Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Katarakta6

Zostawianie dzieci na noc - doradźcie!

Polecane posty

Gość łoj matulu
A może tak trochę szacunku do brata, który jest odrębną istotą i ma prawo mieć swoje zachcianki, plany i pomysły na wieczór? Trochę to nie w porządku nie ustalić wcześniej takiej wizyty tylko spontanicznie wciskać mu swoje dziecko. To twoje dziecko i tylko ty jesteś zobowiązana do opieki nad nim. Nie brat lub jego kobieta tylko ty. A jeśli chodzi o dzieciaka, to bardzo dobrze, że tak wyszło. Po pierwsze może mały w przyszłości będzie miał dzięki temu więcej kultury niż ty i będzie wiedział, że trzeba się zapowiedzieć jak się chce ludziom zwalić na głowę. Po drugie nauczy się też, że nie wszystkie jego zachcianki muszą być spełnione a inne osoby nie służą zaspokajaniu jego potrzeb. A po trzecie nauczy się, że przykre uczucia też są do przeżycia i świat się od tego nie wali. Szkoda tylko, że ty własnym przykładem pokazujesz mu jak się traktuje ludzi przedmiotowo - jak ktoś nie podporządkuje się twoim pomysłom to foch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Autorka sie oburza ale tak naprawde nie widzi w tym nic złego .Ale faktycznie młodzi ludzie zostajac w mieszkaniu sami na noc chcą sie sobą nacieszyc a nie chodzic na paluszkach bo dziecko śpi .A to ze to 8 latek to tym gorzej bo taki np 2-3 latek zasnie i śpi a starszy juz niestety ...mIło by ci było gdyby chłopak został i niechcący był świadkiem miłosnych igraszek twego brata?! Przeciez myślenie nie boli -każdy z nas był lub jest młody i to chyba logiczne .A moze ty w ich wieku nie robiłaś takich rzeczy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
O rany, oczywiście, ze uprzedzam nawet rodziców o planowanej wizycie. Przecież mogą mieć jakies plany, np. wychodzić za pół godziny, moga być zmęczeni czy podziebieni, mogą akurat pracować (pracują w domu), itp. Jak do mnie wybiera się ktoś z rodziny to też dzwoni i uprzedza. No chyba elementarna kultura tak nakazuje. Te co tego nie rozumieją chyba tkwą mentalnie w poprzednim stuleciu, kiedy faktycznie nie było telefonów i wpadało sie bez zapowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
A dziecka brata też bym na noc nie chciała. Sorki, ale własnych dzieci nie mam, nie umiem za bardzo się dziecmi zajmować, nie mam żadnych zabawek. Z popołudniową wizytą - pewnie, ale na noc w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jeszcze sa tacy ludzie,ktorzy wpadaja bez zapowiedzi?? szok.ja nawet do babci dzownie sie zapowiedziec.do mamy to standart. u brata jak mam nocowac,to zawsze najpierw badam teren i pytam,nie chce sie nikomu narzucac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty jesteś jakaś nienormalna autorko!myślisz,ze skoro brat jest chrzestnym to ma obowiązek się zgadzać na nocowanie tam twojego dziecka??i co z tego,że mały ma 8 lat???dopiero co się przeprowadzili i pewnie zwyczajnie w świecie mieli ochotę się poseksić,pooglądać wspólnie tv,może coś dla dorosłych,a taki dzieciak to chciałby z nimi siedzieć i trzeba by było mu jakoś czas zapewnić,co niby sam miałby robić?ja tak samo bym odmówiła!!!a ty nie masz prawa mieć pretensji bo widać,że sama chciałaś się małego pozbyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łoj matulu
A najgorsze jest to, że się obrażasz. Ty możesz sobie mieć wizję spontanicznych wypadów do brata ale on wcale nie musi tego odbierać tak samo i powinnaś to uszanować, a ty już wielka obraza i się nie odzywasz. Szacunek dla twojej bratowej, która jeszcze zaproponowała, że może posiedzieć z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty jesteś jakaś nienormalna autorko!myślisz,ze skoro brat jest chrzestnym to ma obowiązek się zgadzać na nocowanie tam twojego dziecka??i co z tego,że mały ma 8 lat???dopiero co się przeprowadzili i pewnie zwyczajnie w świecie mieli ochotę się poseksić,pooglądać wspólnie tv,może coś dla dorosłych,a taki dzieciak to chciałby z nimi siedzieć i trzeba by było mu jakoś czas zapewnić,co niby sam miałby robić?ja tak samo bym odmówiła!!!a ty nie masz prawa mieć pretensji bo widać,że sama chciałaś się małego pozbyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za z******** z laski
Dzieki za taki spontan:o Moze po prostu bratowa chciała sie wyspać nastepnego dnia????? A nie wstawać do nie swojego dziecka, bo przeciez trzeba mu dać sniadanie??? Ja osobiście czesto zostawiałam dziecko u moich rodziców, ale nigdy nie było żadnych spontanów tylko dużó wczesniej to uzgadniałam i nie raz moja mama z przykrością, ale musiała mi odmówić bo np wychodzili z tatą do znajomych. Fakt, że zdarzało sie że moj syn zostawał na noc u brata, ale zawsze propozycja wychodziła ze strony brata lub bratowej, nigdy mojej, bo uwazam że to chamstwo wciskać komuś swoje dziecko. I ja szczerze powiem, tez nie przepadałam kiedy czyjeś dzieci nocowały u mnie. To jednak dodatkowa odpowiedzialnośc i obowiązek. Nie mniej jednak bywało ze proponowałam bo np syn mnie prosił zeby kuzyn czy kuzynka zostali bo chce sie pobawić... ABSOLUTNIE nikt normalny nie uważa, ze zostawianie dziecka nawet własnemu bratu to rzecz oczywista niewymagająca uzgodnienia... Popieram Twoją bratową w 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
brak kultury- totalny. I jeszcze autorko przykrosc zafundowałaś własnemu dziecku. Takie rzeczy sie po prostu uzgadnia. A ja nawet do wlasnych rodzicow dzwonie, choćby po to, zeby nie zastac pustego domu. Czasem jak przejeżdzamy obok to zajrzymy, ale przewaznie jednak dzwonie. Dla mnie to normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te
Wiesz, co, Autorko... Trochę inna jest sytuacja,jeśli w obu rodzinach są dzieci, które się lubią i często u siebie nocują. Wtedy taki sponton jest jeszcze do zrozumienia. Ale jeśli dziecko narzuca się młodym ludziom, którzy mają już swoje plany, to rodzic powinien raareagować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anty chora mamuśka
Autorko jesteś zwariowana!!!! Jak można wciskać dzieciaka do kogoś na noc??!! Co z tego że brat? I chrzestny? On nic NIE MUSI!!!! Fakt jest miło jeśli wujek weźmie go do kina lub spacer, ale po pierwsze to nie obowiązek, a po drugie musi wyjść z jego strony!!!! I zobacz - bratowa powiedziała, że może z nimi posiedzieć!!! Chodzi o to że go nie chcieli na noc!!! I ja się nie dziwię!!!! Co to za zwyczaje?? Ze wsi jesteś czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×