Hirsutyzm

ja szybko wybaczyłam, długo było dobrze. Rok po tym wszystkim wzięliśmy ślub. Ale trochę było inaczej, on z tą laską pojechał nad rzekę i wtedy ona...się utopiła...to był wypadek. niby wszystko pieknie ładnie, jak się kogoś kocha trzeba wybaczyć, ale...z perspektywy czasu i tego co czuję teraz, po kilku latach, wiem że gdybym drugi raz była w takiej sytuacji, to bym nie wybaczyła. Niestety. a co do hirsa. To długo nie wiedział, zresztą jak to było kilka włosków na brodzie z którymi szybko sobie radziłam,to nie było czym się przejmować. A później jak się pogorszyło, to nie wiem czy nie zwracał uwagi, czy nic nie chciał mówić. Raz tylko, jakieś 2 lata temu, jak wszedł jak sobie wyrywałam z twarzy, to powiedział coś takiego, że jakbym tego nie ruszała, to by mi nie rosły. no ale uswiadomiłam go że to kwestia hormonów i zmobilizowałam się wreszcie do pójścia do lekarza. Zresztą mój mąż dom wizytuje ;) widzimy się bardzo rzadko, więc jak akurat jest w domu to staram się być jak najbardziej gładka, bo mimo iż to mój mąż to jednak te kłaki mnie krępują. ranyyyyy , ale się rozpisałam, masakra :D

Annqx... ja bym mu dala jeszcze szanse..

przykra sytuacja . lecę spać dziewczyny bo o 6 trzeba wstać;/ dobranoc :*

Rudi:) Kochana to niezle mialas przejscia...ło matko i corko.. maz tez musi pamietac na cale zycie ten wyjazd...wazne,ze jestescie razem,jest ok..tez by mi pasowal taki maz np raz na tydz:) zdazyla bym klaki ogarnac;) i pasuje.. KOchana ale wlsoki Ci wyskoczyly z jakiejs nagle przyczyny..nie badalas sie? a jakie tabsy beirzesz? ja yasminelle.. a teraz czym usuwasz te z brodki? a reszta ciala luz?

Annqx dobranoc milej nauki:*

luisa :) wszędzie mam dosłownie te włosiska. Nogami i bikini to sie nie przejmuję, bo każda to depiluje. Ale pośladki jakbym sobie jeden dzień odpuściła, to jak u starego chłopa :D brzuch, ręce, dekolt, piersi, najgorsza oczywiście twarz, bo cała broda i baki i nawet policzki. No i wąsik. aaaa i jeszcze krzyż. Chyba o niczym nie zapomniałam. Masakra. Zarośnięta jak king kong jestem haha. Badania miałam dokładne, w zasadzie wszystkie, leżałam w szpitalu. Mam naprawdę dobrego endo i zadbał o wszystko. Wiesz od okresu dojrzewania miałam, ale to myślałam, że tak już mam, że meszek to taka moja uroda, a takie pojedyncze to wyrywałam, trochę się wstydziłam, ale dawałam rade.. A nasilił się bardzo jak byłam w ciąży. A jakieś półtora roku temu, to już była masakra. Nie byłam w stanie się pozbyć tego cholerstwa chociażby na kilka godzin. owszem ustatkowałam się. Mam męża, dwoje cudownych dzieci. Ale czy jestem szczęśliwa...inaczej to miało wyglądać... a mam 26 lat.

