Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

emilka 34

Hirsutyzm

Polecane posty

On myśli że związek opiera się na jego "JA CHCĘ" a ja mam w dupie co on chce, mógł nie kłamać Wczoraj wielce obrażony bo on się stara a ja tego nie dostrzegam . Mam go za to przeprosić czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taa..ale wiesz 'zakute lby' nie pojmuja ze jak zrania kobiete to musi minac czas nim ona wybaczy mysla ze pstrykna palcem i jak przeprosza to juz rzucimy sie im w ramiona...ech...naprawde... a Ty kochana juz bylas gotowa mu darowac ale wczoraj znowu spartolil sprawe nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spartolił i to konkretnie , upił się a później stwierdził ze jego starania idą na marne , rano jak miałam pewność że jest trzeźwy, to wygarnęłam mu wszystko , lżej mi nawet . a dzisiaj już mogło byc ok a jak z amadeo . kurde niby fajny gość , a moim zdaniem trochę dziwinie się zachowuje , to gadanie o dzieciach i o tym że za drogo bo euro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taak ale chyba dasz mu jeszcze szanse? amadeo jest ok...ma swoje wady jak kazdy,,,jak dzis patrzylam hotele to rzeczywiscie ceny z kosmosu..tyle ze ja nie lubie jak facet sie liczy z kasa;) lubie jak sie z nia nie liczy zwlaszcza jak chodzi o jego nie moja kase;) ale to niewazne..zalezy mi na nim wiec szanse dostanie..a dzieci na pewni nie bo nie chce miec i tu zdania nie zmienie:) taki wiesz uparciuch ale juz mu dalam do zrozumienia ze ze mna tak nie bedzie w razie czego..:) lece na seriale;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem , chciałam mu dać szanse , ale widać on nie umie z tego korzystać , przyjechał to siostra mu powiedziała że mnie nie ma . jak włączyłam telefon to były 34 nieodebrane, a sms było 9 pogadam z nim za kilka dni , bo teraz nie mam siły do niego. Ja pamiętam jak mój były na drugim albo trzecim spotkaniu , wołał ode mnie za mój bilet do kina. ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o matkooo to Twoj byly to dobrze ze jest juz tylko byly:):):):) hahahah Kochana amadeo skuza nie jest ale podkurwia mnie jak wiesz slysze takie cos..kurwa chyba sie zapomnial i glosno pomyslal;) No widzisz wariuje tyle dzwonil,pisal..a Ty nic..ja nie wiem czy dobrze ze sie teraz wycofujesz...wiem,ze masz dosyc ale wkolko takie uciekanie od problemu tez nic nie da...domyslam sie ze potrzebujesz znowu wiecej czasu aby wrocilo do normy ale moze on w groma naprawde pomysli,ze nie chcesz go i jeszcze sie pocieszy...nie wiem,moze pora juz sobie darowac?:) ale jak zobaczyl,ze Cie nie ma to dopiero umiera z zazdrosci..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki :) wpadłam na moment, bo troszkę mi gorączka minęła. Mówie wam, czuję się jak trampek normalnie. Zaraziłam się jednak od dzieci. Jak poszłam po poludniu do kuchni przygotować antybiotyki, to w pewnym momencie musiałam sie na podłodze położyć bo tak z sił opadłam nagle, że nie doszłam do krzesła. Matko , dawno tak się nie czułam. Skoro mnie tak rozebrało, to nawet nie wyobrażam sobie, jak musi sie czuć faktycznie mój synek już po 4 dnia takiej gorączki i osłabienia. córcia też gorzej niż było. Normalnie mały szpital. Annaqx kochana, nooo to się porobiło nieciekawie. Ale wiesz, mi się tak wydaje, że może za długo go już tak przetrzymujesz i sam nie wie co ma o tym wszystkim myśleć. A wiesz, że faceci nie są tacy jak my, sami się niczego nie domyślą, normalnie niczego. Do nich jak nie powiesz prosto z mostu i nie przeliterujesz dużą czcionką, to nie przyjdzie mu na myśl, co robi źle. Musisz z nim pogadac raz a konkretnie jak emocje trochę ochłoną, tylko bez niedopowiedzeń i na spokojnie. Kurcze krzyż pański z tymi facetami! Luisa :) chyba sobie za bardzo do siebie wzięłaś ten jego tekst, że za drogo, bo euro. Wyrwało mu się po prostu. Wybacz mu już ;) nie bądź żyła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to