Zostawianie dzieci na noc - doradźcie!

Katarakta, to że tylko jedna osoba Cię poparła poiwinno Cię skłonić do zastanowienia się nad sobą a nie przyjmować postawę agresywną. Jesteś w stanie przyjąć, że nie masz racji?

damessy wszystkie! Przecież to najbliższa rodzina! Nie wyobrazam sobie dzwonic do siostry, i pytac, czy moze 8-letnie dziecko zostac na noc. Trochę luzu, brak wam spontanicznosci, jestescie zapatrzone tylko na czubek swojego nosa! Jakie wy macie rodziny??????

Przecież autorka i ....ja..... to ta sama osoba

"jestescie zapatrzone tylko na czubek swojego nosa!" Bueheheh my? Naprawdę uważasz, że MY jesteśmy zapatrzone w czubek własnego nosa? Doprawdy zabawne.

to, że was jest wiekszosc, to nie znaczy juz, ze ktos nie moze miec podobnego zdania do autorki. nie jestem autorką

Wcześniej nie określiłaś czy wszystko było ustalone z bratem ? bo jeżeli tak to on swojej partnerki o tym nie poinformował, a może chciałaś zrobić niespodziankę ??? :D

ja z moja siostra tez mam luzne uklady i jak jej cora podrosnie to bedzie mogla sobie u mnie spac. ale widocznie u autorki w rodzinie inaczej to wyglada i tak to nie działa

mogliby ale obowiązku nie mają, nie chcieli go na noc i mieli do tego prawo. W tym wszystkim to Ty jesteś ta zła bo się obrażasz. Ale spoko przynajmniej mają cię z głowy.

Tez uważam że to powinno być spontaniczne!!! Mam o wszystko pytać?? Swoją rodzinę??? Może jeszcze dzwonić i zapytać czy możemy na chwilę wpaść??? Ale macie myślenie...

nie wytłumaczysz kobiecie, pozostań obrażona dla dobra tamtych ludzi

Ty uważasz, że wszystko ma być w kontaktach rodzinnych spontaniczne. Twój Brat uważa widocznie inaczej. Ja tam nie widzę nic dziwnego w informowaniu kogoś, że się do niego wpadnie na chwilę. Nawet jak do Mamy idę to pytam czy ma czas bo ma swoje sprawy i swoje życie i z szacunku dla drugiej osoby kulturalne osoby tak się zachowują. Jak by do mnie Brat przyłaził bez zapowiedzi to bym mu szybko wyjaśniła, że ma się zapowiadać bo u siebie mogę sobie na golasa biegać i uprawiać seks na pralce bez stresu, że mnie Brat z synem spontanicznie odwiedzi.

autorko, widocznie Twoja przyszła bratowa ma podobny tok myślenia, jak osoby, które tu na nas naskakują. Szkoda, Ja mam wizję prawdziwej rodziny- cieszymy się ze spotkań, lubimy razem spędzać czas, spontanicznie do siebie wpadamy, bo się lubimy! I nie wiedzę kłopotu, że kilkuletnie dziecko zostaje na noc, bo to dla niego wielka frajda, sama pamiętam z dzieciństwa. Ale teraz tylko pieniądz się liczy, i swój czubek nosa. Jak ktoś takich układów nie ma, to nie zrozumie co traci......

przed wizytą do mamy pytać, czy można??????????

4:04 [zgłoś do usunięcia] do katarki nie wytłumaczysz kobiecie, pozostań obrażona dla dobra tamtych ludzi AVE.

słuchaj wpadanie spontaniczne do kogoś bo ma się taki kaprys a zostawanie kogoś na noc bo ma się taki kaprys to jednak nie to samo.

