Hirsutyzm

hej go hej ho do pracy by się szło :D heh dzień dobry dziewczynki :) miłego dzionka :)

Emi No zignorowalas bo ja napisalam ze to byly zarty tyczyly sie mojej osoby co ja bym zrobila gdyby to czy tamto..a Ty to odebralas personalnie..napisalam Ci potem ze to sie tyczylo mnie bys sie nie urazala ale TY nic juz..no to szkoda..potem tez pisalam,ciekawe co u Emi TY tez nic..przykro. Jak wolisz. Myslalam,ze kto jak kto ale Ty do tej pory rozumialas jak ktos mial inne zdanie na jakis temat..nie wiem co sie dzieje z Toba? napisz masz jakies problemy? EMi przestan sie urazac bez powodu,brakuje tu Ciebie:* Nie badz jak dziecko:) gadaj z nami..czekam na TWoj post:*

e tam nie obrazilam sie bez przesady nie bylo o co moze tak reaguje bo jestem zmeczona , ledwo zyje , bylam z mezem na dyzurze prawie nie spalam itd , mial miec urlop ale go wezwali bo 2 lekarzy na l4 , u nas wszystko bardzo dobrze jest tak jak bylo kiedys wszystko wrocilo do normy , modle sie zeby to sie nie zmienilo

Hej dziewczyny . widzę wesoło tutaj macie. mój problem chyba sam się rozwiązał bo zostaje w domu

Wariatki! :D Emi, super ze u ciebie wszystko tak jak powinno byc! Bardzo sie ciesze!:* i mam nadzieje, ze tak zostanie i bedziesz do nas zagladac ;) Ann, co ty mowisz?! Co sie stalo!?

M się wkurzył , że nie chce się do niego przeprowadzić Powiedział, że skoro całe swoje życie chce podporządkować mamie to dla niego chyba braknie miejsca. Tłumaczylam mu że to moja mama, nie mogę jej tak zostawić, bo sam widział do czego ojciec jest zdolny Powiedział, żebym się zastanowiła i dzisiaj rano napisała sms Napisałam mu, ze zostanę z mamą kilka dni jeszcze, dopóki ojciec się nie uspokoi On odpisał żebym została w domu i żyla w "swoim piekle"

Emi:) No pewnie ze nie ma o co:) kochana jestes ostatnia osoba ktorej miala bym cos niefajnego chciec mowic..jak wogole moglas tak pomyslec:/ ja mialam naprawde swoja osobe na mysli piszac jak bym robila gdyby naszlo mnie zyganko itd:) nie mialo to zwiazku z Toba w zaden sposob. Grunt ze sobie wyjasnilysmy:) Grunt,ze u Ciebie ok:) ze z Marcusem dobrze i oby tak bylo:) wow i co fajnie bylo w szpitalu? pewnie sie wynudzialas?:) a o aniele juz na dobre zapomnialas?:) Ann:) Wiem co czujesz,,,znam ten lęk,,,trzymaj sie,,,a M powinien zrozumiec to..mysle,ze zrozumie..za jakis czas zamieszkacie.. Poli:) Jutro wielki dzien:) jak tam sie masz przygotowania itd?:) Rudi :) jarzabku jak 1 dzien dzis??:) Ja cala obolala ale laze..dzis tez nakupowalam glupot i jak zwykle nie ma w co sie ubraca masakra jakas;) nawet zel mam:)

No luisa twoja randka się zbliża dobrze , że ten żel już kupiłaś będzie dobrze wszystko ;) .

Też ostatnio wziełam 250 zł kupiłam parę ciuszków a chodzić w czym nie mam. Lui też tak masz że w sklepie ciuch wygląda ekstra a w domu już nie ? Ruduś , przez to całe zamieszanie zapomniałam pogratulować pracy :) Mam nadzieje że, pierwszy dzień minie Ci w pracy dobrze M się do mnie nie odzywa

