Stewia - naturalny zamiennik cukru. Kto z was używał ?

Bezpieczny dla cukrzyków, zamiennik cukru i slodzikow. Warto kupic? Troche to drogie, albo ksylitol, co lepsze?

Stewia jest lepsza, bo ksylitol można podobno przedawkować. Polecam uprawę i robienie ekstraktu z suszu. http://stewia.nnat.eu/ekstrakcja/ Wyjdzie taniej, jednak zdecydowanie dla cierpliwych.

Ksylitol jest bardzo zdrowy dla zebow. I nie ma obcego posmaku, jest dokladnie jak cukier, mzoe fajniejszy. Teraz kupilam stewie. Pierwsza herbata ze stewia przyprawiala mnie o mdlosci... Pozniej sprobowalam herbate ze steewia i cytryna, jakos uszlo. teraz pije znow zwykla czarna herbate ze stewia i powiedzmy, ze ujdzie, ale ma taki posmak jak wiekszosc sztucznych slodzikow. Na pewno nie dodalabym stewii do ciasta, czy czegos gotowanego, bo by rozwalila smak. Wracam do ksylitolu, szkoda, ze to wyszystko drogie, ale czasem mozna kupic kilkukilogramowe paczki, wychodzi troche taniej.

spróbujcie znaleźć ekstrakt ze stewii, w którym są same glikozydy, czyli sama ta słodycz ze stewii - nie wyciąg z liści stewii, który ma dziwny posmaczek te slodziki ze stewii, które nie dają zwykle dziwnego posmaku, są tak silne, że wystarczy kropelka zamiast jednej łyżeczki, więc malutka buteleczka starcza na bardzo długo i spróbujcie tego słodzika z różnymi potrawami - czasami ten posmaczek czuć, a czasami nie ksylitol trochę mnie niepokoi, bo podobno jest bardzo toksyczny dla psów, do tego stopnia że niewielka jego ilość może psa zabić, a że mam dwa w domu, to boję się, że przez przypadek któryś się zatruje

Nie tragizowałabym tak z tymi psami... Toksyczny o tyle, ze nie zalecany dla psów, ale bez przesady... Ja używam, a też mam psa. Mój żyje i ma się dobrze :)

Pierwsze słyszę, by ksylitol był trujący, skoro jest pochodzenia naturalnego, nie jest to substancja syntetyczna. Może nazwa jest "sztucznie brzmiąca" ale o tej truciźnie to jakiś mit. Ma 40% mniej kalorii od cukru i jest to jego niebywała zaleta. Ja osobiście nie wyobrażam sobie gorzkiej kawy a na diecie liczy się każdą kalorię. Nie odczuwam znaczącej różnicy smaku. Jedyny minus to ew. cena, jednak jeśli ktoś nie słodzi kilogramami to taki wydatek a raczej inwestycja jest jak najbardziej ok -> http://sklep.sante.pl/pl/p/Ksylitol-250g/153 niewiele ponad 12 zł. za 250 g. Nie wiem czy jest do kupienia w sklepach, ja takie zakupy robię w internecie.

kupiłam stewie w proszku i niestety mnie nie smakuje, piłam z kawą-najgorsza kawa w moim życiu,wróciłam do kawy z cukrem...

igi-igi,mozna słodzic miodkiem,i bedzie zdrowo i przyjemnie

Stewia rzeczywiscie ma specyficzny smak i zapach, ale mnie w ogole nie przeszkadza. Natomiast dla tych, ktorzy nie moga poradzic sobie z jej smakiem polecam inne naturalne zamienniki cukru http://www.topnaj.pl/zamienniki-zamiast-cukru

Bardzo dobrym zamiennikiem cukru jest ksylitol. O jego właściwościach i działaniu można sobie tu http://zywnoscbio.pl/ksylitol-cukier-brzozy/ poczytać. Jest naturalny, zdrowy i niskokaloryczny. Smakuje dla mnie jak cukierki, w odróżnieniu od stewii i erytrolu - który jest paskudny w smaku.

