Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niee wieeem

Nie moge dojsc..

Przez Gość niee wieeem, w Dyskusja ogólna

Polecane posty

Gość niee wieeem   

Gość niee wieeem
Napisano

Czesc dziewczyny. Mam problem.. Nie moge dojcs w lózku z chlopakiem.. Kocham go, zalezy mi na nim itp.. Ale nie w tym rzecz. Zastanawiam sie czy nie zaczac udawac :( Widze ze on sie stara i boli go ze nie moge dojsc.. Jestem w kropce :(

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość niee wieeem   

Gość niee wieeem
Napisano
Bardzo :( jestm mi przykro bo wiem ze to nie jego wina.. On mysli odwrotnie. Boli go to

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

tak szczerze    0

tak szczerze
Napisano
chyba 2-3 dni temu byl tu calkiem ciekawy temat o niedochodzeniu.poczukaj na erotycznym.zreszta ten temat wraca non stop,bo kazdemu sie wydaje,ze kobieta zawsze dochodzi. obejrzyj jakies nowsze porno.zobacz,ze nawet aktorki sobie pomagaja

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość khfrtyhj   

Gość khfrtyhj
Napisano
ja mam identycznie i to od 34 lat:)nigdy z mezczyzna nie doszlam ...zreszta bardziej interesuje mnie bliskosc niz ten orgazm

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

tak szczerze    0

tak szczerze
Napisano
i tak..to jest jego wina.musi szukac tak dlugo az znajdzie twoj czuly punkt.niektore maja go w pochwie,niektore na lechtaczce,niektore w sutkach,a nawet ogladalam film,ze jedna babka miala na karku:P

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość niee wieeem   

Gość niee wieeem
Napisano
Mi tez wieksza role odgrywa bliskosc niz ten caly orgazm. Dla mnie to tylko dopełnienie. On zas uwaza ze nie jest samcem skoro nie potrafi mnie doprowadzic.. Mówie mu ze potrzebujemy czasu zeby sie nauczyc ale chyba sama w to nie wierze :(

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość niee wieeem   

Gość niee wieeem
Napisano
khfrtyhj Nigdy nie zastanawiałas sie zeby udawac :)?

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość niee wieeem   

Gość niee wieeem
Napisano
tak szczerze Dzięki za pomoc ale naprawde jestem troche podłamana :(

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość khfrtyhj   

Gość khfrtyhj
Napisano
a po co mam udawac? to glupota , wtedy facet sie nie bedzie wogole staral

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość niee wieeem   

Gość niee wieeem
Napisano
Nie szkoda Ci go jak widzisz ze tak sie stara a wszystko w las? Bo mi mego strasznie szkoda..

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość khfrtyhj   

Gość khfrtyhj
Napisano
szkoda no ale co zrobisz, mowie mu ze to nic takiego, trudno widocznie jestem ciezka w tych sprawach ehhe

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przejdź do listy tematów Dyskusja ogólna
×