Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

emilka 34

Hirsutyzm

Polecane posty

no widzisz jaka ja glupia jestem , bo ja jestem nerwowa ale jestem tez wrazliwa i mam dobre serce i szybko mu wszystko wybaczam ale nie tym razem , i to co napisal jest tez potwierdzeniem jak on mnie zna , normalnie wczesniej w takiej sytuacji odpisywalam aleeee nie teraz , on na pewno czeka i sie cholernie zdziwi jak zobaczy ze ja nie odpisuje to bedzie pierwszy raz a sie zszokuje bede milczala , nawet jak sie jeszcze odezwie nic nie odpisze , za dobra bylam skonczylo sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak jest, pokaz mu ze jednak za dobrze cie nie zna i ze przecholował!!! Za dobrze mu było, kurwa ze zabawic sie chcial twoim kosztem! Nie odzywaj sie do niego, poki nie wrocisz, wtedy sobie pogadajcie a teraz niech on w glowe zachodzi czemu jego kochana Emi nie odpisuje...Zemsta jest slodka... PS. Luisa znowu miala racje ze sie odezwie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta on sie zawsze pojawia jak ja tego nie chce a juz mi tak dobrze bylo , pogadalam sobie z mama ona go zawsze bronila ale jak jej wszystko opowiedzialam to dostala mega wkurwa i mi przyznala racje i jeszcze sie wkurzyla mowi ze on wiedzac jakie ja mam problemy z sercem nie oszczedza mi stresow no az bluznila jak jej wszystko opowiedzialam i powiedziala zebym pod zadnym pozorem sie z nim nie kontaktowala i najlepiej jak bysmy ze soba nie bylo , ma racje , po rozmowie z Wami i z mama jest mi o niebo lepiej , nie chce tej mendy widziec na oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezuu jak dobrze ze masz mame przy sobie. My ci tu pomagamy ale jednak taka rozmowa to o wiele bardziej ci pomogla :) Mama ma racje nie odzywaj sie do niego. Przecholował i to ostro ale moze jak wrocisz pogadacie? Narazie go sobie odpusc. Ale mysle ze po powrocie z nim pogadaj i jak nie bedzie roznicy to ja nie widze sensu ciagnac tego, bo ty jestes chora, a on ma to w dupie. A ty sie stresujesz a tym samym twoj stan sie pogarsza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja mama jak z nia rozmawialam to miala lzy w oczach bo nie mogla uwierzyc ze on mnie doprowadzil do takiego stanu ze pale jednego za drugim biore tabletki uspokajajace i wzdrygam sie na glos telefonu , az jej bylo przykro bo wie jak kiedys bylo miedzy nami , przykre do czego to doszlo , jak sobie pomysle jak kiedys bylo to szok bylam spokojna szczesliwa , teraz jestem znerwicowana i sfrustrowana , mam dosc , i to jak , tego nie da sie opisac jaka on mi funduje hustawke emojonalna , ja nie moge spac normalnie spie moze po 2 h na dobe bo sie co chwila budze , musze powoli sie uspokoic i z tego wyjsc dobrze ze jestem u mamy tu jest spokoj jest tylko mama ja i nasz wspolny psiak , tesknie za zwierzakami ale wiem ze on sie nimi dobrze zajmuje wiec jestem spokojna , poli kochana buzki :* klade sie musze sie troche wyciszyc dobranoc :* widzisz te Twoje problemy z tym chlopakiem to nic pociesz sie zobacz jaki ktos moze miec syf ktos czyli ja :) sciskam Cie :* slodkich snow !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem Emi wiem, ze moje problemy to nic, i bardzo sie ciesze, a tobie wspolczuje kochana... Tak pomyslalam, ze moze jak jestes w polsce to umow sie do psychologa tak jak chcialas? Moze to troche pomoze? Nie mozesz sie tak denerwowac, twoje serducho moze tego nie wytrzymac.. Moze zamiast srodkow uspokajajacych jakies nasenne przez pewien czas bierz? Tylko ich nie mieszasj razem! Spij dobrze kochana i nie martw sie! Masz mame przy sobie i bedzie dobrze,, jakos wszystko sie ulozy :) Buziaki, kolorowych i spokojnych snow :* :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane Ann Przykro ze M ma cukrzyce,,,ale przyjmuje insuline czy opanowuje ja dieta? fajnie ze macie mieszkanko,,, EMi Wiadomo bylo,ze on tak zrobi..latwo przewidziec jego zachowanie bo zachowuje sie juz