Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ananas i banan

odchudzanko zaczynam dziś

Polecane posty

Witam, wiele razy toczyłam walkę z kilogramami, to nie pierwszy raz ale teraz powidziałam sobie musze. startuje z 75kg/173cm. Koszmar, plan-15kg. Dziś: jajko+ pół bułki grahamki tunczyk+ grahamka i to tyle na dziś. jakies przykładowe menu co jecie dziewczyny?? Kto chętny. dałam sobie czas do czerwca, chce ujzec 60kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pewno jest was duzo, moze ktos zechce dołączyc razniej bedzie mi, podzielcie sie swoimi radami, propozycjami menu co jecie.ile w tydz chudniecie, ja planuje 2,5 kg tygodniowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest gdzies taki
topic na forum kafe. bodajże cos w temacie było 400kcal. tam byś pasowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja nie chce jesc 400kcal dziennie tylko do 1000kcal. dzis tak wyszlo. malo zjadlam ale na pierwszy dzien taki detoks to nic zlego nie czuje glodu. po poludniu mam zajecia moze zjem jakies jablko jeszcze dzis. dlaczego zaczynasz od ataku??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chce sie glodzic, ale chce schudnac, za duzo waze. i chce to zrobic w miare szybko, 2,5 kg tygodniowo to nie jest bardzo duzo przeciez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 023948
przeciez nie masz 1000 kcal na dzis masz mniej niz 500, moze 400 wiec co piszesz ze nie chcesz 400 tylko 1000 . naucz sie liczyc kalorie, co i jak a potem stosuj diete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest gdzies taki
Nie zaczynam od ataku. Sama jestem na diecie, chodzę do dietetyka. Też pierwszy tydzień miała odtruwanie. 1dzień - tylko owoce 2dzień - tylko warzywa + zupa kwasniewskiego 3dzień - warzywa i owoce + zupa + drób i tak przez 7 dni, a później będzie prawdziwa dieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest gdzies taki
2,5 kg to bardzo duzo. 0,5-1kg to jest ok. Ja wiem, Ty byś chciała "już natychmiast" :) ja waże ponad 80kg i w 2 miesiące udało mi sie schudnąć 6 kg :) a na Ciebie na zakręcie czeka jojo... Niestety przytyłaś sporo kilogramów i nie da się tego zrzucić w 1,5 miesiąca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest gdzies taki
to ja do takiego niezdrowego odchudzaia sie nie dołacze. dzisiaj zjadłas 400kcal, powiedzmy ze jutro i do konca miesiaca bedziesz zjadac 1000. a jak presatniesz chudnąć to z czego obetniesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie wypieram na was zebyscie jadly 500, 1000 czy 1200, tylko chodzi o wsparcie, o dzielenie sie co zjadlysmy ? zebym mogla sobie urozmaicac moja dietke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest gdzies taki
zawsze sie przestaje chudnąć po pewnym czasie. Dlatego warto startować z dużą ilościa kalorii zeby mieć później z czego te kolarie obciąć zeby znow zaczac chudnąć. Powiedzmy - jesz 1300kcal, przestajesz po miesiacu chudnąć wiec obcinasz 100kcal na 1200kcla i znaów chudniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ananas i banan ---> Witaj :) Widzę że nie masz za dużo zwolenniczek :) Ile masz lat ? Ja chętnie do Ciebie dołączę, siedziałam na jednym topiku ale ostatnio odnoszę wrażenie że pisze sama do siebie, a chyba nie o to chodzi :) Twoja dieta faktycznie jest dość rygorystyczna, ale nie będę Cię krytykowała, sama też kiedyś jadłam ok 400 kcal, nie polecam, uwierz mi że dobrze się to nie skończy, tego typu diety są dobre na chwilę góra 2 tygodnie i jak chcesz schudnąć tylko kilka kg, bo potem faktycznie przestaniesz chudnąć i po tak nagłym przerzuceniu się na prawie głodówkę możesz mieć ataki obżarstwa, a to dużo gorsze od wolnego chudnięcia... Moim problemem jest to że moja waga się waha, co mnie strasznie wkurza, i czasem odbiera motywację i chęci, obecnie ważę 49,5 kg ;/ niby to mało, ale moim celem jest 46.. Nie chudnę za szybko, dlatego chcę zacząć dietę ok 1000 kcal, ale nie mniej :) i do tego wysiłek fizyczny, głównie rower + jakieś ćwiczenia w domu, czasem basen i bieganie.. :) Moim problemem są słodycze jem ich strasznie dużo, staram się opanować, ale nie wychodzi mi to aż tak rewelacyjnie :/ U mnie dzisiaj, płatki nestle fitness ze szklanką mleka, potem kajzerka z pomidorem, i niestety kilka kostek