Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

emilka 34

Hirsutyzm

Polecane posty

o kurcze usuniesz tatuaz:( o kurde...skoro postanowilas ten rozdzial zamknac na amen to pewnie dobrze robisz,bo tatuaz ciagle by Ci go przypominal:( BOze.. tak wiem ze sie nie da na sile...wieem,ale mi zalezy na amadeo ale nie tak jak na romeo:( jeszcze jak wiem ze romeo chce sie widziec i teskni i pisze to az mnie sciska w sercu cos:( mam ochote krzyczec,jechac tam przytulic go ale i po co..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie bron boze nie usune tylko cos do niego dorobie on jest za duzy by go usunac jest na calych dwoch przedramionach bedzie tylko zmodyfikowany :) oj jak ja dobrze wiem co czujesz kochana :* rudi hejka :):*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rudi To normalne ze sie zle czujesz ale bierzesz antybiotyk bylas u lekarza ze soba?? kochana no dzis czwartek to jest blisko i sie odezwal...kuzwa to tez pewnie siedzisz i przezywasz?? i powiedzialas mu ze dzieciaki chore? co on na to..? dlaczego nas to spotkalo:( Emi wiem kochana i zal mnie ogarnia jak mysle o Tobie i mezu o sobie i romeo i o Rudi i M:( plakac mi sie chce dzieki za slowa wsparcia ide z pieskiem bo wyje mi i kladzie mordke na kolano nie daje pisac:( zajrze pozniej kochane:* dzieki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
luisa rozne zle rzeczy ludzi spotykaja takie zycie nas tez los niestety nie oszczedza i mamy przesrane ja w weekend mialam takiego dola ze juz chyba dna siegnelam naprawdejuz mi rozne rzeczy po glowie chodzily nawet nie chce mowic poki co odbilam sie i mam nadzieje ze to sie utrzyma musimy byc silne nie ma wyjscia musimy :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie antybiotyku nie biorę, bo jak byłam ostatnio to było podejrzenie szkarlatyny, a nie było wysypki, więc nie można było ot tak brać antybiotyku. Jutro pójde już po samą recepte na ant bo całe gardło mam wysypane, czuje jakbym miała w nim żyletki. Normalnie aż mnie ten ból w nocy budzi. M na razie nic nie odpisałam, sama nie wiem co mam mu odpowiedzieć. Zresztą nie napisał żebyśmy się spotkali tylko to : Tęsknię za Tobą...nie odchodź ode mnie... Emi :) dobrze że zmienisz postać tatuażu :) nie będzie Ci się aż tak kojarzył z mężem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boje sie tylko jednego u mnie w pracy nie wiedza o tych tatuazach jeszcze nie widzieli ale jest coraz cieplej wiec wiadomo ze lada chwila bede chodzila lekko ubrana ramiona odkryte itd to bank ciekawe czy bedzie jakas reakcja :/ rudi odpisz mu moze to co czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emi, nie wiem jak jest w Włoszech, ale u nas w bankach obowiązuje strój tzw. biurowy, czyli rajstopy do spódnicy, pełne buty, bluzka koszulowa i na to żakiet. Więc wtedy nie widać co jest pod ubraniem. Bo faktycznie z tak dużym tatuażem w takiej pracy mogą różnie zareagować. Właśnie nie wiem, czy w ogóle mu odpisywać, cały czas się zastanawiam, mam taki mętlik w głowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny opierdolcie mnie ile wlezie , ale ja na Twoim miejscu Luisa bym się z nim spotkała. A wiesz czemu? Bo się sama zamęczysz , jak będziesz z amadeo, usłyszysz piosenke , spojrzysz na jakąś rzecz która przypomina Ci Romeo, będziesz się zadręczała tym co by było gdybyś się z nim spotkała. a może on myśli tak samo jak ty ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko ze jak ona sie z nim spotka to pozniej bedzie czula sie jeszcze gorzej z tego co pisala on ma zone i ja kocha :/ ja nie bede pracowac w odziale banku tylko w biurze z tego co widzialam tu dziewczyny chodza normalnie ubrane jak zobacza u mnie trupie czachy to obym z dymem nie wyleciala :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z M odbyłam dzisiaj poważną rozmowę na temat alko. Trochę nadużył ostatnio . powiedział że wszystko mu się załamało jak go chciałam zostawić, sam nie wiedzial co robi. A co do mojego egzaminu to kupa śmichu po prostu , samochód albo "wył" bo za mocno dodałam gazu , albo gasł bo w ogóle gazu nie dodałam Egzaminu nie zaliczyłam bo za wcześnie zaczęłam skręcać przy wyjeździe z miejsca parkingowego i prawie zahaczyłam o inne auto .