Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

emilka 34

Hirsutyzm

Polecane posty

Emi fajna piosenka,przeslanie nie do konca rozumiem dobrze ang nie znam.. Poza tym znowu dzis upal ze padam na glebe:) ciezkooooooooooo a Ty co porabiasz? praca od poniedzialku? pewnie sie nie chce co?:) Maniusia jak tam sie masz? pisz co u Ciebie nie zartuj;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chciałam nikogo urazić , ale pokaż mu że nie dasz sobą poniewierać , że się szanujesz ! dziewczyno jesteś kobietą , powinnaś znać swoją wartość. Boże, jakbym chciała kogoś urazić to zrobiłabym to inaczej , chciałas mojej rady. ale co Ci radzić skoro ty tak samo powielasz swoje bledy Facet lubi zdobywać kobiety , nie narzucaj się . ot cała rada. będzie chciał to sam się skontaktuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maniusia22.123
Czesc dziewczyny w porzadku, ja wszystkie wasze rady bralam do serca :) widzielismy sie wczoraj, powiedzialam mu ze mozemy sie tak oo widywac, nie dam soba poniewierac, ale wiecie jak cos do mnie mowil to mial lzy w oczach... ale ja tez swoje przeszlam i sie nacierpialam, powiedzialam mu wszystko co mysle....luisa29 dziekuje :) annnqx pilnuj tego swojego chlopaka i dbaj o niego, mam nadzieje ze nie kreci sie juz wokol niego jego byla,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny :* :) Emi, ciesze sie ze zaczelas zyc swoim zyciem. O i znowu praca w banku :) Wiesz zawsze jakis grosz...Zaczynasz zyc na nowo. Swoja droga zachodze w glowe czy twoj maz znowu chce zrobic tak jak poprzednio, tz. w najmniej spodziewanym momencie znowu sie odezwie...oby nie, a nawet jesli, to chyba juz do niego nie wrocisz prawda? A jak sprawa z rozwodem? Cos w tej sprawie on sie kontaktowal z twoim pełnomocnikiem? Luiso, upaly sa straszne..normalnie oddychac sie nie da...A te burze, idzie zwariowac co chwila ich pelno...Coraz lepiej sie czujesz? ;) Ann, bardzo dobrze zrobilas ze nawrzucalas tesciowej! W koncu nalezalo sie jej, bo o co chodzi, ze ona moze na ciebie wszystko powiedziec a ty sie odszczekac nie mozesz? NO przepraszam bardzo, ja bym nie wytrzymala i bym tez jej co nieco powiedziala...Dobrze by bylo gdyby M juz w przyszlym tygodniu do domu wrocil...I co planujecie jakis krotki wyjazd czy jednak nie? ;) Maniusia, hmm rady sa zazwyczaj rozne i bywaja bolesne, bo lepiej doradzic i powiedziec co sie o tym sadzi szczerze niz zeby mowic ci ze bedzie pieknie i cacy i mydlic oczy...:) Ciesze sie ze zostaliscie w takich kontaktach i narazie niczego nie rob, postaraj sie nie myslec o nim i juz albo chociaz czesciowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
POli:) a cu u Ciebie aniele?:) ja czuje sie dalej zle ale po ostatniej konsultacji dostalam nowa diagnoze i jest szansa ze bedzie lepiej ale znowu terapia kilka mies.. kiedy wyjezdzasz? D cisza? Maniusia:) kochana czyli jestescie znowu razem? moze powiedz mu wlasnie,ze Ty dajesz mu szanse jak to mowisz ot tak ale nawet w przyjazni czy co to ma byc?:) wymagasz szacunku..dodaj mu,ze nie zamierzasz sie zmieniac ani swojego wizerunku dla zadnego mezczyzny chyba ze sama tego bedziesz chciala i albo Cie akceptuje i szanuje albo pomachaj mu srodkowym palcem:) Pisalas ze mial lzy w oczach czyli ze zalowal swoich tekstow i tego,ze chcial Cie kreowac? zrozumial swoj blad czy jak? mam nadzieje,ze kolejny raz nie