Dobranoc Annaqx :)

Luisa, przegapiłam poprzedniego posta, ale już nadrabiam :) zapewne pamięta, ja nie mogę zapomnieć, to on na pewno. Ale nie wracamy do tego. Wyjaśniliśmy sobie to dawno i więcej już do tego nie wracałam. Z depilacją to jest średnio. Twarz jadę woskiem, ale to mi pomaga tylko na mech , tak na jakieś 3- 4 tyg a te grube włosiska wyrastają już na drugi dzień, więc codziennie jadą z rana pęsetą. A pigułki biorę syndi 35. Wiem wiem, wszyscy mi mówią, żebym to rzuciła w cholerę, bo później będzie tylko gorzej ale póki co zostanę przy tym. Może za jakiś czas zmienię je na słabsze, co zresztą radzi mi endo

Rudi:) To jestes mloda;) i juz maz dzieci:) wyczuwam ze cos nie tak?? chcesz sie wygadac to dawaj:) starczy wsparcia i dla Ciebie:) kochana co sie dzieje>? przez te wlosy sie stresujesz? tez mam wloski tam gdzie Ty:) ale spoko jakos ogarniam..a nie chcesz na brode elektro? ja robie i jest ok.. poza tym pracujesz czy wychowujesz dzieciaki?:)

Kochana ja bralam tez diane kiedys a przeszlam na yasminelle i ok..ale jedziesz woskiem baczki i meszek? tez? na dlugo Ci styka? a na te grube moze sprobuj elektro??? ja sie tak pozbylam grubych z brody..a dlugo juz tabsy bierzesz te syndi? pol roku?

a sorki doczytalam ze na 3 tyg..

a rudzielec to pseudo czy masz rude wloski naprawde:)?

owszem, szybciutko dorobiłam się rodzinki, zresztą moje dzieci już są duże :) no co s tam jest nie tak. No ale tak to już jest, jak się zacznie dorosłe życie, mąż już nie taki książe, zwłaszcza kiedy widzi się go co 2 tyg, do tego chora psychicznie teściowa, obowiązki które spoczywają tylko na mnie, jeszcze ten nieszczęsny hirs. No ale daję rade. W końcu każda z nas daje, nie mamy innego wyjścia :D teraz nie pracuję od kilku miesięcy, musiałam zrezygnować niestety, ale dobrze pamiętałaś- jestem kosmetyczką. Na elektro niestety nie mogę się zdecydować, bo mam mnóstwo przeciwskazań.

a woskiem to większość twarzy jadę, porażka, ale inaczej nie dałabym rady. a tabsy biorę 5 miesięcy, w poniedziałek zaczynam 6 opakowanie. tak , jestem ruda, jak wiewiórka :D a tak jeszcze a'propos facetów..to czasem ciśnie mi się na usta, żeby wszystkim fajnym laskom powiedzieć głośno żeby rzuciły ich wszystkich w cholerę :D same sobie najlepiej poradzimy ;) a Ty Luiso to masz też niezłe zawirowania z tymi Twoimi amantami...i tak źle i tak niedobrze;)

ooo a jakie sa przeciwskazania bo nie wiem nawet?? mi kosm nie mowila o nich.. Widze,ze masz sporo rezczy sparw do ogarniecia..wlasnie dwoje dzieci,,,dom i jeszcze hirs trzeba miec na wszystko czas i sile..rozumiem Cie,,,ale ze tesciowka nie trafiona to sie nie przejmuj;) obys nie musiala jej codzien ogladac;) a maz co 2 tyg...to tez Ci pewnie z tego pwoodu ciezko.. kochana trzymaj sie cieplo,pisz do nas czesciej.. ja sie ciesze ze napsialas milo:) wlasnie pamietalam Cie ale jeszcze na tamtym forum..blee ;) a TY tu z nami jak milo:)

a no mam sie z tymi amadeo i romeo;) a w temacie jestes?:) bo kochana powiem Ci,ze tak naprawde ja cale zycie mialam z spr sercowych kuzwa pod gore..czesciowo sama sie pakuje w takie trudne sytuacje a czesciowo same sie mnie czepiaja;) ale podziwiam Cie mloda i juz dom,dzieci...ja nie wyobrazam sobie tak siebie..nie dala bym chyba rady. Szacunek:) oo rudziutka jestes fajnie;) no a leki tak juz po 5 mcach to juz powinny dzialac..widzisz roznice?