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój kolega (26 lat) wyleciał z pracy bo ma wytatuowaną twarz swojego dziecka na przedramieniu i został okrzyknięty kryminalistą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahahahaha to mnie od razu zamkna albo pomysla ze jestem jakas satanistka czy cos hahahahahaha no ekstra poki co nosilam bluzki z dlugim rekawem ale ile mozna no coz trudno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annnqx no on zdecydowanie za duzo pije z tego co piszesz masakra moze ja nie powinnam sie wypowiadac bo tez se lubie golnac ;)aleeee niedobrze tak zapijac problemy ja to zazwyczaj pije jak ide na koncert itd ale wtedy to juz na maxa nie mam lampki kontrolnej i jak pije to na calego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annqx:* kochana bo stres Cie zezarl i widac chcialas tak dobrze wypasc nie za wolno i wyszlo za szybko..powciwczysz i bedzie dobrze..ciesze sie ze z M sie dogadalas bo tez z nim sie nameczylas swoje..wazne by nie reagowal zawsze na stres piciem alko.. Kochana ja sie z nim spotkam wiem to..kocham go wiem ze nie zostawi tamtej nie chce pisac tego slowa na 'z' bo boli mnie to..boli mnie ze ona nie wie ze ja wogole istnieje i nie wie nic a ja wiem i musze to dzwigac mysl o nim o mnie i o niej..wiem,ze jak jestem z nim nic sie nie liczy jestem taka szczesliwa jakby wszystko sie zatrzymuje jestem tylko ja i on..co najlepsze nie mialam z nim sexu tylko przytulanie byly pocalunki a ja tak tesknie za nim no ale 5 lat sie znamy tyle ze te spotkania bylo bardzo czeste a teraz sie skonczylo stad ta pustka u mnie i u niego pewnie tez..on nigdy mi nie robil nadzieji ze ja zostawi...ale wiem',ze czuje cos do mnie,boli mnie ze nigdy z nim nie bede zreszta oni nawet dzieci nie maja gdyby kochal mnie naprawde mocno zostawil by tamta..ale woli byc z nia a ze mna sie widywac.. Rudi To biegnij kochana po antybiotyk jutro musialas sie zarazic..kochana...boze M Ci napisal zebys nie odchodzila...co mu odpiszesz? wzruszylo CIe to tez penie co kochana?:( i co zrobisz..? no bo ostatnio mu dalas do zrozumienia zeby przemyslal i sie pewnie wystarszyl ze chcesz odejsc..zakonczyc to..stad ten sms.. Emi Myslalam ze usuwasz o kuzwa...To nos kochana na dlugi rekaw bluzki cienkie ale na dlugi albo spytaj szefa czy szefowa czy nie bedzie przeszkadzac to komus..skoro w biurze jak mowilas w windykacji w papierach nie z petentami czy jak ich zwal to moze spoko bedzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie ta sytuacja trochę przeraża , bo przecież , jak on za każdym razem będzie zapijał to w końcu się uzależni Emi uszy do góry, myślenie ludzi jak tak zaściankowe i staroświeckie że az zal. Pisałam już kiedyś , że jak idzie ulicą osoba o innym kolorze skóry , albo nie daj boże niepełnosprawna tak się przyglądają jak krowy w malowane wrota. Luisa , w niektórych sytuacjach metoda klin klinem nie działa. Możesz próbować , zapominać przy Amadeo o Romeo , ale i tak CIę to będzie bolało . Nie wiesz czego ten facet chce. skoro chcę się spotkać to znaczy że o Tobie myśli, może nie układa mu się z żoną Ciężko Ci będzie ale pamiętaj masz nas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no zobaczymy oby nie robili z tego powodu klopotow jutro ma byc mega cieplo zaloze krotki rekaw sie okaze :) luisa trzymaj sie wiem jak Ci ciezko jak Ci bedzie bardzo smutno pomysl o mnie bo chyba gorszej sytuacji niz ja miec nie mozna u Ciebie chociaz sytuacja jest jasna a ja zylam 2,5 roku w syfie i klamstwie takie zycie eh :* trzymajcie sie cieplutko kochane :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taak to prawda polacy sto lat za murzynami:) z tatuazami ze wszystkim moze we wloszech bardziej wyrozumiali.. Annqx no obserwuj go zeby nie wpadl w nalog..moze powiedz mu jak cos niech z Toba rozmawia..zeby wiedzial,ze ma w Tobie wsparcie..ale faceci z reguly chca byc twardzi stad nie lubia sie zalic kobietom..ale wola sie czasem zapic.. wiem ze klin klinem nie dziala przekonalam sie wtedy na mazurach z amadeo..wiem wiem wiem wszystko wiem i co z tego ze wiem ... ta wiedza mi gowno daje. Kiedy emocje rzadza mna zawsze i zawsze zle sie to konczy ze potem trace kilka lat z zycia..nie zapomne jak bylam z tamtym co Emi Ci opowiadalam i zalilam sie wtedy romeo ze on jest taki niedobry tak mnie krzywdzi jak sie zaczynalismy przyjaznic..a on mnie tak wspieral jak Wy teraz radzil tez podobnie..zebym o nim zapomniala,ze mi zycie marnuje..a ja juz wtedy mialam taka mysl Boze zebym kiedys tak o Tobie komus nie mowila..ze to przez Ciebie serce mi peka ..taka mi mysl wtedy przemknela i prosze....co mam mu powiedziec..romeo teraz mi doradz w swojej..naszej sprawie..jak kiedys byles taki madry..