Hirsutyzm

Dzien dobry dziewczynki :) Emi, co się stało???????? Mąż się odezwał? Co jest kochana? :* :) Rudi, wiadomo szkoda tego co bylo z M, ale mysle ze dobrze robisz, a czas zaleczy "rany" i odbudujesz relacje z mężem, bo jak mowisz jestescie na dobrej drodze :) Powodzenia! :* :) Luiso, a ty jak się czujesz? Masz sterisk co do spotkania z amadeo? Ann, a ty jak tam? M może coś ciekawego wymyślił na dzis? A własnie, jak mieszkanko? Ładne, duze? A ja tam o D juz nie wspomne...brrr... Dzis do prababci jadę ją odwiedzić, bo dawno nie byłam. Trzymajcie sie ciepło :* :) Do wieczorka :*

POli:) ja ciagle w proszku ze zdrowiem i przygotowaniami,,,za tydz ewentualne spotkanie;) EMi:) co sie dzieje? napisz ulzy Ci,,, przez Niego? nie odzywa sie dalej?? Rudi:) czyli powiedzialas M ze to koniec? dobrze zrozumialam? jesli tak to jestes dzielna..i dobrze ze probujesz z mezem odbudowac relacje..masz racje nie wystarczy 1 rozmowa tu trzeba czasu...wazne by 2 str chcialy to juz bedzie z gorki.. matko w tv ciagle koko koko euro spoko, polska bialo czerwoni:) szal jakis normalnie dopiero sie zaczyna a mnie to juz meczy;)

napisalam do niego 2 smsy , jeden wczoraj jeden dzis , w pierwszym napisalam ze naprawde chcialam do niego wrocic i myslalam ze on tez chce i ze bedzie normalnie , dzis napisalam ze po tym co widze to jest koniec z jego strony i czemu tak sie mna bawi , na zadnego nie odpisal , od pon nie mamy kontaktu

wyraznie Toba manipuluje,,,pytanie czemu bo jesli msci sie tak to zle o nim swiadczy...a Ty dobrze napisalas...znajac jego z Twoich opowiesci odpisze ale nie wtedy kiedy Ty czekasz..co porabiasz w pl:)?

Emi, tak jeszcze pomyslalam ze moze cos sie stalo...Ehh ale pewnie znowu sie tobą bawi...Głupek...;/ I tak jak Luisa napisala, zapewne napisze kiedy ty juz bedziesz chciala go zostawic i wgl. Dobrze ze napisalas, to byla ostatnia ręka zgody w jego kierunku od ciebie...

dokladnie to juz jest robienie na zlosc ewidentnie on ma urlop 2 tyg wiec do konca jego urlopu zostaje w polsce a co robie - spotykam sie ze znajomymi chodze na zakupy itd

aleeee ten moj ostatni sms brzmial jak pozegnanie , mimo to milczy chuj , trudno glowa muru nie przebije

no wredny jest..kuzwa ale widzi,ze wrocilas,ze chcialas dobrze...mieliscie sex jak moze tak robic jak jakis porabaniec juz mi brak slow na niego,ze nie szkoda mu zycia waszych wspolnych chwil i czasu...na takie jazdy...tym bardziej ze ma urlop i moglby Cie zabrac gdzies zeby milo bylo to Ci funduje takie cos..nie no wkurwia mnie on,,

Najwidoczniej, mysli ze i tak zmienisz zdanie jak to niedawno było. Takiego typu zachowanie swiadczy o tym ze sie msci i bawi tobą, zapewne on sie teraz w ogole tobą nie przejmuje... Jestem ciekawa czy sie odezwie..napisze, kiedy wracasz czy cokolwiek... No to korzystaj z zycia Emi :) Pewnie się nie nudzisz, dobrze tak pospotykac stare znajome ;)

wiecie on wie jak ja go kocham i jakbym chciala z nim byc wie o tym dobrze i on mi daje nadzieje za chwile ja zabiera to jak widac jest dzialanie celowe , z zemsty , zycie krotkie juztro mozemy poumierac jak mu nie szkoda czasu szok