a skoro bierzesz tabsy to tez masz pewnie czesto depreche i sachare jak ja?:) sory jak pytanie zbyt intymne?:)

pewnie, że w temacie, w końcu czytam to forum od początku codziennie ;) no właśnie widzę, że sama nie wiesz co zrobić. Ja ci powiem, że bym się z Romeo jednak spotkała, przecież i tak nic nie masz do stracenia. Ja bym zaryzykowała, no ale może mam inny charakter. A co do Amadeo, to wiesz...ta odległość między wami, to nic dobrego, wiem coś o tym;) nie ma czego podziwiać, jak sie jest w takiej sytuacji, to się da bez problemu, tylko tak patrząc z boku może się wydawać, że byś nie dała rady. A moje dzieci już duże więc i opieka jest inna. Mój syn od września idzie już do szkoły, a córka do przedszkola :) no widzę jakąś różnicę, nawet powiedziałabym że nie taką małą, ale i tak jest tego mnóstwo, a jak sobie odpuszczę siłownię i pofolguję ze słodyczami to zawsze się nasila.

eee tam, jakie intymne ;) ja dziewczyna doświadczona, nic mnie nie jest w stanie zawstydzić hehehe no właśnie mimo tabsów nie ma suchości...u mnie luzik, jak to mówi mój mąż...ślizgawica, że ho ho :D poważnie. Mogłabyum z łóżka nie wychodzić :D

Rudi:) dzieki,,,no nie wiem jeszcze co zrobie..co do odleglosci amadeo gotow sie przeniesc blizej mnie:) tylko czy ja gotowa;) dzis np na gg cisza to juz za nim bardziej tesknie kuzwa dziecinada;) a mi w glowie juz ze laski obraca;) a romeo kocham..ale wiesz jak jest nie zostawi swojej zony ja nie chce rozbijac cudzych zwiazkow..tak czy siak nie zmienia to faktu ze mam go w sercu. A on mnie wiem o tym..jakos bedzie;) jak pisalas same tez bysmy swietnie daly rade:) Kochana wow syn juz szkola corcia przedszkole to rzeczywiscie duze dzieciaki juz:) musialas zostac mlodo mamą:) to wszystkiego najlepszego dzis TWoj dzien:):):) pewnie laurke dostaniesz:) Kochana skoro po slodkim masz nasilenie to moze cieprpisz na ta insulinoopornosc? wiadomo,ze kazdej z nas cukier podbija androgeny i co za tym idzie wlosiska,ale szczegolnie tym co maja insulinoopornosc wtedy scisla dietka..ja ostatnio tez zre co popadnie:) jak mam chcice to nic mnie nie przekona;) kladziemy sie pwooli spac co?:) a POli po bierzmowaniu chyba sie przejadla i sily nie miala zawitac;)

To ja poprosze ciut Twojego sluzu:) uzyczysz mi?? haha przydal by sie gdyby badz co badz cos sie mialo wydarzyc z amadeo:) Ale masz fajnie,jak Emi:) mozesz sie gzic i gzic:) ale tylko cod wa tyg hmm;)

tak sobie wlasnie slucham muzy i leci REHAb Amy Winehouse..i tak sobie mysle,jakie zycie jest smutne taka mloda dziewczyna i taki fajny glos i juz jej nie ma na tym swiecie:(

to dobrej nocy Rudi:) i pisz tu z nami koniecznie:* a zwlaszcza jak Ci zle i smutno zreszta jak wesolo tez;) nawet o pierdach:) papa

