Kiedy juz bedzie widac :(?

czesc kobitki! wiem, ze za pewne taki temat byl juz tu poruszony alle ja i tak wole zapytac od ktorego tygodnia/msc zaczal Wam rosnac brzuch. ja jestem w 14 tyogniu i kazdy mnie tylko doluje ,ze no ja w tym tygodniu to juz mialam brzuch ,ze mnie w ogole nie widac przez co ja sie stresuje moj brzuch jest mieciutki ;/ jak leze to w ogole juz mam plaski :( bardziej wygladam jakbym byla gruba a nie jak w ciazy :( buziakiii ps. nie krzyczcie hormony buzuja jednak ...

nie przejmuj się. ja dopiero w 14 tygodniu powiedziałam wszystkim o ciąży to nikt mi nie wierzył bo nic nie było widać.. a całą ciąże chodziłam w swoich normalnych ciuchach. :)

cieżko powiedziec bo kazda z nas jest inna u mnie było widac dopiero w 5 miesiacu

ja to wlasnie sobie tak myslalam, ze brzuch mi urosnie od razu :D albo ze dostane kopniaka :D szkoda ,ze na to wszystko trzeba tak czekac :( dziekuje kochana ! mam nadzieje, ze dzidzia zdrowa!

U mnie tez dopiero jakos w 5 miesiacu bylo widac ze jestem w ciazy

poczekaj jeszcze troche i zaraz beda pierwsze kopniaczki jak juz jestes w 14 tc ja pierwsze kopniaki poczulam w 18 tc

ja pierwszego prawdziwego kopniaka poczułam dopiero około 23 tygodnia. ale później już się od nich uwolnić nie mogłam bo mały kopał cały czas i to mocno.. a najwięcej radości chyba sprawiało mu kopanie mnie w żebra:)

Ja wyglądałam jakbym przytyła w samym brzuchu, piłak wyskoczyła dopiero w 24 tygodniu więc masz jeszcze trochę czasu ;)

u mnie brzuszek wyskoczyl na swieta bozego narodzenia, byl to poczatek 6 miesiaca, a pierwsze kopniaki byly w 22 tygodniu

a Wasze maluszki sa zdrowe ? myslalam, ze ciaza to taki piekny stan alle na razie przychodzi mi sie tylko martwic jest taki stereotyp ze baba w ciazy je wymiotuje ma mdlosci i ble ble a mnie nie jest nic w ogole nie czuje sie jakbym byla w ciazy dlatego tak sie martwie bo jak nie mam tych objawow to chociaz chcialabym miec ten brzuszek zeby wiedziec ze on tam jest :(

dziekuje za Wasze odpowiedzi :* bardzo mnie pocieszylyscie ! ciesze sie , ze na tym forum zostala jeszcze garstka milych i zyczliwych ludzi. Dziekuje slicznie :*

nie masz sie czym martwic ja tez nie mialam zadnych objawow wazne aby ciaza sie prawidlowo rozwijala. A synek jak najbardziej zdrowy ma 7 miesiecy i uwielbia klawiature wiec ciezko mi sie pisze bo ciagle raczki wyciaga zeby sobie poklikac:):)

mój jest zdrowiutki. nawet katarku jeszcze nie miał. dziewczyno nie przejmuj się niczym i ciesz się że nic ci nie jest. ja przez prawie 5 miesięcy nie mogłam się cieszyć ciążą bo ciągle miałam mdłości a jak się skończyły i zaczęłam się cieszyć maluszkiem to w 6 miesiącu się okazało że mam już rozwarcie i skurcze i resztę ciąży leżałam i brałam tabletki. więc naprawdę nie martw się tylko ciesz że tak dobrze to znosisz:)

Autorko ciesz sie, że tak dobrze znosisz ciąże. Ja miałam mdłości i wymioty, a czasem z lóżka nei wstawałam bo tak mnie wymęczyło, nie mogłam przytyć, byłam pod groźbą szpitala. W 14 tygodniu mi przeszło i teraz już nadrobiłam, a brzuszek urośnie w swoim czasie, ważne że w środku wszystko dobrze ;) Pozdrawiam :)

w sumie tez racja "* ciesze sie za maluszki zdrowe ; * i dziekuuje za rady :*

hej, ja tez jestem w 14 tygodniu :) dokladnie 14t2d i tez jak jestem w ubraniach to nikt by nie powiedzial ze jestem w ciazy, ot moze ze sie najadlam i mnie lekko wzdelo widac jak stoje bez ubrania, jak powciagne do gory, choc niewprawne oko by pewnie powiedzialo ze przytylam, a nie ze to ciaza jedyne co to nie dopinam sie w spodnie - tzn dopiac to sie dopinam, ale cisnie mnie i czuje dyskofort wiec wole nie zapinac na sile i chodze z rozpietym guzikiem :P

No też mnie straszyli, że nie mam mdłości nic mi nie dolega to coś będzie nie tak a ja durna uwierzyłam. Mdłości się zaczęły trochę później i były bardzo upierdliwe aż do 16tygodnia ;)