Tak idiotki!!!! Ja się do kogos wybieracie a nie jesteście wcześniej zaproszone KULTURA wymaga żeby zadzwonić i zapytać czy można!!!!!!!!!!!!

do no nie moge juz sluchac, z Twoich wypowiedzi kultura aż bije. Uważasz się za kulturalną?

zastanów. To nie ich dziecko (co z tego, że chrzestny??!!) , tylko twoje. Oni nie mają żadnego, nawet najmniejszego obowiązku opiekować się twoim dzieckiem. Może rzeczywiście mieli inne plany, a może po prostu chcieli posiedzieć w spokoju sami w nowym mieszkaniu. Mam dzieci, ale ICH rozumiem. Mniej egoizmu kobieto.

Dziecinada :o Nie chcieli i już ,a z tego zrobiło się wielkie hallo. Całe szczęście mam normalnych ludzi w swoim otoczeniu że jak mówię NIE to nie dąsają się.

a ty im dzieciaka wciskasz na noc !!!No straasznie gramotnaś !Ja mam juz swoje laata ale jakby mi sieostra tak zrobiła to sama bym sie do niej nie odezwała ! :O świnia jesteś wiesz ...a jeszcze na niego zwalasz ! jestes chyba jaka straszna dewota !

nie chodzi o to, że nie mieli obowiązku, bo to oczywiste, ale o to, że tego nie chcieli. Teraz tylko wszyscy- mam prawo do tego, nie mam obowiązku.... takie czasy- rodziców do domu starców, bo nie mamy obowiązku przecież ich przygarnąć i sie nimi opiekaowac, prawda?

a po drugie w przypadku małego dziecka nie nalezy do dobrego tonu samemu wciskac komus kogokolwiek na noc nawet bratu! Jesli młodzi sami chcieliby to co innego .

dokurde młodzi chcieli bzykanko 8 lat to wg Ciebie małe dziecko?

jestes !:O :O No jakby mi tak ktos wcisnął dzieciaka na noc ! Nie wiesz co piszesz .mam wrazenie ze nie wiesz co to dobre wychowanie a "bratowa" miała racje ze sie odezwała .Od poczatku nie pozwoli sobie wejsc na łęb ...a o tobie juz ma zdanie wyrobione na bank.Jej życie ich dom i ich noc w tym domu a tobie wara od ich prywatności .Oni do ciebie nie przyłażą wieczorem i nie oznajmiaja ze : DZIŚ ŚPIMY U CIEBIE !-cieszysz sie ? :O :O skąd sie tacy ludzie biorą .

szkoda mi Was, że o dziecku brata/ siostry mowicie bachor, dzieciak. Widać tak Was traktowali w waszych rodzinach

PROWOKACJA! Nikt normalny nie podrzuca własnego dziecka bez wcześniejszego uzgodnienia innym :-0 A już na pewno nie młodym ludziom, którzy, naprawdę, mogą mieć ciekawsze plany na noc niż spanie z 8- latkiem bo ten akurat miał taką fantazję :-0

dobrze ,że ja mam normalnych ...A 8 latek to jednak dziecko .A młodzi moze faktycznie chcieli sobie poszalec ...My jak sie wprowadziliśmy do swojej kawalerki to cieszylismy sie jak dzieci .Robiliśmy sobie kolacje przy swiecach albo jedlismy w wannie ,wydurnialiśmy sie :P i NIE WYOBRAZAM sobie aby miało to oglądac dziecko !:O faktycznie durna troche jestes .

jestesmy sami to mamy co robic a nie niańczyc dzieciaki !Mamy fajne pornoski i jedziemy z koksem ! Ty chyba strasznie stara jestes i jakas nie doye bana czy co!:O

Owszem, ośmiolatek to nie małe dziecko, ale jakoś czas trzeba mu zorganizować. Jeżeli brat nie ma swoich dzieci, to nawet nie ma zabawek ani ksiązeczek. I co zrobić z takim dzieckiem? Nie wyobrażam sobie, aby dziecko postanowilo, ze zostaje na noc, nie pytając nikogo o zgodę.

A do Ciebie, Autorko, też np. wpada stryjek i oznajmnia, że dziś śpi u Was bo ma taką ochotę? A Ty się zgadzasz uszczęśliwiona?