schematycznie...jak sie boi ze Cie straci pisze i probuje odzyskac jak Cie ma to zachowuje sie jak dupek wyzywajac sie za aniola i rujnuje Ci zdrowie...od Ciebie kochana zalezy co dalej..pomysl o sobie i swoim zdrowiu to najwazniejsze jak Poli pisala..aaa POLi:) ja mecz widzialam no 1 polowa super a druga lipna:) przystojny ten lewandowski;) ja dzis powoli chodze ale jeszcze napieprza. milego dnia,bede wieczorem lub jutro:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ho kochane :* co tu tak cicho szok :/gdzie jestescie?:* pisalam chwile smsy z mezem , nie wiem czy to prawda co mi powiedzial ale mysle ze chyba tak , wprost go spytalam dlaczego tak robi i ze ma sie wprost okreslic o co mu chodzi czy to konczymy czy jestesmy razem i bedzie normalnie itd , on mowi ze on chce bardzo byc ze mna ze mnie bardzo kocha i nie wyobraza sobie zycia beze mnie i sie stara zeby bylo ok ale potem sobie przypomina marynarza i jest na mnie wsciekly i to go blokuje , mowi ze w srodku to az go sciska tak za mna teskni i tak mnie kocha ale potem znowu mu sie przypomina ze ja sie z marynarzem spotykalam i znowu jest na mnie zly i nie potrafi nad tym zapanowac , ale wie ze tak dalej byc nie moze i wkrotce porozmawiamy co u Was kochane ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Emi :* No masz..znowu ci napisal..kurcze, ale to jest tak jak myslalysmy, on poprostu nie moze zniesc tego ze bylas z kims innym, nawet teraz gdy nie masz z marynarzem kontaku. Nie wiem co zrobic, bo jedyne co mozesz to z mezem porozmawiac i zapewnic ze z marynarzem to koniec i zebyscie starali sie odbudowac to co bylo, z etobie tez zalezy. Moze za kazdym razem jak pomysli o marynarzu, niech hmm..uderzy w cos, albo jakas inna czynnosc wykona i tak za kazdym arzem, cos kiedy podobnego czytalam( ale musi to byc cos, hmm nieprzyjemnego) i w koncu powinien tak czesto myslec o marynarzu...Ehh macie problem...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki ;) M ma trzyma się jakiejś diety i wstrzykuje sobie codziennie insulinę . Emi współczuje Ci tego piekła z mężem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ann, dlugo przed tobą to ukrywał, ale dobrze ze teraz wiesz..Kurcze ta cukrzyca jest wszedzie, teraz tacy mlodzi ludzie na nią chorują...A ile za wynajem mieszkanka bedziecie placic? Znaczy sie M bedzie placił, bo ty chyba do czynszu sie na ten krotki czas dokladac nie bedziesz? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie jest to fajne , ja tak czulam ze o to chodzi bo on w ogole ma taki charakter ze jest zaciety bardzo i jego upor mu na pewne rzeczy nie pozwala , ale dobrze ze chociaz powiedzial wprost o co chodzi i sam sie przyznal ze dalej tak byc nie moze i musi ten problem rozwiazac , wyszlo na to ze on sie nie msci tylkooo go kurwica bierze przez marynarza i a jednej strony mnie kocha a z drugiej nie moze o marynarzu zapomniec i jest na mnie zly , teraz mi sie to uklada w cala historyjke , jak wtedy co Wam napisalam ze rano byl sex a pozniej milczal , to bylo tak ze w trakcie sexu ja widzialam ze z nim cos nie tak tak jakby walczyl ze soba normalnie tak jakby chcial sie sie zatracic calkowicie ale sie blokowal a potem siedzial przygnebiony , mysle ze inny facet moze by olal marynarza ale ze on zawsze byl o mnie cholernie zazdrosny i zaborczy nie potrafi nad tym przejsc do porzadku dziennego ehhhh jak spedzilyscie dzisiejszy dzien ? ja jestem len ale chociaz wypoczelam i objadlam sie ze szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