Ann Mam dokladnie jak Ty:) kupilam sukienke w sklepie zajebista ze sek trwalo podjecie decyzji a w domu sie ubralam i wygladam jak ciota w niej:) masakra tez wydalam kupe kasy a to kolczyki a to sukienki,a to bluzka a to spodnie i przysiagam ze nic mi nie pasuje,ale mam wkurwa!! jutro abarot cos musze kupic:) patrze a w tym sie nie widze w tym brzuch znac w tym kuzwa zle i tak sie urzadzialam,ze nie sie w co ubrac..zajebiscie:) Ann odezwie sie do Ciebie...mysle,ze moze powinnas mu jakos wytlumaczyc,,,ze zalezy Ci na mieszkaniu wspolnym ale za jakis czas..ze naprawde sie martwisz o mame...zreszta powinien zrozumiec..pewnie sie nastawil a teraz wkurzony musi czekac..no ale nie powinien myslec tylko o sobie..

dam mu dzisiaj spokój , żeby go nie denerwować . jutro rano pójdę do niego ale wkurzył mnie , przecież doskonale wiedział że nie zostawie tak mamy , ogólnie mama chciała odejść od ojca ale nie ma gdzie Luisa rób zdjęcia tych ciuszków , zaraz Ci tu jakieś fajne zestawy porobimy ;)

luisa to przepraszam zle zrozumialam:* poszlam z nim na ten dyzur zebysmy razem byli , myslal ze noc bedzie spokojna ale sporo pacjentow przychodzilo wiec jak nikogo nie bylo to z nim siedzialam w pokoju a jak pacjenci byli to szlam do takiego pokoju co lekarze maja do odpoczynku i cos tam na kompie sobie robilam fajnie bylo tylko jakos jestem ostatnio strasznie zmeczona moze stres ze mnie schodzi nie wiem , marynarz milczy ale honorowy :) juz o nim nie mysle wcale nawet jak teraz pomyslalam to mi sie to wydaje jak jakis sen , z mezem rewelacja jest tak jak bylo kiedys nie rozmawiamy juz o tym co bylo tylko o dobrych rzeczach i o tym co jest i bedzie i jest znowu wielka milosc i jest super :) "odpukac w niemalowane" oby juz bylo tak zawsze wlasnie niedlugo masz randke amadeo pewnie pelen nadziei ze "cos" bedzie :)a kiedy dokladnie sie widzicie i jak to bedzie wygladalo ? moze przeoczylam ale chyba nie pisalas dokladnie :* poli dzieki kochana za mile slowa :*naprawde modle sie zeby juz tak zostalo annnq moim zdaniem dobrze zrobilas ja tez bym z mama zostala , przeciez ma w Tobie wsparcie a tak zostalaby sama poza tym Ty tez nie bylabys spokojna , M jak przejda nerwy to mysle ze zrozumie

Emi luz:* nie masz za co,brakowalo mi z Toba rozmowy jak kiedys:) Dobrze ze wrocilas:) kochana to ze z mezem jest dobrze to znaczy ze on jednak sie stara:) widzisz..jak sie dobrze stalo,ze tamten wtedy z tym nazwiskiem pojechal i ze masz juz tylko jednego:) swojego ukochanego u boku:) Wiesz co moze kup sobie magnez bo ja wiem jak stresy mialam to bralam magnez i czulam sie jako tako..no i wciaz jedna na spokojnosc biore na noc:) Amadeo wiesz jasne ze liczy na seks:) juz wtedy bardzo chcial...no zobacze jak bedzie.Widzimy sie u niego w domu. Ma byc sam ze mna..ale wczesniej mamy gdzies isc do znajomych jego:) komedia:) dzis mnie wkurwil bo caly dzien nie dzwonil,wiec ja wylaczylam telefon a potem wlaczylam patrze dzwonil:) wiec znowu wylaczylam:) wiem czasem zachowuje sie jak dziecko;) Ann kochana ale co Ty i co z tego ze zdjecia zrobie dla Was,gowno warte ciuchy i tyle juz laczylam na rozne sposoby,wkurwiam sie bo brzucha dostalam bo ostatnio zarlam duzo tabsow przeciwbolowych i watroba slabiej pracuje mam wydety brzuchal jak baba w 5 ms ciazy:) szkoda gadac. Chyba jutro se jaka tunike strzele:) No moze masz i racje niech sie spokojnie zastanowi M..ze to nie jest takie hop siup dla Ciebie...byla bys cala w nerwach..

ja sie ubieram glownie w lumpeksach :) chodze do takich gdzie sa nowe ubrania jakies resztki kolekcji itd , lubie bo to sa czesto bardzo dobre marki dobre gatunkowo oryginalne no i za grosze mozna kupic mnostwo niepowtarzalnych rzeczy uwielbiam tak buszowac czego moj maz nie rozumie :)zawsze gada chodz do NORMALNEGO sklepu i kup co chcesz a ja nie lubie :)

