Hirsutyzm

tak kocham go i pewnie zawsze tak bedzie ale moj limit sie skonczyl to wiem, to dwie rozne rzeczy - milosc a to co on mi robi dlatego dla mnie to definitywny koniec odezwie sie lub nie juz mnie to nie interesuje co do marynarza moze bedziemy kumplami moze nie ale na pewno nic wiecej juz z tego nie bedzie fajne wspomnienia i juz :) u mnie potworny upal ledwo zyje :) poli no to fajnie ze pogadaliscie pewnie sie cieszysz :) baw sie dobrze :) luisa jak sie czujesz ? a jak z amadeo ? :) rusi annnqx co u Was ? :)

HEy kochane EMi rozumiem Cie..chcesz zapomniec ulozyc sobie zycie na nowo,jak bys go zobaczyla wszystko by odzylo,cierpiala bys...byc moze bedziesz juz kiedys tak obojetna,ze wtedy wniesiesz sprawe by odbylo sie to jak najmniejszym kosztem dla Ciebie..No w PL wlasnie upaly odpuscily a U Ciebie w najlepsze..wspolczuje bo to ledwo czlowiek zyje. Kochana co do Amadeo dobrze..znaczy bedzie za okolo mies. znowu gdzies wyruszymy a poki co kontakt mailowo smsowo gg:) w sumie czuje,ze zalezy mi na nim,tesknie i jak ktoras mowila Poli chyba ze zatesknie i tak sie dzieje,nie widze go mysle o Nim,,wiec chyba jednak cos z tego bedzie..zobaczymy czas pokaze. Ja czuje sie wciaz kiepsko,ale leki znowu mocne lykam ,terapie kontynuuje,,,czekam na efekty.. Smutno mi bo ten znajomy niezyje o ktorym Wam wspominalam:( a zycie toczy sie dalej..:( buzki

Dzien dobry dziewczyny :* :) Co tam u was słychac? Luisa, a widzisz, wiec nie skreslaj amadeo, tylko spokojnie czekaj do kolejnej jego wizyty ;) Milego Dnia, na szczescie dzis jest troszke zimniej ;) :*

matko jaka tutaj cisza :) co u Was? u mnie ok , bez zmian , tyle ze sobie wyjasnilismy z marynarzem tamta sytuacje , hmmm lipa on wtedy zartowal ze mi nie poda nazwiska ... skad ja moglam wiedziec ? tlumaczyl to bardzo powaznie , podobno jak zobaczyl moja reakcje i jak sie nakrecilam to zaniemowil i sie zszokowal ze tak sie wscieklam a ze nie dalam mu dojsc do slowa i go wywalilam z domu no to wyszlo jak wyszlo myslal ze mi przejdzie i sie skontaktuje ale jak zobaczyl ze nie to pomyslal ze juz mi nie zalezy i nie chcial napierac , idiota mogl przeciez wyjasnic , jezu on i jego honor :/

Hej dziewczynki co tam u Was? ja rozstałam się z M, wyprowadziłam , pracuje i nie mam czasu kompletnie na nic. jutro chyba jadę na podkarpacie do znajomej :) trzymajcie się ciepło ;* ;* buziaki

annnqx ze co ? :( jak to sie rozstalas z M ? co sie stalo ? Boze jakie zmiany u Ciebie tez , ale juz sie prawie rozstawaliscie wczesniej wiec moze do siebie wrocicie ? fajnie ze znalazlas prace masz chociaz zajecie kochana , mam nadzieje ze mimo wszystko bedziesz miala udane wakacje :* napisz co i jak ! poli rudi luisa dajcie znac co u Was :* juz nie wspomne o constance ale ona juc chyba o nas zapomniala :( u mnie hmmmm no jakos leci w poniedzialek zaczynam szkolenie w banku , upaly mnie wykanczaja bo mam uczulenie na slonce

hej dziewczynki dawno mnie nie bylo, ale kompletnie nie mialam czasu Ann...jak to? co się stało, że się rozstaliście? rany w szoku jestem i gdzie pracujesz? opowiadaj :) aaaa do jakiego miasta jedziesz do koleżanki na podkarpacie? Emi:) o kurka, to faktycznie głupio wyszło z marynarzem :( no ale faktycznie, mógł się nie unosić honorem :) Lui :) jak tam zdrówko? mam nadzieję, że lepiej :) a jak tęsknota za Amadeo? Poli :) kiedy to wyjeżdżasz? ale Ci fajnie :)