700 zł , tanio baaardzo :D ale się cieszę ;D ukrywał dość długo ale wiedział że to się wyda, jak razem zamieszkamy. ja też chyba powinnam mu powiedzieć o hirsie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emi, no to przynajmniej juz wiesz co i jak. Jakos dacie rade, z jednej strony dobrze ze zazdrosny bo wiesz ze mu na tobie zalezy ale to sie odbja na waszmy zwiazku, moze czas uleczy rany w tym przypadku i juz bedzie lepiej pozniej..Jak chcecie to rozwiazac? Jak to widzisz? :) A ja bylam rano na zakupach, polatałam po sklepach i szukalam sukienki z kumpelą, potem do kolejnej na plotki i teraz w domciu sie lenie a powinnam zadania z matmy robic hehehe :D za cholere mi sie nie chce...;) Emi, a co mama powiedziala na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ukrywal? czemu ? myslalam ze dopiero teraz sie dowiedzial ze jest chory, wlasnie moze to dobry moment by o hirsie powiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to nawet nie jest najgorzej bo w Trojsmiescie za wynajem dwupokojowego mieszkania biorą 1200zl i wiecej...gdzies na uboczu macie? :) A czujesz, ze das zrade mu powiedziec? Ja chyba tez bym powiedziala, bo i tak zauwazy ze sie golisz czy cos,a tak przynajmniej bedzie wiedzial i wgl...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no mama powiedziala ze to typowe dla niego i ze ciezko z nim jak ma taki charakter, nie wiem jak to bedzie , ja mu powiedzialam ze tak dalej byc nie moze ze ja nie czuje ze on chce byc ze mna i niech mi wprost powie ze mnie juz nie chce a nie tak zwodzi postawilam sprawe jasno a on ze chce ze mna byc ze mnie kocha najbardziej na swiecie itd itd tylko ze nie umie nad ta swoja zloscia zapanowac ale ze pogadamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emi, no to koniecznie musicie pogadac, moze znajdziecie jakis sposob. Mama ma racje bo on to ciezki charakter ale mysle ze jak przez to przebrniecie o juz potem nic waszemu małżenstwo nie zaszkodzi...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to on juz musi sam ten problem rozwiazac , ja nie moge nic zrobic , ja mu powiedzialam chcesz to skonczmy to albo rozwiaz swoj problem to on sie upiera ze nie chce konczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No czyli mu na tobie bardzoooo zalezy Emi :) Sprobujcie. Wrocisz do domu, porozmawiacie, znajdziecie jakis sposob na to. Zobaczysz czy sie zmieni. Wiadomo tak nagle pewnie nie da rady, ale moze nie bedzie juz taki zaborczy i o marynarzu tyle nie ebdzie gadał...moze malymi kroczkami uda mu sie z tej obsesji, ze tak to nazwe, wyjsc..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie obsesja dobre slowo on zawsze mial obsesje i byl chorobliwie zazdrosny , ja mu powiedzialam niech sam swoj problem rozwiaze albo to zakonczmy bo mam dosc tego balaganu poli a jak u Ciebie kochana ? nie myslisz juz o NIM ...?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się boję się że on się zacznie mnie brzydzic jak mu powiem choruje już od dawna, a powiedział mi dopiero teraz. Emi jakoś sobie to ułożycie , tylko musicie ze sobą gadac , wyjaśniać ale jedno jest pewno on marynarza Ci tak szybko nie zapomni. co jakiś czas to mu się przypomni i będzie Cię ranił swoim zachowaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego ja mu powiedzialam jak bardzo mam dosc i ze dla mnie to juz naprawde kres i albo w ta albo w ta niech decyduje annnqx jesli Cie kocha to nie bedzie czul obrzydzenia ale wiem co czujesz bo mialam to samo zanim powiedzialam mezowi , powiem Ci jak to zrobilam moze Ci to pomoze , siedzielismy i wypalilam z grubej rury ze mam hirsa opowiedzialam jak to wyglada itd on na to ze sporo kobiet to ma itd a ja mu powiedzialam wprost - brzydzisz sie mnie chcesz zostawic itd zrob to ja to zrozumiem nie chce litosci rozumiem ze takie cos u kobiety moze sie wydawac ohydne wiec przemysl to sobie i jesli ci to przeszkadza zorumiem jak zakonczysz nasz zwiazek , a on sie wkurzyl i mowil ze to jak to ze to przeciez choroba to ma mnie zostawic w chorobie jak to ze przeciez gdyby on byl chory to ma sie bac ze go zostawie itd ze jak tak moge myslec ze jestesmy ze soba bo sie kochamy w zdrowiu chorobie itd i mnie zaczal tulic i calowac , tak to wygladalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cholera tyle do was napisalam a mi sie nie wyslalo...:( ;/ Emi, musisz mu jakos pomoc pokonac jego obsesje...Jakies czule slowka, buziaki czy cos, ty go dobrze znasz iw iesz co mu pomoze. Jak beda zauwazalne zmiany to to juz jest znak ze chce sie zmienic i ze mu na tobie zalezy, ale troche mu pomoz :) A ja w takie dni jak te, kiedy mam to czy tamto do roboty czy jak pisze z wami to nie mysle o nim, ale tak to codziennie..:( Milej lub gorzej ale mysle.I wiem ze sie z niego nie wylecze poki nei poznam innego chlopaka... Ann, nie mozesz tak myslec. Powiedz mu. Nie bedzie sie ciebie brzydzil czy cos, to nie taki typ czlowieka z niego. Mozesz mu powiedziec, ze skoro ci powiedzial o ckurzycy to t tez masz problem z choroba i ona jest dla ciebie wstydliwa i trudna ale ze ty chcesz zeby o tym wiedzial, bo tego ukryc sie raczej nie da jak sie mieszka razem i juz po tych slowach zobaczysz jaka bedzie jego reakcja..Powiedz mu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj nie nie to na niego nie podziala on musi ten temat sam przerobic zeby sie uspokoic albo bedzie koniec ehhh poli mysle ze jak poznasz kogos nowego kto zawladnie Twym sercem to zapomnisz o nim no tak to dziala jak sie nie kocha a jest sie tylko zauroczonym a pewnie jestes poprostu pod jego urokiem prawda? no to bedziesz myslec poki ktos inny nie zajmie Twych mysli :* annnqx powiedz nie ma wyjscia kochana :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli niech sobie radzi sam chlop? ;) Hehe na oby dał rade :) Ale musicie pogadac i to koniecznie :) Dalej zostajesz te dwa tygodnie,jego urlopu tutaj? :) No tak poprostu zauroczona nim jestem i tyle, albo az tyle...Jak poznam kogos to bedzie mi latwiej, a wlasciwie pewnie o nim nie bede tyle myslala bo chyba nie zapomne o nim...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem , że muszę mu powiedzieć , ale się boję że on zacznie sobie wyobrażać jak to wygląda, zacznie się brzydzić z drugiej strony on powiedział mi o cukrzycy , widizałam że coś jest nie tak , że chce mi coś powiedzieć i że cos mu leży na sercu Poli, staraj się nie myśleć o nim , skoro on Cię olał to znaczy że nie jest Ciebie wart. Po co sobie zawracać głowę kimś takim, cholera powiem mu , najwyżej mnie zostawi ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak , na niego nic innego nie podziala , powiedzialam ostatni raz ze chce z nim byc ale ze mam dosc tego co robi mega dosc, wiec niech sie zdecyduje w ta czy nazad no to powiedzial ze chce tylko jest zly i nie umie sobie z tym poradzic ale ze pogadamy , ehhh zeby ten duren nie byl taki zaciety :/ poli moze sprobuj poznac kogos przez neta i w ogole ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annnqx zanim ja powiedzialam to sobie w glowie poukladalam ze mnie moze zostawic i sie z ta mysla pogodzilam , nawet sie tak nakrecilam ze jesli mnie zostawi to chuj mu w dupe bo to by znaczylo ze mnie nie kocha , wiecie co wyglad wygladem jasne ze kazdy na to zwraca uwage aleeeee jak sie ludzie prawdziwie kochaja to schodzi to na boczny plan naprawde , i nie moze przeszkodzic w byciu razem , a jesli ktos by przez hirsa zostawil czy przez inna chorobe to nie kochal prawdziwie i tyle wiec annnqx glowa do gory !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emi, moze mu minie,czas zaleczy rany i zlosc. Ale daj mu troszke czasu, wiesz w przeciagu tygodnia nie jestes tez w stanie zauwazyc roznicy, ale daj mu czas zobaczysz czy bedzie staral sie kontrolowac i wgl czy bedzie ci wypominal marynarza...:) Ann, mozesz mu przeciez pokazac, no chyba ze zawsze jestes wydepilowana na gladko...Bo ja to na brzuchu i krzyzu jestem zarosnieta i mam co pokazywac..ale spokojnie raczej cie nie zostawi..:) Nie! Nie bede szukac znowu w internecie chlopaka..to tak wyszlo przez przypadek przy grze i juz bym nie potrafila na nowo przez to przechodzic, a potem ze km ze za daleko czy cos i znowu to samo..brr... nie nie nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×