Witam : ) Jestem studentką Dietetyki. Piszę pracę magisterską na temat wykorzystania stewii. Jeśli ktoś z Was używa STEWII - zapraszam do wypełnienia mojej ankiety :) Znajduje się ona w serwisie moje-ankiety Wystarczy wpisać w wyszukiwarce WYKORZYSTANIE STEWII Dziękuję za pomoc i pozdrawiam, Agnieszka

Witam ponieważ widzę tu trochę głupot chciałem sprostowac nie wiem jak ze stewia bo szukałem tutaj informacji właśnie od nośnie jej szkodliwości dla psów. Natomiast jeśli chodzi o ksylitol to jest to jedna z najsilniejszych trucizn jaka możemy zafundować swojemu psu. Jeśli kiedykolwiek wasz pies zje coś z ksylitolem natychmiast trzeba zmusić go do wymiotów i jechac z nim to weterynarza żeby podał leki regenerujące wątrobę. Po ksylitol pies najpierw traci siły zaczyna się slaniac na nogach nastepnie zapada w śpiączke następnie ponosi śmierć przez niewydolność wątroby i nerek która obrywa już na samym końcu. Jeśli szybko zadziałała do 15 minut od spożycia pies raczej z tego wyjdzie każda następna obniża jego szansę mniej więcej o 5%. Ja miałem taką sytuację na własnej skórze udało mi się mojego pieska uratować dlatego że szybko skojarzyłem fakty i właśnie zmusiłem psa do wymiotów a następnie podałem 20 tabletek węgla i pojechałem prosto do wet który bił mi brawo. Niestety nie obyło się bez podrażnienia wątroby która regenerowalismy 2 miesiące ale teraz już jest wszystko dobrze. Po tej sytuacji wyrzuciłem ksylitol bo boję się że na ludzi też może źle działać to jeszcze nie jest dobrze przebadany substancja i wydaje mi się że jej pozytywne właściwości są przereklamowane i de facto jest to substancja niebezpieczna.

Witam ponieważ widzę tu trochę głupot chciałem sprostowac nie wiem jak ze stewia bo szukałem tutaj informacji właśnie od nośnie jej szkodliwości dla psów. Natomiast jeśli chodzi o ksylitol to jest to jedna z najsilniejszych trucizn jaka możemy zafundować swojemu psu. Jeśli kiedykolwiek wasz pies zje coś z ksylitolem natychmiast trzeba zmusić go do wymiotów i jechac z nim to weterynarza żeby podał leki regenerujące wątrobę. Po ksylitol pies najpierw traci siły zaczyna się slaniac na nogach nastepnie zapada w śpiączke i ponosi śmierć przez niewydolność wątroby i nerek które obrywaja już na samym końcu. Jeśli szybko zadziałałamy do 15 minut od spożycia pies raczej z tego wyjdzie każda następna obniża jego szansę mniej więcej o 5%. Ja miałem taką sytuację na własnej skórze udało mi się mojego pieska uratować dlatego że szybko skojarzyłem fakty i właśnie zmusiłem psa do wymiotów a następnie podałem 20 tabletek węgla i pojechałem prosto do wet który bił mi brawo. Niestety nie obyło się bez podrażnienia wątroby która regenerowalismy 2 miesiące poprzez najpierw kroplowki a potem lekarstwa i specjalna karmę, ale teraz już jest wszystko dobrze. Po tej sytuacji wyrzuciłem ksylitol bo boję się że na ludzi też może źle działać to jeszcze nie jest dobrze przebadany substancja i wydaje mi się że jej pozytywne właściwości są przereklamowane i de facto jest to substancja niebezpieczna.

Mnie stewia nie przekonała, ja używam zamiast cukru miodu :) bardzo smaczny jest a zdrowy, o ile jest naturalny bo duzo osob o tym zapomina i sie jakimś chinskim badziewiem faszeruje ktore nawet nigdy nie krystalizuje sie. Ja bardzo lubie np gryczany od firmy http://www.miody-huzar.pl/ :) a wiem ze maja dobre miody bo z polskich pasiek

Też stewii nie trawie, zmienia smak potraw i napojów niestety a miody jak najbardziej od dawna miodem słodze. a ten HUZAR co piszesz - znam i kupuje ich polskie głónie ale raz spróbowałam hiszpanskiego pomarańczowego, do słodzenia wspaniały , bardzo ciekawy smaczek daje :)

Ja nie stosuje cukru pod żadna postacią. Pije tylko wodę, zwykła niegazowana Veroni Hydration, która zawiera odpowiednia ilość minerałów i elektrolitów.

Ja odkąd się odchudzam wraz z suplementem African Mango http://szczupla-kobieta.pl nie dodaję cukru ani innych zamienników czasami użyje miodu i tyle!