Dobrze, że przynajmniej myślisz racjonalnie, bo faktycznie on żony nie zostawi, bo jakby miał odejść to już by to zrobił. Ale żeby to było takie proste wyrzucić kogoś z serca...no nie da się żadną siłą. A Amadeo to może faktycznie nich się przeniesie, jeśli nic go tam szczególnie nie trzyma, bo dopiero wtedy byś zobaczyła czy z tej mąki będzie chleb :) ale chyba warto dać mu szansę:) nich się chłopak stara, a co! A ja fakt wcześnie mamą zostałam, miałam 20 lat kiedy urodziłam synka, a 21 jak córeczkę. A z tą insulinoopornością, to nie wiem właśnie. muszę skonsultować z endo, bo to niedawno zauważyłam, że ma to jakiś związek. Ale jeszcze nie wiem kiedy będę mieć wizytę. a śluzu to by wystarczyło faktycznie na nas dwie :D jak chcesz to ci mogę trochę podesłać pocztą w buteleczce hahahaha. No ja tak co 2 tygodnie, ale za to jak i ile....haha

racja strasznie już późno, zatem pora spać cieszę się strasznie, że mnie Luiso z Annaqx tak ciepło przyjęłyście :) mam nadzieję, że pozostałe dziewczyny też mnie zaakceptują :) zatem słodkich snów Dobranoc:)

hahhaaaaaaaaaaaaa 'posmarujesz pojadziesz;)' 'nie posmarujesz nie pojadziesz' hahaaaaaaaaaaaaa:) dawaj kochana moze byc w buteleczce w kopercie babelkowej:) wiem wiem masz racje z amadeo..wiem,ze to dobry chlopak,fajny warty uwagi,,,ale w sercu siedzi tamten stad te moje opory:) a Ty zostalas mlodziutka mamuska;) hmmm widac tak mialo byc) co do insulinoopornosci nie wiem czy trzeba miec skierowanie ale moze tak mozna sobie by wykonac test obciazenia glukoza..moze rodzinny by Ci wypsial a moze by mozna zrobic sobie i zaplacic np bylo by szybciej wiadomo..i wtedy z wynikiem do endo..no serio skoro akurat widzisz powiazanie..warto sprawdzic wtedy bys na 100 proc widziala,ze musisz uwazac i byla na diecie..chociaz i tak i tak nie zaszkodzi zrezygnowac z wegl prostych:) nie zaszkodzi zadnej z nas:) no to sobie zemy pogadaly;) to spij dobrze:*

jak czytasz od poczatku forum to wiesz,ze tu sa same zajebiste dziewczyny i Cie przyjma z otwartmi ramionami:* otula swoimi wlosami i odrazu zrobi Ci sie cieplej na sercu:* haha buzka kochana:)

aaaaaaaaa teraz mi się przypomniało, że przecież test na obciążenie glukozy też miałam , no i faktycznie był w górnych granicach. Boże widzisz , a nie grzmisz- taka skleroza :D nooo mi zdecydowanie nie zaszkodzi zrezygnować, zwłaszcza że właśnie zrzucam nadprogram ;) aaaa tekst nie posmarujesz , nie pojedziesz...jak to przeczytałam pierwszym razem to o mało się nie oplułam ze śmiechu hahaha ale może lepiej kurierem, bo jak im sie na poczcie rozbije ta buteleczka...hmmm a to nie byle co i nie dla byle kogo hahaha No właśnie wiem, że same fajne babki, dlatego cały czas Was czytałam, czasmi to aż płakałam ze śmiechu , tak dawałyście w pióra ;) nooo dobra, bo znikamy bo do rana sie od klawiatur nie oderwiemy :) dzięki jeszcze raz :) dobranoc :*

Ty tez fajna cos czuje:) jestes juz w naszym klanie jutro Cie jakos ochrzcimy:* buzkaaaaaa ps co do sluzu sie zdazymy ugadac jeszcze:) najwyzej osobiscie pobiore wymaz:) hahahaaaaa,juz mi sie wlacza glupawka wiec koncze bo mogla bym tak do rana pisac:*:*:* ps z cukru rezygnuj jak tak:)

doradzila ta po zazarciu zelkow,starego sernika,lodow korala i czekolady orzechowej z czerwonym okienkiem alpen gold:) hahahaaaaaaaaaaaaaaaaaaa nie ma co;) poprostu nie bierz ze mnie przykladu;) no pa Rudi papa:*