Emi , cieszę się że wszystko u ciebie już ok. przynajmniej ty masz jasną sytyacje . mam nadzieje tylko że mąż nie będzie Ci wypominał marynarza Luisa dawaj te zdjęcia zaraz coś razem wymyślimy coś mi się wydaje że z łóżka nie wyjdziecie ;) ;p Z M jutro porozmawiam , a jak nie zrozumie że mama jest dla mnie ważniejsza od przeprowadzki ( NIE OD NIEGO ) to bardzo mi przykro. on cały czas pretensje że całe życie mi podporządkował , lepsza praca , nowe mieszkanie itp ja mu nie kazałam nic zmieniac

Zgadza się Emi , w lumpach czasem można znaleźć ekstra ciuszki :) ale trzeba wiedzieć gdzie i kiedy szukać

Ann no dokladnie...przeciez Ty sie o nic nie prosilas...to on wyszedl z inicjatywa..dobrze ale niech zesz tego nie wypomina!!! tak jak Ty bys mu teraz na zlosc robila czy co to rozumiem..ale on wie jaka jest sytuacja i naprawde slowkiem nie powinien marudzic..ale zobacz jak sie nie moze Ciebie doczekac:) co Ty..nie bede siedziala z nim w lozku :) tylko tyle co w nocy:) matko wogole jakos znowu mam glowe zaprzatnieta jakimis pierdulami..ubrania starania,wkurwia mnie to..Popralam kochana te rzeczy:) EMi ja tez duzo kupuje w lumpach ale u mnie nie ma markowych dobrych tylko takie dziadostwo,ze naprawde trzeba sie naszperac by jakas fajna rzecz znalezc:) powiem Ci,ze mialas sporo racji ja sie boje codziennosci z facetem tego ze nie bede mogla byc w pelni swobodna itd. To prawda. Myslalam,ze nie ale teraz widze ze tak..staram sie by bylo perfect,,wyglad itd i wkurwia mnie to. Bo na codzien jak sama jestem tak byc nie musi..jest luz itd..dresy itd:)

ide odpoczac dziewczyny:* do uslyszenia:*

no z marynarzm z tym nazwiskiem dobrze wyszlo naprawde , teraz jest tak jak byc powinno annnqx przejdzie mu nie martw sie , stara sie dla Ciebie i chce bys docenila tyle ze w tej sytuacji musisz byc z mama to zrozumiale przejdzie mu i bedzie ok na pewno luisa moze masz taki charakter ze boisz sie codziennosci albo tak Ci sie teraz wydaje a jak sie lepiej z amadeo poznacie to nie bedzie takich blokad , wydaje mi sie ze dobrze sie tez facetowi pokazac tak jak sie wyglada na codzien bo jak zawsze sie jest takim wyszykowanym to pozniej dozna szoku jak zobaczy w dresach ;)kurde nie wiem co Ci poradzic bo ja mam inaczej i nie wstydze sie odrastajacych kudlow czy np tego ze chodze w domu jak lump bo tak jest :Dno nie wiem kochana moze jakos przerob tezn temat w glowie ? przecie wyglad nie jest najwazniejszy:) ja lece bo moj maz wrocil wpadne pozniej :*

Tak Emi..musze przerobic bo bez sensu bym zawsze taka sraczke miala przed spotkaniami.. wydaje mi sie,ze faceci bardzo patrza na wyglad itd moze do przesady nawet dlatego tez to mnie meczy ze musiala bym byc zrobiona zawsze...a moze wlasnie sie nie zrobic kiedy:) ale moze jeszcze nie tym razem:) haha:) meczy mnie to niepotrzebnie..uwierz mi ze chciala bym miec na to jak to Poli ladnie mowi wywalone:) DObrze ze jestes przy swoim soba. Nie musisz sie stresowac tym na codzien..tez bym chciala miec luz psychiczny a nie mam. Moze przez te wloski,bo wtedy zawsze jest takie uczucie ze ciagle cos nie halo .. nie wiem to jakos gleboko tkwi w psychice. narkaa