ptasiego mleczka, po tym jeździłam 2h na rowerze, przed chwilą zjadłam bułkę z szynką sałatą i pomidorem, do tego niestety prince polo (200kcal), i parówka.. Gdyby nie te słodycze to było by całkiem ok, planuje jeszcze iść chwilę pobiegać :) Tak do końca czerwca chciałabym schudnąć, i wierzę w to że mi się uda, a jeżeli nie to sam fakt że zaczęłam ćwiczyć też lepiej wpłynie na moją sylwetkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z ta dieta moja to nie jest tak ze ja zzamierzam jest 400kcal. tylko dzis wyjatkowo tak wyszlo, nie maialm pozniej mozliwosci nic zjesc teraz wrocilam do domu wiec teraz nie bede na noc jadla, chce jesc do 1000 kcal, wiem ze takie glodzenie sie w efekcie prowadzi do obzarstwa wiem z doswiadcznie- mmam problemy z odzywianiem sie od 8 lat. i tak na zmiany tylam chudlam 10 kg w ta i w ta. chce raz na zawsze schudnac i nie wracac do starych nawykow- ale na poczatek chce choc zobaczyc 6 z przodu a potem moge juz chudnac 1 kg na tydzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja męczę się z odchudzanie już prawie 5 lat, więc też wiem jak to wygląda i wiem że to nie łatwe, sama nie raz traciłam nadzieję, jeszcze z 2 lata temu z 46 kg przytyłam do 55 ;/ To była masakra właśnie przez napady obżarstwa. moja najniższa waga od ta,tej pory to 4 miesiące temu 46,8 na ogół ważyłam tak 47,5 do tych 49 moja waga bardzo się waży, na dzień obecny warzę 49 ;/ Jako tako nie mam jakiejś konkretnej diety, staram się nie jeść aż tyle słodyczy, no i zdrowiej się odżywiać do tegoo jakieś sporty :) na razie spróbuję tak a jak to nie wypali to przejdę na bardziej rygorystyczną dietę, też chcę z tym raz na zawsze skończyć i wyglądać tak jak chcę, ale trochę się boje przejść na taką rygorystyczną dietę bo nie chcę powtórzyć starych błędów i wrócić do tego co było kiedyś. Na dzisiaj np zaplanowałam, za chwilę płatki nestle fitness z mlekiem 2 % do tego kiwi, potem może jakiś obiad ale nie za dużo, po obiedzie wybiorę się na rower, i jeszcze nie wiem co na kolacje może jakiś jogurt z pomarańczą albo jabłko tarte z marchewką, ale to tylko plan bo jak wyjdzie na prawdę to nie wiem :) A i moja rada wiem że to trudne ale przestań myśleć o odchudzaniu wtedy idzie łatwiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już jestem po treningu 1 i 40 min jazdy na rowerze, śniadanie to co pisałam, a przed chwila zjadłam 2 bułeczki mleczne (300kcal) i małą kromkę chleba z szynką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem jestem dalej. wczoraj zjadlam;; na sniadanie- jejecznice z 2 ja z odrobina masla i 1 kromka chleba ciemnego salatka owocowa z 2 kiwi, pol jablka kilka szt truskawek bułka grahamka 2 liscie salaty rzodkiewka kilka plasterkow ogorka, plasterek szynki. dzis na sniadanie jogurt naturalny i garsc muesli,\ na odiad bedzie piers gotowana + sałata zielona pomidor, papryka na kolacje bulka z salata rzodkiewka ogorkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie sobie przyrzadzilam pyszna salatke salata zielona i lodowa po kilka listów, pomidor 2 rzodkiweki pol papryki i mala piers z kurczaka gotowana ile to kalorii??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem ale nie dużo :) u mnie wczoraj było ok, nie zjadłam nic słodkiego, jedynie kusiłam się na 60g chrupek orzechowych no i byłam na tym rowerze, niestety moja waga to dalej równe 49 i tak się zastanawaim czy nie mam wagi popsutej, bo zawsze jak zjadłam jednego dnia mniej to na drugi dzień było do kilograma mniej, a teraz ćwiczę już od środy codziennie i waga nie spada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to może jakaś ferealna ta waga Ja nie jem slodyczy juz 3 dzien, i jestem bardzo dumna bo szczerze to najwiekszym moim wyrzyczeniem sa wlasnie slodycze. lubie kawe lubie inne rzeczy ale bez nich moge sie obejsc a slodycze uwielbiam, ale coz musze wytrwac;) moze po kilka tyg sobie zrobie jakas niespodzianke nagrode jesli uda mi sie zejsc ponizej 70, jakis maly slodki cukierek;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wcześniej była dobra ale ostatnio np były takie akcje że weszłam i było np 49,5 weszłam znowu i było 49 a potem np 48,8 więc sama nie wiem, ja mam 19 lat i ok 162 wzrostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×