pozwolisz soba manipulowac bo nie zaslugujesz na to:* Ann wlasnie .. kiedy M wychodzi?:) pewnie na wczasy to zbyt szybko..w koncu zlamania musza sie pogoic a to trwa zebra odsc dlugo,biodro tez musi dojsc..grunt ze z tego wyjdzie:) A co z naszym RUDZIATKIEM sie dzieje?:) maz zjechal i zajeta;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myśle że pod koniec tygodnia , lekarze nie chcą go tak szybko puścić ze względu na to że przeszedł dwie operacje , otwierali mu czaszke . M sie już zastanawia jak będziemy się kochać, dzisiaj trochę kuśtykał w szpitalu . Na urlop trochę za wcześnie . Moze w sierpniu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli opatrznosc nad Wami czuwa:) mimo wszystkich przeciwnosci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama nie wiem jak to wytłumaczyć. mimo że ludzie na siłę próbują zepsuć to co jest między nami to my się nie dajemy , trzymamy się razem mocno . Maniusia nie gniewaj się bo ja Cię bron boże nie chciałam urazic Jeśli on coś przeskrobie , to bądź twarda nie odzywaj się , jak zaczniesz olewać jego to mu zacznie zależeć , a jeśli nie podejmie żadnych kroków, to znaczy że nie jest wart!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ann Wlasnie tak to wyglada:) wszystko przeciw Wam a Wy sie nie dajecie i dobrze:) w koncu im sie odechce rozdzielania Was jak zobacza ze nic z tego;) kochana a jak prawko? jezdzisz czasem? jak sie czujesz jako kierowca?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wycofalam pozew o rozwod bo rozmawialam z prawnikiem i nie ma takiej opcji zebym w ogole sie z nim nie zobaczyla nawet jak mi lekarz wystawi l4 to sedzia przelozy sprawe , okazalo sie ze musza byc na niej dwie strony a ja nie chce sie z nim spotkac wiec wycofalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maniusia22.123
hey dziewczyny ;) hmm on powiedzial ze dalej mnie traktuje jak swoja dziewczyne, bedziemy sie narazie spotkac tak na luzno, zobaczymy czy mu zalezy itd, hmm tak myslalam ze moze teraz wezme go na sposob i sie nie umaluje i ubiore tak sobie... Ale Kochane jestescie dziekuje Wam bardzo, milej i udanej niedzieli zycze... p.s ja tylku tutaj moge sie wyzalic i uzyskac porady dziekuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAniusia Jasne ze pisz z nami zawsze :) z serca Ci doradzimy:* No ja bym normalnie sie ubrala i umalowala tak jak ja chce:) nic pod jego gust tylko pod siebie:) tak bys czula sie swobodnie i dobrze w swojej skorze..zobaczysz czy wogole bedzie cos komentowal itd..moze cos przemyslal w tym zakutym lbie;) jak dalej bedzie Cie nekal tymi tekstami to powiedz mu kochana ze albo Cie beirze taka albo ..no wiesz;) nie bede bluznic:) Emi No co Ty?? nie chcesz rozwodu?...kochana to przeciez bedzie Ci trudniej ulozyc zycie na nowo bedac wciaz formalnie jego zona.. o kurde ale on dostanie pewnie info ze wycofalas..o matko..co dalej.. pomysli,ze chcesz byc z nim..a to nie jest tak,ze chcesz? dlatego wycofalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry! :) Emi, ja mysle ze to nie jest dobry pomysl...Caly ten czas bedziesz formalnie jego zona i nigdy sie od niego nieuwolnisz, a im szybciej tym lepiej. Co z tego ze raz czy dwa razy sie z nim spotkasz. Wiem to ciezko by bylo dla ciebie, ale to przebolejesz i bedzie po wszystkim a tak ciagle bedziesz jego zona. Chcialas zaczac wszystko od nowa, a to by