M dzwonił , przeprosił mnie , bo wie że źle zrobił ale straszne nerwy miał, bo myślał że już od przyszłego tygodnia będzie mnie miał tylko dla siebie Luisa , właśnie rano jak wstaniecie to pochodź przy nim takie nieuczesana bez makijażu i powoli go to przyzwyczajaj, zresztą to dorosły facet więc będzie wiedział że kobiety nie są "odstawione" 24 h na dobę Mój M już wie , ze mam hirsa i wie jak wyglądam rano , jak moje kręcone i puszące się włosy wyglądają zanim je okiełznam . na luuuzie dziewczyno ! gdzie jest mój ruduś?

eeeejjjj przez tą pracę widzę, że będę opóźniona. Chyba z niej zrezygnuję, bo to tak nie będzie, żebym nie mogła sobie normalnie z wami pogadać :D:D:D Ann, kurcze Ty to masz przeboje, ciągle coś. Fakt, M przesadził, ale z drugiej strony tak mu zależało, dlatego tak zareagował. Najważniejsze, że wie, że przegiął i przeprosił. On po prostu strasznie chce Cię mieć blisko siebie, szkoda tylko, że nie możecie tak jakbyście obydwoje chcieli, przez sytuację w Twoim domu. Oj przykre to...

dzien dobry dziewczyny:* u mnie hmmmm tak sobie , tzn z mezem ok tak jak bylo ale juz sama nie wiem , wczoraj do 4.00 nie spalismy gadalismy sobie o nas o roznych rzeczach itd , doszlam do wniosku ze my to sie nie kochamy tak normalnie tylko jakos obsesyjnie ale w zlym tego slowa znaczeniu , nie wiem dlaczego tak jest , on jest o mnie obsesyjnie zazdrosny ja o niego , zadreczamy sie czasem o glupoty , nie umiemy jakos tak na spokojnie , to frustrujace , on sie boi ze go kiedys zostawie , ja sie boje ze on mnie kiedys zostawi , jak patrze na pary ktore sie kochaja to jest jakos tak blogo spokojnie , u nas jest jakos obsesyjnie , zawsze tak bylo , wczoraj np on sie poplakal ze mnie tak bardzo kocha ja tez sie poplakalam , nie wiem jakis toksyczny zwiazek czy co :/ jak u Was kochane ? :*

hey dziewczyny:) Emi:) Mysle o tym co napisalas...ja mysle,ze w tym jest glebsze podloze..mysle,ze oboje sie kochacie ale kazde z Was gdzies tam w srodku ma problem z poczuciem wlasnej wartosci stad bierze sie strach,ze druga osoba sobie znajdzie kogos lepszego..ze nie zaslugujecie jakby na siebie..ja mam tez strach zawsze ze ten z kim bede odejdzie,zdradzi,zawsze tak mialam zawsze tak bede miala wiem to..to bardzo meczace. Stad sie bierze taka wlasnie obsesja,zabluszczenie na kims..trzeba mysle bardziej sie skupic na sobie,wlasnym rozwoju,realizacji wlasnych marzen,potrzeb,moze tez zawodowo,a wtedy moze bedziemy miec oprocz tej drugiej polowki duza czesc siebie..wartosciowa dla nas samych samych w sobie i wtedy nie bedziemy az tak sie bac..tak mysle..ze to by bylo lekarstwo jakies. Ale to teoria a rzeczywistosc o wiele jest trudniejsza:) MIlego dnia:*

no wlasnie mozliwe ze tak mamy ale z drugiej strony ja nigdy tak nie mialam w zadnym zwiazku , mam teraz tylko z nim , nigdy wczesniej nikogo nie kochalam , a jego na zaboj serio , identycznie mamy , wczoraj o tym rozmawialismy i on powtarza ze tak mamy bo jestesmy jak dwie polowki , cos w tym jest , czesto nam ludzie mowia ze my nawet te same miny robimy tak samo gestykulujemy itd a najlepiej nam tylko we dwojke bez innych ludzi , ehhh luisa chcialabym zeby Ci sie ulozylo z amadeo i zebys juz nie miala zadnych obaw:*

wrocilam do uzywania telocapilu - na twarz i cialo , mam wrazenie ze jednak cos on dawal , kurde dziwnie teraz u mnie ten hirs wyglada meszku na twarzy juz prawie nie mam tylko pojedyncze ciemne grube wloski porazka niech one tez zgina kurde rudi odradzasz laser o tej porze roku ?, mam rio pro uzylam dwa razy i dalam se spokoj ale chcialam do niego wrocic

