miejsce intymne

witam mam problem, odrazu powiem że naczytałam się już wystarczająco ale nie znalazłam odp na swoje pyt chodzi o to że mam bolesność sromu tzn powiększoną, sztywną łechtaczkę która jest bardzo wrażliwa i boli, poza tym zaczerwienienie i niewielki obrzęk warg sromowych, swędzenie i żadnych upławów. co to może być? dodam że ostatnio miałam przygodę ale z gumką więc chyba nie mogłam niczego złapać??:/ co robić? wizyta u gina dopiero za miesiąc:(

up

to moze byc nadwrazliwosc na lateks

ja sobie czasem w takich sytuacjach robię nasiadówke. Ostatnio też coś mnie tam szczypało i swędziało no i mi pomogła,nadmanganian potasu,małe fioletowe kryształki,działają bakteriobójczo.I kosztuje gorze

grosze

jhvdfnuiyhnlbh serio?? omg... możliwe.. bo wczesniej brałam tabletki...

Zastosuj probiotyki doustne i dopochwowe, ja osobiście wybrałam lactovaginal, który natychmiast kolonizuję pochwę, chroniąc tym samym przed infekcjami, może to być też uczulenie na płyn do higieny intymnej lub na proszek do prania, przyglądnij się temu dokładniej.

swędzenie ograniczy maść clotrimazolum, weź lactovaginal dopochwowo, umów sie do rodzinnego, przepisze co trzeba. a może masz uczulenie na lateks?

ja tez mysle ze to moze to byc infekcja, jesli wolisz doustne tabletki, to skutecznym probiotykiem doustnym jest provag, ktory chroni przed dluzszy czas, nawet po zakonczeniu kuracji, ja kupuje go juz od ponad roku, od tego czasu infekcji nie mialam zadnej. Bierz go przez kilka kolejnych dni, a swiad i pieczenia powinno ustapic, jesli nie, udaj sie do ginekologa.

Ale jeszcze skuteczniejszym ,bo naturalnym probiotykiem ,jest kiszona kapusta,czy kwaśne mleko

do lekarz trzeba iść, bo niedoleczona infekcja może się rozwinąć i leczenie bedzie długie. idz do rodzinnego, niech ci tabletki clotrimazolum przepisze, maść jest bez recepty. provag to tez dobry pomysł, infekcji nie wyleczy, ale wspomoże odbudowe flory bakteryjnej w pochwie.

nie dowierzam.. ciąg dalszy co się ze mną dzieje.. z okolicami intymnym było już ok za to czułam straszne pieczenie i swędzenie w okolicy odbytu.. wczoraj udało mi się pójść do gina i co - maści i globulki za 80zł. Nie wykupiłam, ponieważ stwierdziłam że skończę brać te propolisowe co kupiłam bez recepty i maści clotrizolum może przejdzie.. Za to wieczorem pojawiły się inne dolegliwości! śluz z domieszką krwi z odbytu! poza tym czuję jak mi się przelewa woda w jelitach.. Ten śluz pojawił się jakieś 2 dni temu ale zbagatelizowałam.. Teraz to już jest w dużych ilościach.. Np zamiast wypróżnić się wydalam ten okropny śluz.. Już nie wiem co się dzieje.. Znalazłam hipotezę, że może to być grzybica przewodu pokarmowego.. jutro jadę dawno zaplanwaną na wycieczkę na kilka dni:( super:(

A ja nie dowierzam, że ciągle leczysz się w internecie. Brak słów.

facet po przejsciach jestes taki madry? wiedz ze studiuje na medycznej i wiedza lekarska nie jest tak szeroka jak Ci się wydaje. Pozatym wiedz że lekarza rodzinnego mam 100km stad i nie mam czasu do niego jechac więc co gdzie mam szukać jakiejś pomocy?