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emi nie mow tak..ze zylas 2,5 roku w syfie..kochalas go..to on ma problem z wiernoscia..kochana nie mow tak:( Napisz jutro co z tym tatuazem i jak w pracy na to sie zapatruja.. a POLIndka na wycieczce czy juz niedlugo tu zawita do nas? smutno bez niej.. a Konstancja ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luisa lepiej żałować że się coś zrobiło , niż żałować że się nie zrobiło nic To Twoje życie i ty podejmujesz decyzje , ale jeśli się do Ciebie odezwał to chyba już coś znaczy. Podpytaj go jak mu się z żoną układa , po co chce się spotkać itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z zona m dobrze kochana...tyle ze teskni za mna i mysli o mnie bo bylismy bardzo zzyci .. a teraz rzadko sie widzimy .. spotkac sie chce jak z przyjaciolka..co innego moze byc NIC. On jeszcze ma,probuje miec zasady itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak wiem,,ze jutro bede caly dzien myslala ze moglam byc z nim wlasnie a nie jestem,,,ale moze jakos przezyje,bede musiala:( tylko ja juz mam doscy bycia nieszczesliwie zakochana bo to juz nie 1 raz. Klade sie jestem zjebana. Dzieki Annqx:*ps.jak wczoraj mowilas ze masz ciezki dzien odrazu sie domyslilam ze masz dzis ten zasrany egzamin na pj;) nie martw sie zdasz...ja pamietam jakiego dola mialam jak nie zdalam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mąż dzwonił, ale mi sprzedał informacje że normalnie klękajcie narody... Lui :) a mnie się wydaje, że on nie traktuje Cię tylko jak przyjaciółkę. Taka prawda, że czy się z nim spotkasz czy nie, to i tak będziesz to strasznie przeżywać. Zrób co Ci serce podpowiada :) Annaqx :) kurcze z tym piciem, to faktycznie nie wygląda dobrze. Jeśli to tak z rozpaczy i strach że możesz odejść było, to można o sprawie zapomnieć. Ale teraz znów jesteście razem i będziesz widzieć jak rzeczywiście to wygląda. Bo jeśli M do alko ciągnie, to marnie się zapowiada. Wiesz, ja wyszłam z rodziny alkoholika, jestem DDA i mogę jednym słowem nazwać jak wygląda życie z kimś kto nadużywa alkoholu. Dramat. Poczucie takiej krzywdy i w końcu nienawiści, że nie da się tego opisać. I niedawno ktoś mi uświadomił, że to moje rozchwianie, zmienne nastroje, napady płaczu, niezdecydowanie i nerwica, są właśnie wynikiem tego co przeżyłam. A alkoholikiem nikt nie staje się z dnia na dzień. Zaczyna się właśnie sporadycznie. Musisz trzymać rękę na pulsie, żebyś sobie życia nie zmarnowała Kochana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a M...ten jego sms mnie po prostu roztrzęsł. Niby myślałam, że to milczenie oznacza, że z nami koniec, a tu taka wiadomość. Widocznie jemu też zależy... Przed chwilą dzwonił, ale nie odebrałam wysłałam mu tylko smsa, że ja też za nim tęsknie, nie chcę odejść, tylko potrzebujemy teraz trochę czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie mam zamiar go teraz kontrolowac i jakby co interweniować. A co z mężem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luisa dla mnie to chyba największa głupota zrezygnować z pj ja rozumiem po 6 egzaminach ale po jednym. wysiadłam z samochodu dostałam opierdol od intruktora, dopiero jak do M zadzwoniłam to się poryczałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rudi moj tato tez pil cale dziecinstwo moje .. kocham go jest kochany ale uzalezniony,moja mama ma bardzo ciezko ja tez dda:( stad my sie wpierdalamy w takie zwiazki,bo znamy od malego takie poczucie krzywdy strachu niepewnosci stad dazymy do takich trudnych relacji..ot cala prawda o nas:) Kochana przynajmniej Twoj M jasno mowi ze teskni, ze nie chce Cie stracic..kocha Cie a Ty jego :) Tym optymistycznym akcentem ide spac juz sie umylam i klade sie:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem Annqx to silne emocje z tym pj czlowiek przezywa jak mrowka okres;) bardziej niz mature egzaminy na studia:) no ja sie poddalam za szybko ale zawsze moge isc jeszcze raz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko wiesz, musisz być delikatna, bo przecież faceci nie widzą żadnego problemu. A mąż stwierdził, że wyjedzie do pracy za granicę, a w środę powie mi czy się zdecyduje czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój tata też nadużywa alko , teraz się trochę uspokoił ale i tak dość często popija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×