informatyk, student, który za 10 minut roboty przy kompie (bo coś tam się zepsuło) zainkasował 100 zł... Więc sama widzisz, jak jesteś dobra w te klocki to ogłoś się na necie, umawiaj się przez neta, znajduj klientów a zawsze jakaś kasa wpadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11111111111111112222
a tę fobię społeczną to zdiagnozował lekarz czy wujek google?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jijioj
Bede szczera i uwazam, ze dobrze ze znalazlas sie w takiej sytuacji, bo jesli bedziesz musiala isc do pracy, aby miec na chleb czy mieszkanie, to nagle sie okaze, ze fobie spoleczna i niesmialosc mozna pokonac. Najgorsze jak taka osoba ma zapewnione utrzymanie przez rodzicow i wmawia sobie latami jak to jest biedna, bo ma fobie. Jak nie bedziesz 3 dni jadla, to pojdziesz do jakiejkolwiek roboty i nawet nie pomyslisz "o boze boje sie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamy bardzo podobnie...
teraz się mądrzysz bo nie rozumiesz, syty głodnego nie zrozumie. ja ci tłumaczyć niczego nie zamierzam bo jak ktoś się głupi urodził i mało przeżył to nie ma sensu z takim wchodzić w dyskusję. To że ty nie masz fobii żadnej to nie znaczy, że życie jest takie proste. Poczekamy, zobaczymy. Nie życzę ci żeby twoje dziecko urodziło się z czymś takim, może wtedy byś przestała się mądrować, bo w dupie byłaś i g... widziałaś 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jijioj
Oczywiscie:D Staly tekst wszystkich fobikow/ludzi z depresja - "ty tego nie zrozumiesz". Oczywiscie wszyscy naokolo, ktorzy sobie radza w zyciu sa glupi, tylko wy - siedzacy w domu i uzalajacy sie nad soba, nie probujacy pokonac swoich blokad jestescie madrzy, rozumni, w ogole elita spoleczenstwa🖐️ Tylko dlaczego w takich Indiach, gdzie trzeba walczyc o przetrwanie kazdego dnia nikt nie slyszal o fobii spolecznej?? Wiesz co powinni zrobic Twoi rodzice? Wyrzucic cie z domu i nie dawac ci zadnych pieniedzy. Gwarantuje ci, ze w koncu bys sie przelamala, bo wizja wyladowania w przytulku z smierdzacymi pijakami bylaby gorsza niz pojscie na rozmowe o prace. Ale oczywiscie wmawiaj sobiwe dalej jaka to masz fobie - tak jest przeciez wygodniej prawda?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamy bardzo podobnie...
hahaha tak jasne ślepy niech się przelamie i zacznie widziec, niemowa niech sie przelamie i zacznie mowic... czy ty naprawdę nie pojmujesz, że ludzie mają rózne blokady; jeden boi się pająków i na samą myśl mdleje, drugi boi się ludzi i tak samo na samą myśl o rozmowie kwalifikacyjnej czy telefonicznej mdleje, trzęsie się, poci, serce wali jak oszalałe; nie przeżyłaś tego więc co możesz wiedzieć? ludzie są rózni, każdy ma inne geny, każdy jest inny. a cpanie psychotropów i za 10 lat wątroba do wymiany to żadne rozwiązanie. Ale mnie ciekawi teraz co zrobi autorka a nie te bzdury jakie ty wypisujesz nieuku, autorko jesteś????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jac80
A nie rozwazalas moze nad praca za granica? Tu nie jest tak zle ze znalezieniem pracy. Nie musisz miec zadnych kwalifikacji zeby znalezc jakas tam prace i to naprawde szybko. A z twoim wykrztalceniem i znajomoscia jezyka to i po chwili mialabys wygodna prace. Zastanow sie czy nie warto sprobowac. Ja sam mieszkam w angli od 10ciu lat i wiem co mowie. Tu jest duzo prosciej zyc. Jak sie zdecydujesz to z checia cos pomoge. Glowa do gory!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też byłam w takiej sytuacji i zaczęłam szukać pracy przez strony internetowe, dokładnie to pracę znalazłam poprzez zarejestrowanie się na rekrutacyjnarewolucja.pl . Więc szczerze polecam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam fobie i chorobliwą nieśmiałość 8 lat pracowałam w domu prowadziłąm sklep internetowy, 6 miesięcy temu otworzyłam sklep stacjonarny, fobie przeszły same. Spędzam 12 godzin w pracy między ludźmi i nikt nie wierzy że ja mogłam siedzieć w domu , z jakimiś fobami. Kocham teraz rozmawiać z ludzmi, doradzac klientom . Weź się do pracy to ci fobie szybko z dupy wuyowetrzają a nie myśl że na to rentę dadzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idz do mopsu tam ci narazie pomogą i szukaj nadal tej pracy, ja ma gr inwalidzką schizofrenię i z mopsu miałam 320zł samego zasiłku plus dodatki na dziecko, teraz mi to zabrali bo mąż rozpoczął działalnośc gosp. ale nam się nie przewala, za kilka mcy znów idę do mops o przywrócą zasiłek, zawsze coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terin
polecam stronę rekrutacyjna rewolucja. Po zarejestrowaniu się szybko znalazłam oferty, które mnie interesują. Polecam wejść i zobaczyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepszym sposobem na to wydawalo by sie znalezc prace jednak okazuje sie ze nie jest to takie łatwe ...ktos chce a z wielu przyczyn nie ma tego szczescia ...Sądze jednaj ze pomimo wszystkiego PL to zdecydowanie chory kraj ,nie dziwie sie ze przewaznie kazdy kto ma mozliwosc wyjazdu robi to bez najmniejszego zastanowiena ...Wszyscy CI ktorzy obiecywali ze bedzie lepiej ,,przed wyborami " rzecz jasna ..dbaja tylko o wlasne interesy a ludzie ktorzy tej pomocy naprawde potrzebuja dla NICH wlasnie przestaja miec jakiekolwiek znaczenie i przestaje to byc sprawa najwazniejsza ...Pomoc socjalna obejmuje w wiekszosci wlasnie zwyklych degeneratow ,pijakow ,meneli jak ktos juz ladnie to powiedzial ..szczerze powiedziawszy bardzo watpie w to czy kiedykolwiek bedzie lepiej bo na WSPANIALE to wogule nie licze ...Pozdrawiam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdrowie i Pieniądze w jednym
Jest taka stara prawda - kto ma pracę ten niema czasu zarabiać pieniądze. Może wam nad tym warto się zastanowić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moge przyjac cie do siebie jesli chcesz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxxxxx

W dużym mieście nie możesz znaleźć pracy. Ja od półtora roku szukam w miasteczku w którym mieszkam. Również jest ciężko, bo oferta do byle jakiego sklepiku trafia się raz na kilka miesięcy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×