bylo twoj pierwszy duzy krok do tego. Bo zawsze istnieje szansa, ze on znowu bedzie o ciebie zabiegal i tak wkólko...Nie chcesz poprostu miec to za soba? Po co to malzenstwo skoro wy i tak w tym momencie ze soba nie rozmawiacie ani nic...Pomysl nad tym jeszcze, bo uwazam ze tak bedzie lepije. Wiadomo rozprawa ciezka i tak z mezem na przeciwko siebie i mowic sobie to wszystko, straszne...ale dalabys rade. Zreszta tak jak Luisa pisze, ze on jesli sie dowie ze wycodalas pozew, wtedy pomysli ze chcesz wrocic i znaowu takie błedne kolo...A wlasnie, kochasz go mocno i mysle tez ze podswiadomie nie chcesz dac wam takiej wolnosci i liczysz ze jesli mielibyscie do siebie wrocic to byloby inaczej...Ajajaj, kochana rob jak uwazasz...;) Luiso, jaka diagnoze nowa ci postawili? Super ze jest szansa ze bedzie lepiej! Naprawde sie ciesze! Nie wazne ze terapie kilka miesiecy, to chyba lepsze niz meczenie sie z tym bolem? :) A ja wyjezdzam w nastepnym tygodniu ale dokladnei to nie wiem ktorego...:) A D oczywiscie ze milczy! Ale kurde mac, tam gdzie on meiszka ostatniej nocy byly te nawalnice pogodowe, ten grad i wgl i te wszystkie zniszczenia co w tv pokazywali...I moja kumpela tez tam mieszka ale jej nie moge sie zapytac co tam u niej, bo jest na kolonii i sie przestraszylam, ze u niego tez moglo cos sie tam dziac, zwlaszcza ze go nie bylo na kompie w typowych dla niego godzinach(wiem chore chore chore ;/;/;/ ) I tak mysle by zapytac sie go czy u niego ok...Ehh a najgorsze ze snil mi sie ten kretyn i to wrecz byl koszmar/horror byl...dobra juz nic wiec nie mowie...Szlak mnie trafia na sama mysl...;/ Udanego dnia! :* :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
POli Hey kochana:* czyli jeszcze tydz bedziesz w pl..diagnoza tez dotyczy tego czyli kregoslupa tylko znaleziono przyczyne ponizej czyli w miednicy. Stawy miednicy..musze skupic sie na terapii tego,ale to tez nie ma 100 proc gwarancji:( a bol jest wciaz jak byl i skutecznie odbiera mi chec do zycia:( Wstajesz rano i chodzic nie mozesz,z ledwoscia lazisz po domu bo tak boli:( szkoda juz slow,to mnie tak meczy. Co do D..rozumiem Cie..wciaz Ci na nim zalezy..bo fajnie wam sie rozmawialo i tyle czasu w dodatku..potem ta akcja z tym ze nie pisze..potem te zyczenia..o matko tez chlopak malo zdecydowany. Przykro mi kochana ze myslisz wciaz o nim,,wiem ile energii to pochlania,no a nawalnice byly ostre tam..moze nic mu nie jest i jego dobytkowi;) w sumie moze podpytaj tej kol jak wroci..chyba ze nie wytrzymasz i sama jego zapytasz..ech te nasze rozterki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozew wycofalam tylko dlatego ze nie chce go widziec bo wtedy bedzie mi ciezej nie dam rady naprawde , on sie do mnie i tak nie odezwie , wiec jak w takiej sytuacji mozna liczyc na cos?nie mozna i ja juz nie licze poprostu nie chce go widziec u mnie tragiczny upal ledwo zyje milego dnia dziewczynki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luiso, jakos chyba w srode bede jechac czy cos, bo nie chcialam jechac w piatek 13-tego, jestem przesądna ;) Kurcze, ty to sie masz z tym bolem. Straszne. :(Podstawowe czynnosci sprawiaja ci trudnosci. Straszne..:( leki przeciwbólowe pewnie na dlugo ulgi nie przynoszą, a i branie ich tyle to pewnie potem czujesz sie troche zakrecona? Oby ta diagnoza byla pewna i zeby juz cie odpowiednio leczyc i rehabilitowac i wgl..:) Mam nadzieje ze juz niedlugo bedziesz nam pisac ze czujesz siedobrze tak jak nigdy dotąd :) A no nie wiem...pomecze sie jeszcze troche jesli chodzi o D a pewnie i tak go zapytam..Ale wkurza mnie to ze on nie odpiosal wtedy...i nie wiem o co mu chodzi...to troche bez sensu...Ale wez zrozum faceta i to jeszcze w tym wieku...;/ A jakies plany na dzis? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emi, a jak poznasz kogos nowego? Nie mowie ze teraz, ale za rok, dwa trzy...i bedzie to cos wiekszego?Ja bym sie wtedy chyba dziwnie czula mowiac facetowi ze jestem mezatka, ale nic mnie z mezem nie laczy poprostu tak jest...ciut dziwne...ale rob jak chcesz i jak uwazasz...sama najlepiej wiesz na ile masz sily, obys tylko potem tego nie zalowala w jakikolwiek sposob... U mnie tez dzis tak goraco ze tylko najlepiej w domu siedziec i nic nie robic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poli dzieki aniele:* mam nadzieje ze tak bedzie:) moje najwieksze marzenie:) a co do D...jak juz napiszesz zapytanie i on odpisze i zaczniecie rozmowe to moze zapytaj dlaczego nie odpisal wtedy i teraz,,ze przykro Ci bylo itd..moze uda Ci sie dojsc o co chodzi..czy ma kogos czy co..zobaczysz a noz..moze to glupie ale jak sie cos czuje zawsze jest nadzieja..skad ja to znam;) Kochana plany na dzis?:) ja leze i jem czasem zagladam na kompa..ogolnie nie za duzo moge.. Emi to co nigdy sie nie rozejdziesz bo nie chcesz go zobaczyc...wiesz kotus co ja mysle? ze to,.ze wciaz go kochasz nie pozwala Ci zlozyc tego pozwu..gdzies tam jest nadzieja..stad wycofane pozwu bo gdybys na 100 proc byla pewna ze chcesz to skonczyc poszla bys na sprawe i to skonczyla,mysle ze nie jestes gotowa.. milego dnia kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki :) mnie tak wciągnęło, bo mąż był. wielkiego szału nie było. w zasadzie jak zawsze...trochę łez, trochę radości...i pojechał jak zwykle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry dziewczynki :) chce rozwodu ale na ta chwile dla mnie to zbyt bolsene by go widziec za duzo emocji itd , jak sie dowiedzialam ze i tak musze isc osobiscie odeszla mi na to ochota, nie chce nawet myslec o tym czy o nim. wiecie co sie stalo hmmmm wczoraj zadzwonil marynarz ... szok szok szok :) az nie moglam uwierzyc , jest na wakacjach na Wegrzech zadzwonil spytac co u mnie bylam w takim szoku ze nie moglam z nim normalnie rozmawiac chyba to zauwazyl bo spytal czy zle zrobil ze zadzwonil rozmawialo nam sie tak sobie hmmm sztywno przeciez wiele nas laczylo a tu taka rozmowa kolezenska potem chwile pisalismy smsy ustalilismy ze oboje chcemy miec kontakt nawet zaproponowal bym do niego dojechala dziwne jest na wakacjach lasek pelno pewnie wokol nie jestesmy juz razem a on chce bym przyjechala dziwne , ale normalnie nadal nie moge uwierzyc ze sie skontaktowal :) SZOK pozniej mialam dobry humor bo sobie poprzypominalam czas razem fajnie bylo tak beztrosko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien doberek :) Emi, o szok!!! I co? Co zrobisz? Ale jaja...;) A ja znowu jade nad morze, dlatego juz mykam..:) PS. gadałam wczoraj chwile z D ;) Milego dnia!