Czy znacie jakis udany zwiazek: katoliczka-islamczyk?

Czy to moze się udać?

katoliczka-muzułmanin a nie islamczyk

tak moja siostra polka jej maz iranczyk zajebiste malzenstwo od 22 lat, wielki szacunek, milosc wielokrotnie byli w iranie, nawet tam mieszkali 3 lata nikt jej nie bil, nie wiezil maja 3dzieci

przepraszam, z pospiechu tak napisalam, juz nie popelnie tego bledu - katoliczka-muzlumanin

Tak ja i moj mąz:)

serio ?a gdzie mieszka teraz?? ja mam meza iranczyl a tez ale nie mieszkamy tam choddz bylam:)

tez ma meza z iranu ale nie jest muzulmaninem

bgv Nie mieliscie obaw? Nie bylo sie do czego przyczepic, nigdy?

znam jeden, podsumowanie; - fajny ojciec - mąż? mniej fajny, bo zdradza, choć na pozór to fajny facet ...

Hmm obaw nie a przyczepic ehh do kazdego faceta mozna sie o cos przyczepic..ale jestem bardzo szczesliwa. Opiekunczy, dobry czlowiek. Jest chyba jedyna osoba ktora znam taka 'czysta' fizycznie i duchowo. Jest niesamowity. Nigdy nie slyszalam zeby przyklnal albo powiedzial na kogos cos obrazliwego. Jasne ma swoje wady typu nie chce mu sie chodzic na silownie:P

Poznalam chlopaka - MUZLUMANINA ;) jest bardzo interesujacym i dobrym czlowiekiem, ale boje sie, ze w przyszłosci moze zaczac traktowax mnie zle, ze wplacze sie w cos, z czego trudno bedzie sie wyzwolic

Za granicą tak... polka weźmie wszystko do ust byleby mieć lepiej.

wszystko lepsze niz smierdzace zapite polaczki!!!!!!!!!!

Jestem zona Muzulmanina... jestesmy razem dobrych kilka lat i moge powiedziec jedno: codziennie dziekuje Bogu, ze postawil go na mojej drodze... ale to nie jest regula, tak jak w wszedzie sa dobrzy i zli ludzie...

ja jestem 10lat i rozni e bylo al e jak winnych zwiazkach te z bajki ni e ma