Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość naiwnadoczasu

Perfidny, fałszywy przyjaciel...

Polecane posty

Gość naiwnadoczasu

Chłopak, którego uważałam za przyjaciela i miałam do niego pełne zaufanie wywinął mi okropne świństwo... Okazało się, że rozpowiadał naszym wspólnym znajomym, że mu się narzucam i do każdego naszego spotkania dorobił historyjkę oczerniającą mnie. Mieliśmy specyficzną relację, ale nigdy nie doszło do sytuacji, o których on mówił. Dowiedziałam się o tym od naszych wspólnych znajomych (swoją drogą jakiś czas temu skutecznie osłabił nasze relacje i dlatego tak długo mógł grać w te swoją gierkę), one stoją teraz po mojej stronie, bo wiedzą, że je okłamywał, a mnie potraktował jeszcze gorzej. Widujemy się parę razy w tygodniu i tak będzie przez jeszcze kilka lat. Niedługo mamy wyjechać ze znajomymi i on też tam będzie... jeszcze nie wie, że wszystko się wydało, a wygląda na to, że to perfidnie zaplanował ;/ Mam ochotę zrobić coś takiego żeby mu w pięty poszło (tego się po mnie nie spodziewa, bo z natury nie jestem wredna ani mściwa), ale z drugiej strony nie chcę się zniżać do jego poziomu. Nie mam pojęcia jak to rozwiązać... Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukajaca pocieszenia
Tobie przyjaciel wywinal swinstwo, a mnie moj chlopak. Oczernia mnie i wini za cale zlo swiata. Wyzywa mnie od najgorszych, ja nawet wlasnego wroga bym tak nie potraktowala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naiwnadoczasu
Współczuję :( nie wiem jak osoby, które darzymy takim zaufaniem mogą nas tak traktować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem jak osoby, które darzymy takim zaufaniem mogą nas tak traktować... Naprawdę nie wiesz? Przecież to proste, jak drut: nie jesteście tak ważne dla nich, jak oni dla was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naiwnadoczasu
Przecież to proste, jak drut: nie jesteście tak ważne dla nich, jak oni dla was. Zawsze mi się wydawało, że jak ktoś nie jest dla Ciebie ważny to się z nim nie przyjaźnisz, a nie wzbudzasz jego zaufanie a później bawisz uczuciami :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze mi się wydawało, że jak ktoś nie jest dla Ciebie ważny to się z nim nie przyjaźnisz, a nie wzbudzasz jego zaufanie a później bawisz uczuciami :] Patrzysz na wszystko swoimi oczami. Przez pryzmat własnych emocji i przeżyć. Ale ludzie są różni. I w różny sposób traktują innych. Jak zabawki, jak chwilową rozrywkę, kaprys, czasoumilacz. I nie ma co szukać sensu w ich zachowaniach. Tacy po prostu są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naiwnadoczasu
Patrzysz na wszystko swoimi oczami. Przez pryzmat własnych emocji i przeżyć. Ale ludzie są różni. I w różny sposób traktują innych. Jak zabawki, jak chwilową rozrywkę, kaprys, czasoumilacz. I nie ma co szukać sensu w ich zachowaniach. Tacy po prostu są. Zgadzam się :) ale chyba rozumiesz moje rozgoryczenie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie, ze rozumiem. Miałam kiedyś przyjaciółkę, która zrobiła mi paskudne świństwo. Tak paskudne, że nie-do-wybaczenia. Niestety była głupsza od kupy jeża i żeby się wybielić, oczerniła mnie. A ja takich rzeczy nie wybaczam i nie zapominam. Nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naiwnadoczasu
W tym przypadku niestety też może się tak stać, bo przecież on się kiedyś dowie, że sprawa się wydała i prawdopodobnie zrzuci winę na mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też zrobiona w h__a
Kochana ten pseudo- przyjaciel to tylko i wyłącznie znajomy! Teraz już na szczęście były! Przyjaciel w tak perfidny sposób nie postępuje-nigdy! To nie był przyjaciel-nie nadużywajmy tego słowa! Czyli on się mścił tak bez powodu? KONFUCJUSZ kiedyś naposał takie mądre zdanie: ZANIM ZACZNIESZ SIĘ MŚCIĆ NAJPIERW WYKOP DWA GROBY ( W TYM JEDEN DLA SIEBIE! ) .Poza tym kto mieczem wojuje , od miecza ginie! A każde zło , które wyrządzamy innym wraca do nas zwielokrotnione - to działa jak bumerang ! Głowa do góry , kiedyś nim też się ktoś zabawi i potraktuje jak śmiecia! Wtedy przekona się jakie to "przyjemne" uczucie!;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też zrobiona w h__a
*napisał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też zrobiona w h__a
Poza tym doskonale wiem kto założył ten temat! IP sprawdzone:-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miecz damoklesa