Ci Ruduś współczuje , sama ledwo żyjesz , a jeszcze musisz chorymi dzieciakami się opiekować. M wpadł jak piorun , powiedział że przemusiowi nogi z tyłka wyrwie, a przemuś to kolega ze szkoły , odprowadzić mnie dzisiaj ze szkoły na jazdy. M ma swoich donosicieli ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj żebyś widziała kochana, czuję się jakby mnie walec przejechał, chociaż teraz i tak mi gorączka opadła i wstałam z łózka, bo już mnie wszystko boli z tego leżenia. J już tak mam, że nie choruję całymi latami, a jak już mnie dopadnie to rozłoży na całego. ale jakich donosicieli? jak tu przecież nie ma o czym donosić. Czyżbyś kolegów mieć nie mogła? ranyyy, dobrze to to nie wygląda. M nie ma prawa Cie tak ograniczać, ani wybierać z kim możesz się zadawać a z kim nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wiem po sobie jak to jest. Jak się pogoda się zmienia , mam okres albo się przeziębię to się czuje jak na łożu śmierci A ty masz jeszcze cięzko z dzieciakiami , wiadomo że takie maluszki jak chorują to strasznie marudne są . On myśli że ja sobie drugiego chłopaka szukam , Jak zaczął coś gadać to mu powiedziałam że mieliśmy dobry seks po drodze i chyba dotarło że robi z siebie kretyna . Powiedziałam żeby jechał bo mam duzo nauki, powiedział że mnie kocha i jak zbity pies z podkulonym ogonem wyszedł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annaqx, może odpuśćcie już sobie, nie pokazujcie sobie nawzajem swoich racji, bo strasznie się z tym męczycie oboje. A przecież go kochasz i chcesz żeby wrócił. Jak się za bardzo zawikłacie, będziecie przeciągać to może się to dla was źle skończyć. Ja wiem, że Cię zranił, ale odpuść mu już kochana. Samej Tobie będzie lżej. Nie wracajcie już do tego co było, bo tylko się nawzajem nakręcacie niepotrzebnie. Pomyśl nad tym :) Ja już uciekam, bo czuję że gorączka mi wraca, muszę się położyć ;) dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem że masz racje , ale bez szczerej rozmowy się nie obejdzie. Dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rudi Ale Ci wspolczuje...ale to paskudztwo takie jest zarazliwe:/ sama teraz musisz leki brac..jej moze ktos powinien Ci pomoc ktos bliski..jak Ty dasz rade wszyscy chorzy:( ZDROWKA:) Annqx M oszalal:) zazdrosc go rozwala:) no tez mysle ze juz pora sie dogadac by w druga manke nie przegiac;) dobrej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w pracy ok na razie ciezko wiecej powiedziec zobaczymy jak bedzie :) moj maz sie odezwal dzis przed 4.00 rano napisal smsa - skoro nadal chcesz byc ze mna to dlaczego tak mnie obwiniasz? ja wciaz chce byc z toba kocham cie , odpisalam - wiec skad te zdrady ??? nic juz nie odpisal to bylo do przewidzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry dziewczynki :) Luisa :) ja jestem przyzwyczajona, że muszę sobie radzić sama i daję rade bo nie mam innego wyjścia. Trzeba po prostu się na siłę pozbierać i zająć dziećmi, bo one są najważniejsze. Same sobie nie zrobią jedzenia, ani nie wezmą leków, a ja jestem dorosła, więc wiem że muszę i daję rade. Zresztą dziś już troszkę lepiej się czuję. Dzieci zresztą tez, nie mają już gorączki, antybiotyki zaczęły działać szybko :) A wczoraj wieczorkiem brat wpadł i zrobił mi takie podstawowe zakupy, więc lodówki pustej nie mamy :) Annaqx :) no pewnie, że bez szczerej rozmowy nie da rady, chodziło mi tylko o to żeby nie było w niej pretensji, krzyku i wypominania, bo w taki sposób to się nigdy nie dogadacie. A chciałabym, żeby już skończyły się te Twoje problemy i żebyś znów była szczęśliwa, bo fajna dziewczyna z Ciebie i zasłużyłaś na to :) Emi :) Ten Twój mąż to ma tupet. Zawsze wyczuje moment, w którym już sobie wszystko poukładasz i wtedy burzy Ci spokój. Mam wrażenie, że nie może się pogodzić z tym, że już nie jesteś na każde jego skinienie i to go boli najbardziej. Zresztą