Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dedertree

W żłobku półtoraroczny chłopczyk wypił płyn do zmywarki!!!!!!

Polecane posty

całe szczęście, że wyleczą to dziecko! przykro, że musi teraz tyle znosić no i rodzice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, chodzi o klub małych odkrywców w Zielonkach. :-o Tylko nie wiem czy o ten na osiedlu Łokietka czy ten jak się jedzie do Bibic bo KMO ma kilka punktów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KMO jest urządzony w domku jednorodzinnym (znam lepiej ten na os łokietka). Moim zdaniem dużo mu brakuje do bezpiecznych warunków jeśli chodzi o pomieszczenia dla maluchów. Kuchnia jest ogólnie dostępna dla dzieci. Dzieci jedzą w kuchni!!!!! A Panie sobie przelewają rożne rzeczy do malych buteleczek np plyn do naczyń do butelki po soczku kubuś itd więc nie wykluczone ze płyn do zmywarki byl też w jakiejś fajnej butelce po soczku! :-o Pewne żlobki i przedszkola powinny dawno zniknąć, albo przejść rutynową kontrolę is zereg zmian ale niestety stanie się tak dopiero wtedy kiedy ktoś powaznie ucierpi :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezu co ci rodzice muszą przeżywac ... swoją drogą, prywatny żłobek a na 16 dzieci tylko dwie opiekunki ? Rozumiem przedszkole, ale w żłobku są malutkie dzieci i tak jak pisałam w pańswowym do którego chodzi moja córka jest 6 pań przydzielonych na 30 dzieci w grupie starszaków - gdzie połowa dzieci ma skończone 3 lata a druga połowa skończy niebawem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prywatny czesne okolo 850 zl dwie panie są na dole do tych "starszych dzieci" czyli od 15 jmiesiecy w gorę. I jedna pani jest do maluszków takich co tylko leza (od 4 miesiąca przyjmują jeśli się nie mylę) wiec w sumie są 3 panie tylko ta jedna jest caly czas na gorze z maluchami i nie pomaga przy tych "starszych". Tak bylo przynajmniej do niedawna bo ostatnio nie interesowalam się żlobkami to nie wiem doklądnie czy coś się nie pozmieniało. Kadra na 100% się zmienila. No i nie wiem jak jest w tym drugim bo ja znam dokladnie tylko ten na os łokietka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
Własnie wyczytałam, że do tego sameg szpitala trafiło dziecko, któe zjadło kreta... Z tymże we własnym domu. Tu link dla zainteresowanych: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,11587183,Poltoraroczna_dziewczynka_poparzona__kretem_.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaaaa
ja pracuje w zlobku, we dwie mamy pod opieka 16 dzieci, dla mnie niedopuszczakne jest ze plyn byl w zasiegu dziecka. Takie rzeczy nie moga miec miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fewfewrfwer
http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,35798,11841120,Nieprawidlowosci_w_zlobku__Dziecko_wypilo_plyn_do.html Czytałyście? Mały żyje ale spodziewałam się że sprawy będą się u niego miały lepiej. A o tym żłobku to szkoda słów. Prawo powinno potraktować właścicieli z najwyższą surowością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MMiki
Chciałabym się wypowiedzieć w temacie tego żłobka, gdyż sama nie wiem co mam już o tym calym wydarzeniu myśleć. Moja córeczka chodzi do tego żłobka od ponad 2 miesięcy i naprawdę to był jeden z wielu żłobkow, który bardzo sie nam spodobał, a zwłaszcza mojej córuniu. Panie są przesympatyczne i naprawde widać, ze świetnie zajmują się dzieciakami. Włascicielka, Pani Marzenka to osoba , która sprawia wrażenie osoby bardzo kompetentnej, więc o tym co piszą w gazetach jakoś nie chce mi sie pomieścić w głowie. Bardzo mi szkoda dziecka, które teraz cierpi i rodziców i mam nadzieję, że każdy wyciągnie wnioski z tego wydarzenia, a chłopczyk wyzdrowieje...trzymam za niego kciuki. Natomiast nikt z Nas nie powinien oceniać innych i wręcz ubliżać osobą, które tam pracują. Może sama zabiorę moje dziecko z tego żlobka, ale narazie nie znam faktów całego zdarzenia. Poczekajmy do rozwiązania całej sprawy. Wydaje mi się, że jakby było bardzo źle to żlobek byłby już zamknięty. Agresja, ktora jest w niektórych osobach na tym forum dopiero wydaje mi sie przerażająca, zwłaszcza niesmaczne komentarze... Kompletnie bez klasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ubliżać osobOM analfabetko
skończyłaś choć podstawówkę??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem przerażona
sama pracuję z dziećmi chociaż w innym charakterze i wiem jak niewiele trzeba żeby doszło do tragedii... ale chemia w zasięgu dziecka w żłobku wygląda mi na zaniedbanie. I jak półtoraroczne dziecko poszło same do kuchni? a panie usłyszały dopiero krzyk ;-( ktoś tu zawinił. Trudno oceniać, za mało faktów, ale jestem przerażona i zaniepokojona. Mam prawie półtoraroczną córkę, na razie mamy opiekunkę, ale rozważałam żłobki prywatne dla niej... Boję się, że nie zaufam żadnej instytucji, wszędzie coś się dzieje... a ten wpis o dzieciątku z Wlk Brytanii ;-( aż mi się łzy zakręciły. Skąd tyle nienawiści u kobiety/opiekunki??? Świat jest okrutny, niebezpieczny. Nie można popadać w paranoję, ale na prawdę ciężko się nie bać o bezpieczeństwo dziecka jak takie rzeczy się słyszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×