Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pannaMlodaZpieklaRodem

doradzcie- ślub

Polecane posty

Gość pannaMlodaZpieklaRodem

witam jak w temacie mam pytanie, czy jako goscie weselni badz tyez Państwo Młodzi, lepiej bawiliście się na weselach gdzie miejsce do tańca bylo w tej samej sali w ,ktorej podawano posilki? mam dylemat ponieważ osobiscie uwazam,ze lepiesza jest jedna sala-nie dwie, a miejsce na ,ktore chcemy sie zdecydowac ma dwie polaczone sale-osobna stolowa i osobna taneczna :/ Wasze zdanie bedzie pomocne-bo chce aby wszyscy sie dobrze bawili z gory dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paniusia 66666
Wesele mojej córki odbywało się w takich dwóch połączonych salach. To było dobre rozwiązanie. Nikt nie skakał jedzącym nad talerzami;) W sali ze stolikami było trochę ciszej. Tańczący też czuli się swobodnie, żadne stare ciotki nie obcinały ich krytycznym wzrokiem;) No, ale ja nie mam porównania, bo rzadko bywam na weselach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pannaMlodaZpieklaRodem
dziekuje za opinie, narzeczony wlasnie twierdzi,ze w takim wypadku jest komfort-poniewaz mozna przy stole spokojnie porozmawiac, ja mam jednak obiekcje-poniewaz wesele jest po to aby sie bawic..dlatego sama nie wiem, a musimy juz rezerwowac sale, bo zostal ostatni termin na wakacje 2013, dodam,ze na wszytskich weselach na ktorych bylismy -byla jedna sala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uważam, że
zdecydowanie lepiej, kiedy jest jedna sala- goście bawią się zdecydowanie lepiej i dłużej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja miałam wesele na dwóch
połączonych salach i uważam że tak jest ok. Jak ktoś wyżej napisał nikt nikomu nie skacze nad talerzem i można spokojnie porozmawiać. To że będzie na jednej sali nie oznacza że goście będą się lepiej bawić i dłużej. Może być wprost przeciwnie - pójdą wcześniej ze względu na duży hałas. U mnie goście bawili się do 6 rano. Bawić się to nie znaczy non stop tańczyć. Poza tym na weselu są osoby w różnym wieku i mogą nie wysiedzieć długo w takim hałasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pannaMlodaZpieklaRodem
juz sama nie wiem a w przyszłym tygodniu już ostecznie musimy sie zdecydowac- za przemawia miejsce i nie ukrywam cena.....ale troche mnie przeraza ten podzial, i to,ze co chcila (pierwszy tanie, tort itd) bedziemy wolac gosci do drugiej sali :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi się wydaje że lepiej jest jak jest jedna duża sala, nie zawsze goście muszą skakać nad talerzami, można to jakos inaczej zorganizować, w przypadku dwóch sal jest jakos tak sztywno.. idę za tydzień na wesele więc Wam powiem jak było, ma być jedna sala, o taka: www.staryzajazd.pl zakładka wesela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinetta
Ja miałam dwie sale- takie połączone i yło super - goście zadowoleni - kto chciał mógł spokojnie porozmawiać przy stole i zjeść a reszta sobie szalała na sali tanecznej bez obaw ze wylądują komuś na plecahc:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinetta
I spokojnie ci którzy jedli widzieli wszystko co dzieje się na sali tanecznej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pannaMlodaZpieklaRodem
no wlasnie w miejscu,ktore rozwazamy sa dwie sale, ale polaczone poprostu przejsciem bez drzwi, niema widoku na sale taneczna- najwyzej 5 osob przy pierwszym stoliku moze sobie popatrzec-dlatego sie zastanawiam czy to ma sens

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja miałam wesele na dwóch
wcale nie sztywno. muzykę z sali słychać. Jak wszyscy jedzą to orkiestra przechodziła na salę jadalną i przygrywała. Gości do stołów zapraszała orkiestra,kucharka tylko dawała znać że danie ciepłe jest podane na stół a oni śpiewali " a teraz idziemy na jednego" albo po prostu mówili że państwo młodzi zapraszają na ciepłe danie. Jak ktoś nie miał ochoty potańczyć a tylko popatrzeć na innych np. moja babcia;) to na sali tanecznej stało kilka krzesełek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pannaMlodaZpieklaRodem
wiem, zdaje sobie sprawe,ze nie kazdemu dogodze, ale wolalabym aby przynajmniej wieksza czesc gosci miala mile wspomnienia, po to sie robi wesele,zeby sie bawic z rodzina w ten szczegolny dzien. chyba rozwiazanie z krzeselkami jest bardzo dobre ;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dekoracja sali już zaplanowana? jeśli szukasz pomysłu, polecam zajrzeć na congee.pl, mają całą masę ozdób i ozdóbek na okazje wszelakie, w tym wesela oczywiście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey Ja bralam slub w czerwcu i moge ci poweidziec jak bylo u mnie. My zdecydowalismy sie na wynajecie sali , zrezygnowalismy z restauracji. Mielismy jedna sale , do dekoracji wynajelismy dekoratora(osiwial przy mnie biedny bo musialo byc wszytko po mojemu). Alkohol kupowalismy sami, mielismy wynajety catering i jedzenie bylo super. Sale podzielilismy optycznie na czesc stolowa ze szwedzkim stolem i 4 grupami stolowymi( ale gdybym moglabym to zmienic bylby 1 duzy stol) i czesc na miejsce do tanczenia ze sprzetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×