Emi Wspolczuje upalow..w Pl chlodniej wiec jest czym oddychac tez mialam kiedys uczulenie na slonce czerwone kropki na dekolcie,pomaga na to locoid crelo lub hydrocortyzon masc np. Plus picie wapna z wit C. No i trzeba sie chowac niestety przed nim..co do Aniola to milo,ze sobie wyjasniliscie i cos dalej sie dzieje?:) Ann Jak to?? po tylu przesjsciach co wytrzymalas?? co sie stalo,ze sie rozstaliscie???? POli Rudi co u Was? Ja tez moge smialo powiedziec,ze nie kocham amadeo..mysle owszem,wspominam owszem,uwielbiam Go owszem...ale wiem,ze to nie milosc,skoro ktos inny zawrocil mi w glowie,ktos kogo poznalam bedac na terapii w stolicy:) ktos kto etz zwrocil na mnie uwage i nawet sie ze mna zapoznal ale co dalej..hmm pewnie nic:( Poza tym moje drogie musze Wam oznajmic ze spotkalam sie z KONSTANCJA w REALU:) jest przesliczna przemila i baaardzo ciepla madra osoba:) Acha NIGDY bym nie podejrzewala ze ma jakiegos hirsa taka zadbana i bije od Niej takie cieplo ze sie w niej chyba zakochalam:) To bylo takie piekne ze jak sie spotkalysmy to pierwsze co lzy w oczach i z ramion sie nie wypuscilysmy dluzsza chwile:) To TYLE z tego co dobre u mnie:) POZDROWIENIA DLA KONSTANCJ MEJ:*:*:*

ooo Rudi:) co u Ciebie? jak z mezem kiedy bedzie teraz ? w pracy ok? Kochana no ze zdrowiem (dzieki ze pytasz) na zmianke ale ciagle leki i rehabilitacja..boli raz mniej raz bardziej ale boli.

Poszło o jego mamusie, i pozostałe dwie panie powiedział mi że robie z igły widły przesadzam itd , to ja mu na to że coś mu się chyba priorytety nagle pozamieniały , powiedział mi że droga wolna , wyszłam ze szpitala pojechałam do mieszkania zabrałam swoje rzeczy i przywiozłam mu klucze tylko rzuciłam i wyszłam , dzwoni po 2-3 razy dziennie , ja w ogóle nie odbieram bo nie chce mi się z nim gadać.

Ann to rzeczywiscie przesadzil...jak mogl powiedziec droga wolna..wie ze jestes honorowa i te slowa wezmiesz doslownie..pewnie nie chcial tego ale z tekstem przesadzil...o szok...i co pozwolisz by te dwie malpy (matka i J) was rozdzielily? przeciez go kochasz..? co dalej?

ooo matko Ann w szoku jestem :( kurde nie chcialam byc złym prorokiem, ale z doswiadczenia wiem, ze jesli problemy z mamusia, to dobrze nie moze byc...przykro streasznie :( i jak sie trzymasz kochana? ooooo kurcze Lui :) jak to sie stalo ze sie spotkałyście? umowiłyscie sie? rany jak super :)

nie wiem , na razie mam na to wyjebane. napisał mi w ten sam dzień żebym się nie zachowywała jak dziecko i porozmawiała z nim , odpisałam żeby się zachowywał jak facet i raz na zawsze załatwił tą sprawę .

Ann On jest troche miedzy mlotem a kowadlem ale tak nie powinien mowic..oh kochana mam nadzieje,ze jednak sie dogadacie..trzymam kciuki:* Rudi :) a no my od samego poczatku mialysmy kontakt odkad na starej kafe sie poznalysmy i akurat obie bylysmy w centrum Polski i sie udalo spotkac:) jestem bardzo zadowolona i szczesliwa ze moglam Ją poznac osobiscie:) naprawde niesamowite:) wlasnie tak rozmawialysmy ze fajnie bylo by kiedys sie spotkac w kilka i tak zgadnac ktora jest ktora:) zrobic sobie babski wieczor:) haha

a dlaczego ja się z żadną nie spotkałam . eh ;/ ;/

Ann nic straconego..ja tylko z Konstancja. Ale wszystko przed nami:)

annn wlasnie nic straconego :) mowisz ze jedziesz do kolezanki na podkarpacie :) a ja z podkarpacia jestem :)