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o jaaaaa gadalas z D ? i co i co ??????? :) no nic moze bedziemy miec kontakt jak kumple cholera wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rudi.. a czemu troche lez bylo...co sie stalo..widze ze nie najlepiej sie czujesz? napisz jak znajdziesz chwile.. Poli super:) ale jak sie gadalo?? fajnie,ze nic mu nie jest i ze wznowiliscie kontakt:) pytalas czemu nie odpisuje itd.?:) czy zostawilas to na deser;)? udanego dnia nd morzem:* Emi JA nie mogeeee:) widzisz pomyslal o Tobie:) milo...zatesknil:) juz ja to widze .. niedlugo przyjedzie i jak sie dowiedzial,ze jestes znowu sama to pewnie Cie odwiedzi:) a mowilas mu ze wrocilas do meza i znow jestes tam w mieszkaniu..?? :) ale numer,,,a tesknilas troche za nim? chcesz go zobaczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cos Ty nic mu nie mowilam on nawet nie wie ze ja wrocilam do meza a potem tu sie przeprowadzilam znowu , nic mu nie powiem bo po co , i tak juz nie jestesmy razem, wczesniej nie tesknilam , ale jak go uslyszalam to bardzo zatesknilam , przypomnialam sobie nasze chwile bylam wtedy szczesliwa wesola beztroska , fajny czas , chcialabym go zobaczyc ale moze lepiej nie , dzis pisalismy smsy milo pisze ale wiadomo nie tak jak wtedy , nie mielismy kontaktu ponad 1,5 m-ca , nie wiem jak sie zachowac teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emi a co jak sie z nim spotkasz zaiskrzy i bedziecie sie kochac a potem odezwie sie maz..? wiesz ze taki scenariusz jest bardzo prawdopodobny;)? co wtedy..kochana moze lepiej jak sama na spokojnie sobie wszystko poukladasz..a zreszta sama nie wiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale przeciez po tym jak go potraktowalam on mnie juz na pewno nie chce on jest honorowy wtedy po tej akcji z nazwiskiem nagadalam mu i wywalilam na zbity pysk :)czuje ze ma do mnie dystans nic dziwnego :) milo ze sie odezwal bardzo milo naprawde sie ucieszylam , moze bedziemy kumplami moze nie bedziemy miec kontaktu nie wiem , ale naprawde jak go uslyszalam to zatesknilam bardzo co do meza - przeciez to juz koniec ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emi jakos czuje,ze on sie odezwie (maz) wiem wiem ze koniec ze za duzo przeszlas ale jak on sie odezwie co zrobisz..? a z aniolem hmm kto wie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emi jakos czuje,ze on sie odezwie (maz) wiem wiem ze koniec ze za duzo przeszlas ale jak on sie odezwie co zrobisz..? a z aniolem hmm kto wie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emi, moze i z mezem koniec, ale tak jak Luisa powiedziala taki scenariusz jest bardzo prawdopodobny ze on sie odezwie...a tak naprawde nie wiesz jak zaregaujesz, bo nadal go kochasz mimo tego ze rozum mowi NIE nie wiesz co wtedy zrobisz..a z aniolem, jesli masz pewnosc ze nie chcesz znowu nic głębszego to fajnie by bylo zebyscie utrzymywali kontakt, chyba ;) A no ja gadalam z nim wczoraj..Oczywiscie napisalam do niego specjalnie w grze, o jakas pierdole zeby mi cos zalatwil i wylaczylam, a za chwile napisal do mnie na gg, czemu sie nie odzywam. No i pogadalismy troche, bylo milo...:) Niby nie widział tego wtedy jak napisalam do niego, choc nie wiem...Ale coz, zawsze jakies wyjasnienie...Zobaczymy jak to bedzie..zwlaszcza ze lada dzien wyjezdzam... A nad morze swietnie sie bawilam z kumpelami..dobrze mi to zrobilo poza faktem ze musialam sie kryc caly czas bo oczywscie pod slonce wszystko bylo widac..ehh... A jak wam minął dzien? ;) Ann, Rudi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×