Skąd się biorą tacy ludzie?

Stałem dzisiaj w kolejce w sklepie samoobsługowym. Przede mną stały dwie jakieś kobiety. Po podliczeniu ich towarów, kasjerka zaproponowała siatke. A jedna z nich zobaczyła taką dużą torbę ekologiczną i zaczeła wypytywać o nią. Kasjerka powiedziała że trzeba kupić to i to żeby ją dostać. One przez minutę zastanawiały się jaką siatkę wybrać. Po czym kazały kasjerce iść po ten produkt dla gratisowej torby. Gdy im przyniosła to zaczęły wydziwiać nad smakiem kolejna minuta. Zanim się spakowały blokowały jeszcze kolejną minutę. Miałem już wydrzeć się na nie na ten cały sklep. Bo w kolejce stało kilka osób a te se na to lały i miały w dupie to że ktoś musi czekać. Pytanie skąd się biorą tacy ludzie? Ze wsi przyjechali:? W jakimś sklepie na pipidówie gdzie jeden klient dziennie kupuje to sobie mogą stać i kupczyć ale nie w szybkim sklepie samoobsługowym.

tajemniczy klient??

niestety większość ludzi tak ma, najlepsze jest to że tego nie rozumieją że innych to wkurwia,tak jakby uwielbiali stać w kolejkach, to samo jest przed bankomatami, automatami do biletów

I dobrze! Trzeba myśleć o sobie