Jak faceci nam tak będą na nerwy działać to na pewno. może i jemu jest ciężko , ale gdy jego matka mnie wyzywa to mógłby stanąć po mojej stronie

U mnie jeszcze nic pewnego z tym podkarpaciem ;) może jesteś z okolic rzeszowa?

nie, rzeszowa nie. ale niedaleko ;) godzinke jazdy ;)

ja mogę być jutro w rzeszowie , a mogę być dopiero w poniedziałek , wszystko zależy od tego kiedy będzie wolne

heheh ciekawe czy byśmy się tak dobrze dogadywały jak na forum

jakbys byla w poniedzialek to mozebysmy sie mogly jakos spotkac :) mnie sie wydaje ze by nam sie fajnie gadalo :)

Acha zapomniala bym Wam przekazac..Konstancja mowila,ze o Was pamieta,pytala o Was:) nie wchodzi czesto bo sama ma duzo pracy a i doszly Jej problemy z tarczyca o ktorych tu pisala z guzkami stad jest rzadko. Ale pamieta pamieta o Was,nie zapomniala:*

O kurcze! Luiso! Ale super, że się spotkałyście! Swoją drogą to bylo do przewidzenia bo wy tak jak mowisz od samego poczatku mialyscie ze soba kontakt. :) Ale tak swietnie, ze przez internet sie poznalyscie i w relau teraz. Super! Bardzo sie ciesze :) Ann, kurde moze pogadajcie na spokojnie? Ajaj ale sie porobiło...:( A co do spotkania, to spokojnie jeszcze nic straconego :) Ale bardzo zazdroszcze Luisie ;) A ja jutro rano jednak jade ;)

POli Aniele a czego Ty mi zazdroscisz?:) a dokad jedziesz? nad morze? bo niedlugo chyba tez za granice pani rusza:)? jak tam rozmowy z D? uskuteczniacie na gg?:)

No Luiso, zazdroszcze ci tego, że poznalaś kogoś w relau z neta. Serio, to takie fajne, że ludzi ktorzy sie nie znaja, nagle sie spotykaja..aj..no powiem ze mam bardzo bliska kolezanke z neta i znamy sie juz od roku, ale dalej nie mozemy sie zgrac zeby sie zobaczyc i tak jakos milo mi na serduchu ze wy sie spotaklyscie ;) A no za granice jutro jade! ;) A Luiso, mow jak tam nowy obiekt westchnien ktory zawrocil ci w glowie? :)

A co do D, to nie gadalismy od tamtego czasu...czyli znowu ja bede musiala pierwsza napisac na to wyglada...ehh..ale to nic. Wystarczy mi ze mamy taki kontakt, bo mi juz na nim nie zalezy tak jak kiedys. Poczulam ulge ze sie odezwal i jako tako jest ok ;)

Poli No cos Tyy juzz? jeeej ale bedziesz pracowac u Rodziny w kawiarni tak? na pol etetu jak mowilas? kochana a net tam bedzie bys do nas zagladala i czasem napisala jak Ci tam?:) kochana mam nadzieje,ze tak!!! na dlugo jedziesz:)? zarobisz na ten laser w koncu;) i jeszcze na inne sprawy:) kochana no tez sie ciesze,spotkanie niesamowite tyle emocji pozytywnych:) Jesli chodzi o nowy obiekt westchnien dokladnie jest jak mowisz wzdycham poki co do niego..mieszka w stolicy jest przystojny odrazu jak go zobaczylam to poczulam to cos czego brakowalo przy amadeo:( ech..zobaczymy czy cos sie z tego wykluje..on wykonal maly kroczek zapoznal sie ze mna a potem ja wykonalam maly kroczek ale narazie NIC sie niestety nie dzieje,,,czekam..;)

Widac z D jest tak,ze jak chcesz miec z nim kontakt musisz poprostu pierwsza pisac,no szkoda,ale skoro mowisz,ze masz serducho spokojniejsze jak macie kontakt to ok..mam nadzieje,ze kiedys role sie odmienia i to on albo jeszcze inny D;) bedzie pisal pierwszy...:* SZczesliwej podrozy i kladz sie spac bo musisz pewnie rano wstac:*