Zawsze mi się wydawało, że jak ktoś nie jest dla Ciebie ważny to się z nim nie przyjaźnisz, a nie wzbudzasz jego zaufanie a później bawisz uczuciami :] źle ci się wydawało kochanie... każdy sądzi wedłuch siebie, pamietaj :) a to oznacza, że jeśli ty podasz koc trzęsącemu się z zimna żebrakowi bo bedzie ci go zwyczajnie żal to on po ogrzaniu się zrobi jedną z dwóch rzeczy: podziękuje i doceni lub wypierdoli z tekstem: paniusia ma za dużo kasy i wielką dobrotliwa damę odstawia.. Ale opcja którą wybierze zależy tylko i wyłącznie od tego co jest w jego wnętrzu Podam ci przykład: pani x wróciła z podróży i przywiozła siostrzenicom prezenty jedna z siostrzenic ucieszyła się i było jej miło druga z siostrzenic wzięła, zrobiła ciotke w huja w innym zakresie po czym skomentowała: fakt, dostałam prezent, ale ciotka jest głupia pozerka i chce się pochwalić, że stać ja na prezenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miecz damoklesa
tak więc zasadne wydaje się zacytowanie tu stopki jaką jeden z nicków ma wpisaną: NIE PRÓBUJ UCZYĆ ŚWINI SPIEWU< BO CZAS STRACISZ I ŚWINIĘ ZDENERWUJESZ :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie była znajoma, co kilka miesięcy spotykaliśmy ze sobą, wywija mi podobny numer. W perfidny sposób obgadała mnie do swoich znajomych w tym kolesia, co mieszka u mnie w domu. Dowiedziałem się o tym od jego matki. Jej koleżanki jak mnie widzą to się głupio uśmiechają. Ludzka perfidia, zakłamanie i egoizm ponad znajomość i przyjaźń bierze u takich osób górę i nic nie poradzimy. Najlepiej jest pogadać z taką osobą albo opie.ć. Choć z drugiej strony takie osoby nie cieszą się jakimś poważaniem w swoim środowisku i ich opinie są mało miarodajne. Nie przejmuj się takimi ludźmi. Idź dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miecz damoklesa
Luzak_kontra_Madzia ja tu widzę pewną niescisłość - ty piszesz o OBGADANIU a autorka o OCZERNIANIU te dwa pojecia różnią sie między sobą DIAMETRALNIE :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak do końca nie wiem co ona na mnie nadawała. Powinna chyba najpierw ze mną pogadać, jak zrobiłem coś nie tak. Co chciała to miała, a przede wszystkim moją miłość. A teraz za to otrzymuję nóż w plecy. Rozumiem autorkę postu, obgadywanie na ogół nosi znamiona oczerniania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naiwnadoczasu
Też zrobiona w h__a Kochana ten pseudo- przyjaciel to tylko i wyłącznie znajomy! Teraz już na szczęście były! Przyjaciel w tak perfidny sposób nie postępuje-nigdy! To nie był przyjaciel-nie nadużywajmy tego słowa! Czyli on się mścił tak bez powodu? Tak jak napisałam kiedyś uważałam go za przyjaciela, ale to już przeszłość :) Właśnie słowo "mścił" nie jest tu najlepszym, bo po prostu nie miał za co ;) miecz damoklesa ja tu widzę pewną niescisłość - ty piszesz o OBGADANIU a autorka o OCZERNIANIU To, że opowiadał o każdym naszym spotkaniu naszym znajomym to jedno, ważniejsze jest to, że zwyczajnie kłamał na mój temat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miecz damoklesa
Ja tak do końca nie wiem co ona na mnie nadawała. jak nie wiesz, to daleko ci do doswiadczeń autorki :P mogła mówić prawdę i tylko prawdę :D :P Powinna chyba najpierw ze mną pogadać, jak zrobiłem coś nie tak. Co chciała to miała, a przede wszystkim moją miłość może miała w dupie twoją miłośc, bo to towar jej do niczego nie potrzebny? :P :D A teraz za to otrzymuję nóż w plecy na razie tylko plotki a nie nóż w plecy :D W końcu nie wiesz co mówiła obgadywanie na ogół nosi znamiona oczerniania. a statystycznie koń i jexdziec maja po trzy nogi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naiwnadoczasu
Luzak_kontra_Madzia A rozmawiałaś z nim o tym? Rozmowa wiele daje, powiedź mu jak on ciebie skrzywdził oczernianiem. Może warto mu to powtórzyć! Nie rozmawiałam, on jeszcze nie wie, że ja znam prawdę, może się co najwyżej domyślać :] Teraz rzadko ze sobą rozmawiamy, a przecież nie mogę znienacka przy znajomych go spytać dlaczego opowiadał o mnie takie rzeczy. Poza tym w czasie kiedy ja się tego dowiedziałam on znalazł sobie dziewczynę i teraz to może odebrać jako próbę zniszczenia jego związku, bo dziewczyna nie ma pojęcia, że on potrafi się tak zachowywać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozmowa wiele daje, pod warunkiem , że druga strona na nią przygotowana a przede wszystkim chętna. Mnie bardzo boli wciąż jak mnie oczernia moja była znajoma z sąsiedztwa, ja trzeba było robiłem dla niej wszystko kochałem ją, czas swój poswięcałem na wielogodzinne spotkania a ona ci wysyła w święta paszwkil, blokuje Skypea i wykreśla z NK. Tylko dlatego, że chcesz z nią odnowić związek, bo ma problemy z obecnym lub ex facetem. Za niedługo całe osiedle będzie wiedzieć jaki ze mnie frajer i zbok :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×