No wlasnie on jest pewny na 100% ze wrocisz do niego a teraz tylko chwilowa zlosc...Zamiast naprawiac to co sie zepsulo on sobie w najlepsze ma to gdzies...Moze sobie gdzies pojechal skoro ma wolne...;/

nie pojechal bo nie moze zostawic zwierzakow , dokladnie chyba tak jest tyle razy w zlosci sie z nim zegnalam a potem wracalam on pewnie na tym bazuje

nie wiem czy mogla bym byc z tak rozchwianym facetem,funduje Ci takie jazdy ze szkoda gadac..milosc to wybaczenie,szacunek i przyjazn a nie msciwosc,zagrywki i gierki wkurwia mnie on jak czytam o nim ze szok,bo mi Ciebie zal Emi,bo nie zasluzylas na to,to .

pilka nozna jak i histyryzm od aztecow sie wywodzi

no wlasnie :(

A no wlasnie zwierzaki... No to dupek i tyle..;/ To tak dziala, ze mimo wszystko, dalej go kochasz prawda? Wiec gdzies tam bylabys mu w stanie znowu wybaczyc i on to wie i wykorzystuje, a tym samym pastwi sie nad tobą.. A teraz jak bedzie? Jak sie nie odezwie?

a siuksi mohikaie to pl ameryka

jak by mi amadeo takie cos robil to bym chyba zwariowala,a jeszcze jakby mezem byl:) o nie..nie wiem co bym zrobila ale chyba bym sie wsciekla...ale co trzeba zacisnac poslady i czekac co dalej:) masakra...

no cos mi sie wydaje ze tym razem sie juz nie odezwie

otwarcie mowie! wloski

PRZESTAAAAN zawsze Ci sie tak wydawalo i co?? przeeestan Emi,,, nim dojdziemy do 170 str na pewno sie odezwie:)

No logiczne ze kazda by sie wsciekla...A wlasnie, to jest mąż to juz bez takich zagrywek by moglo sie odbyc... No nie odezwie sie...A jak wrocisz, co zrobisz? Odejdziesz od niego? Czy porozmawiacie?

Oho Luisa, znowu obstawia...I pewnie ma racje..:)

nie wiem naprawde jestem klebkiem nerwow , nie dlatego ze byc moze nie bedziemy razem , ja juz widze ze nic z tego nie bedzie akceptuje to , tylko te gierki mnie wykanczaja

kochasz Go stad mu wybaczasz i znosisz to bo normalnie to wiadomo,ze nie tolerowala bys tego...luz olej Go poki co,,,,zobaczysz nic nie pisz juz niech sie goni a lada chwila sie odezwie jak sie znowu obsra ze moze przegial...mecz zaraz laski:) POLSKA bialo czerwoni;)

ja chyba musze sie nastawic ze to juz koniec na 100 % bo taka nadzieja co chwila a potem te gierki mnie wykoncza dzieki kochane za rady jak zawsze mozna na Was liczyc :*:*:* a co u Was??

Wiec Emi, nie przejmuj sie tym teraz, jestes w polce i korzystaj z tego. Wiecej do niego nie pisz...pewnie sie odezwie sam..;) Luiso, jestes prawdziwym kibicem! :D

ja teraz mam priorytet zycie bez bolu:) to dla mnie najwazniejsze.. jak do pon do siebie dojde czekaja mnie zakupy itp na spotkanie z amadeo..w weekend ma byc:) poza tym ciagle bym jadla cos slodkiego:) a nie powinnam niby brzuch mam plaski ale nie powinnam.. musze se pofarbowac wlosy i strzelam se na karmel lub miod;)

Jeszcze sie tak nie nastawiaj. No chyba ze wiesz ze mu nie wybaczysz tego. A ja sie nudze :) I musze isc do krawcowej po sukienke na bal :)

Poli wkurza mnie to euro;) smieje sie z tego:)