już (chyba) drugi raz piszesz mu, że wiesz o zdradach a on udaje głuchego. Oj Ty to z nim masz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rudi:) Dobrze ze jestes taka dzielna...podziwiam Cie..nie wypbrazam sobie siebie i 3 dzieci..a Ty chora i dajesz rade:) To dobrze ze czujecie sie lepiej..super!! to teraz tylko sie porzadnie doleczyc. Mialam dzis byc na el. ale przelozylam na jutro nie mam sily jakos. Emi:) szokk zero tlumaczenia tylko ze Cie kocha..a pewnie tak najlatwiej..mysli ze to slowo wszystko zalatwi...ale domyslam sobie ze Ci tym nie ulatwia wrecz przeciwnie..bo znowu Ci rozpierdala spokoj takimi tekstami:( ech naprawde moim zdaniem najlepsza by byla zmiana numeru tel jak bys chciala calkiem o nim zapomniec.. calusy i powodzenia w pracy:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja mam to juz gdzies niech sobie pisze lub milczy i tak wszystko skonczone tesknie za Wami :) ale dopiero w weekend bede mogla dluzej popisac buzki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Emilka my za Tobą też tęsknimy :) Luisą :) aaaaa umarłam...hehehe mam 2 dzieci, nie 3 :D:D:D i mam nadzieję, że się już bardziej nie rozmnożę :D kochana, a to czemu jesteś taka słaba? co się dzieje? nadal źle się czujesz? no nie gadaj, że Cię przez monitor zaraziłam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rudi:) przepraszam jasne ze wiem,ze masz DWOJE core i syba nie wiem co mi na mozg padlo ze napisalam ze troje..mialam na mysli DWOJE a napisalam troje..wybacz:) Ja nie wiem ale ciagle stresy i to wykancza jakos i oslabia..poza tym jestem wkurwiona sama na siebie ze nie wiem co czuje do amadeo chodze zla sama na siebie.. mam wyrzuty sumienia bo z jednej str mi zalezy ale nie az tak chyba nie kocham go i nie chce go skrzywdzic bo to dobry facet naprawde lubie go a nie chce bym mu narobila nadzieji..to swinstwo nie chce go skrzywdzic i co ja mu powiem ... ech pojebane to. Rudi nie martw sie ja cale zycie mam jakies powody do zmartwien TY tam dabaj o siebie i swoje skarby DWA:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakoś tu pusto jak Emilki i Poli nie ma;/ z M juz prawie ok :) dzisiaj długo rozmawialiśmy i wszystko idzie ku lepszemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo faktycznie jak tu pusto Luisa :) hmmm niedobrze że Cię takie chandry łapią. Mnie się wydaje, że nie wiesz co z amadeo przez to, że tak rzadko się widujecie. Po prostu masz za dużo czasu na rozkładanie wszystkiego na części. No ale to normalne, jak się ludzie widują często, to takie myśli i rozterki rzadziej są. A tak, różne myśli przychodzą. Annaqx :) super, że wreszcie się porozumieliście. Teraz już będzie tylko lepiej. Naprawdę się cieszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no w końcu coś ruszyło :) u Was też taka kiepawa pogoda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze mówiąc to ja tylko przez okno podziwiam, ale słoneczko pięknie dziś grzało, a i na termometrze było 24 stopnie...a ja w domu uwiązana...buuu znając moje szczęście, to jak już wyzdrowiejemy to będzie lało jak z cebra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie zimno cimno i pochmurno .. ;/ Niedługo wyzdrowiesz pogoda będzie piękna, ;) więc się nie martw:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uuuu to się możemy zamienić pogodą ;) Tobie się przyda ładna, a mi lepiej będzie się siedziało w domu wiedząc że za oknem pochmurno ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj zdecydowanie lepiej:) dziś po południu już tak dokazywały, jakby żadnej choroby nie było :) A jak tam M? pewnie przeszczęśliwy, że znów jesteście razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to dobrze , jak już zaczynąją dokazywać tzn że całkiem nieźle się czują ojj tak . sama zadzwoniłam do niego więc zaskoczony był:) pogadaliśmy wszystko wyjaśnione :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×