Ruduś to bierz komputer do pracy ;) Emi , może on wciąż czuje się ciut zagrożony, boi się że Cię straci, zresztą oboje macie ciut za bardzo wybuchowe charaktery Co tam dziewczynki u Was,? jak mija dzieeń? dobrze że pogoda się polepszyła

Emi dzieki:* wazne,ze umiecie mowic o swoich emocjach.. ja jutro widze sie z amadeo wiec bede az w poniedz pewnie:) Trzymajcie kciuki...bym sie okreslila czy to jest przyjazn czy to jest kochanie..i nie srala zarem ze zobaczy wlosek gdzie nie trzeba:) Poli:) na balu baluje wlasnie.. Rudi:) wracaj bo Ann placze za Toba:) napisz co u Ciebie,jak pierwsze dni w pracy:) Ann:) fajnie,ze M zrozumial:) kotus trzymaj sie w domku tam..wiesz:* paa kochane

annnqx ta mozliwe dwa nerwusy to tak jest czasem to frustrujace ehhh luisa baw sie dobrze kochana ale jestem ciekawa jak bedzie moze nagle bedzie bum i sobie pomyslisz ze amadeo to TEN dla Ciebie fajnie by bylo :) pewnie sie wyszykowalas jak ta lala i mu szczeka opadnie :) poli rudi co u Was? constance bardzo dawno nie bylo... :( ciekawe co na starym forum ;) dzis bylam w miescie i widzialam 2 kobiety z hirsem , jedna mloda druga w srednim wieku , jedna miala mega ciemny dluuuugi mech a druga takie pojedyncze ciemne wloski ciekawe czemu tego nie depiluja ale mniejsza o to tak sobie pomyslalam ze to cholerstwo dopada coraz wiecej kobiet szokkkkk straszne wina cywilizacji czy co , a baby z wasami to widze non stop mlodsze starsze czy my sie w facetow zamienimy kiedys czy o co kaman :) ja znowu siedze z mezem na dyzurze wiec wpadlam na chwilke buzki kochane :*

No KONSTANCJA cos ostatnio zniknela,moze zajrzy chodz na chwile w weekend:) Emi:) Powiem Ci,ze sama nie wiem co czuje,im blizej spotkania,tym mniej wiem...dziwne to wszystko..on sle smsy itd ze juz jutro..itd a ja jakas jestem obojetna:( zobacze jak bedzie..jak cos powiem mu,ze to przyjazn i juz a jak poczuje ze wiecej to nic nie bede mowic.. czuje sie wciaz zle,ale trudno..jakos dam rade moze. Kochana tak sobie sie wyszykowalam,ostatecznie kupe kasy wydane i nie ma w czym isc:) naprawde ale mniejsza o to.. a powiem Ci,ze tez widzialam dzis babke z broda:) starsza kolo 70 ale Emi...szok dlugie czarne klaki na brodzie i siwe ja piernicze...pomyslalam o nas co z nami bedzie w tym wieku..jak my juz teraz musimy sie meczyc w mlodosci..przypomnialo mi sie tez jak babcia ta co juz jej nie ma:( opowiadala mi ze czytala przepowiednie Sybilli czy jakos tak,ze kobiety beda chodzic w spodniach i nie roznic sie od mezczyzn:) i to tak.. Stosuj ten telocapil jak Ci cos dawal..ja tam na twarzy sie tym nie smaruje,ani na ciele.. To fajnie ze jestes u Niego w pracy:) zawsze to cos ciekawszego niz w domu ale zwierzaczki smutne musza byc.. Rudi cos nie ma.. a co do starego forum to szkoda ze tak wyszlo z dziewczynami,ale szczerze..co zrobic czasem czlowiek cos powie zapedzi sie,,,zreszta ktos odbierze inaczej niz myslimy albo ma swojego bzika i do klotni juz blisko..ech jak ktores to ze starego forum czytaja to pozdrawiam i wiedzcie,ze zle o was nie mysle..ba. Bez sensu byly te docinki. Ale jak byscie tez wykazaly odrobine dobrej woli nie bylo by tego. Bylo minelo. Ide spac:*