Doszła mi właśnie paczka z biochemii urody!

Zaraz ide wyprobowac olejek arganowy.

lubię ten sklep, mazidła też, z BU mam hydrolaty i ukochany puder bambusowy, ja wczoraj miałam dostawę z mazideł, też się smaruję, moja cera po tych produktach odżyła, nie kupuję już tej chemii z drogerii

Ja zamówiłam puder perłowy. Wyprobowalam szybko na jednym policzku. Fajnie zmatowil cere, jest taka gladka.

naprawdę kosmetyki naturalnie tak zbawiennie wpływają na cerę?

Ja czytalam, ze kosmetyki naturalne to jedna wielka sciema.

ja mam dość trudną cerę, wydawałam na kosmetyki naprawdę duże sumy (Lancoma do tanizny typu Ziaja, po drodze apteczne typu Vichy czy La roche), nie mogłam uspokoić cery, jak nawilżyłam, to nagle jakieś wypruyski, jak zaleczone wypryski to wysuszona cera, i tak ciągle, pudry durna kupowałam za 150-200zł:( bo myślałam, że jak droższe to lepsze, matko ile ja kasy wydałam:( teraz kupuję hydrolat aloesowy i buzia spokojna, wypryski baardzo żadko, w czasie okresu, puder bambusowy zostanie ze mną na długo, cera matowa, nie zapycha, te kosmetyki to magia

Zajebisty jest ten olejek, wklepalam w cala twarz i myslalam ze mi sie bedzie blyszczec jak psu jajca, a wchlonal sie prawie od razu.

pocztówka z wakacji 300 - to mamy praktycznie taka sama cere, tylko ze ja nie mam problemu z wypryskami, a mam sucho-tlusta. Jak uzywam matujacych, zeby sie nie swiecic, to mi nie raz az sie łuszczy :O A jak nawilzajacych, to blyszcze sie niczym choinka w Boze Narodzenie.