Nienawize dzieci,ale kocham faceta ktory ma dziecko, coz poradzicie?

Witam,!Moj propblem polega na tym ze niemilosiernie nienawidze dzieci, ale niestety kocham faceta ktory ma dziecko z poprzedniegio związku, nie wiem co począć? nigdy tak nie kochalam nikogo jak jego, ale jego dziecko nie potrafie polubiec a co dopieor mowic o kochaniu.Nieznosze dzieci bez wzgledu na wiek, nerwy mnie biorą na sam widok. Jestem w kropce

nie dasz rady żyć w tym związku bo dziecko będzie go odwiedzało np w weekendy czy świeta odpuść bo i tak dziecko będzie dla niego ważniejsze bo to dziecko JEGO

może ci się tylko wydaje, że nienawidzisz dzieci? a jeśli wiesz na pewno, to to chyba przeszkoda bo on będzie oczekiwał, że będziesz miała dobrą relację z jego dzieckiem

nie, nie wydaje mi sie, ja to wiem ,widze i czuje.Tu nie chodzi o tylko jego dziecko, mam takie same uczucia i odczucia do kazdego dziecka

on wie o tym ? to małe dziecko ? to jak chcesz żyć z nim skoro dziecko bedzie przebywać częściowo z wami ?

może on też tego dzieciaka nie lubi?

on wie o tym, nie musialam nic mu mowic, poprostu widzial moja reakcje na dzieci gdy przebywaly w naszym otoczeniu, czy ogolnie moje nerwy jakie mnie ogarnialy gdy w polu widzenia jakikolwiek dzieciak sie pojawil. Jego dziekco nie jest malenkie,, ma 10 lat no ale nadal takie szczeniackie i zaczepne , pyskol cholerny

"klerasaaaa lubic to za malo powiedziane, on szalenie kocha swoją corke.Spedzaja ze sobą czas od piatku poludnia do niedzieli wieczora.Ja akurat teraz nie jestem z nimi w mieszkaniu,tylklko siedze na dzialce z lapkiem i sie relaksuje

:-O

idź się leczyć dziewczyno od tego zacznij

normalne że kocha bezgranicznie a może pyskol bo ty chamka ? odpuść każdy będzie zdrowszy

jednak to była biała sekcja to nie był kocyk

nie jestem ani psychopatką, ani socjopatką.To ze nienawidze dzieci to nie znaczy ze bylabym zdolna do wyrzadzenia jakiejkolwiek krzywdy

Pyzunia z czego mam sie leczyc? nie jestem szkodliwa czy niebezpieczna w zaden sposob, wiec pomysl z leczeniem jest nietrafiony/Kocham zwierzeta za dziecmi nieprzepadam a to nie czyni ze mnie chorej

Facet wie, ze nienawidzisz dzieci i mimo to chce z toba byc??:O

skoro nie trawisz małej i zawsze robisz się nerwowa to daj spokój i szukaj faceta bez zobowiązań i który nie chce zobowiązań bo tak tworzysz chorą sytuację dziecko i tak górą i nie mówię to jako matka

WSZYSTKIE płacze jak cos jest z nimi nie tak , ale jak widze małe bachory to goraczki dostaje , nie znosze ich

myszka ty najwidoczniej nigdy nie kochalas szczera miloscia faceta, w przeciwnym razie bys wiedzial ze nie da sie go od tak kopnac w dupe i leciec na lowy innych polowac "notofb " wie, ale ja jego dzieku nic nie robie zlego wiec nie ma powodu do przestania kochania mnie, jesli bym miala okropny stosunek do jego dziecka i zaczelabym zle traktowac to zapewne by tego nie tolerowal, a tak nie jest

wez na rece dziecko upusc powiedz ze to byl wypadek

Gdu wpis z 16:03 i 16:06 przeczytaj sobie

notofb " wie, ale ja jego dzieku nic nie robie zlego wiec nie ma powodu do przestania kochania mnie naprawde wierzysz w to, ze jak ze soba zamieszkacie, to twoj negatywny stosunek do dziecka nie odbije sie na nim i na jego relacjach z ojcem?? Przeciez to oczywiste, ze bedziesz robic awantury jak facet bedzie chcial gdzie pojechac z dzieckiem zamiast siedziec w domu z toba, jak bedzie chcial cos kupic itp. daj facetowi spokoj.

owszem kocham męża ale dziecko kocha się bezgraniczną miłością i dla dziecka zrobisz wszytko i dla rodzica dziecko jest ważne znam parę przypadków które facet ma dziecko a partnerka nie i jakoś nie trawiła dzieci nie utrzymało się to na dłuższą metę bo partnerka przegrała z dzieckiem jeśli mogę to tak ując bo ciągłe fochy do dziecka itp facet kopną w duopę po jakimś czasie bo jak stwierdził nie każe kochać ale szanować

a z drugiej str po co się wiązałaś skoro wiedziałaś żde ma dziecko i że ono już zawsze bęzie w jego życiu

sprzedaj bachora, do arabii saudyjskiej

nie pakuj się w to, ZAWSZE będziesz na drugim miejscu... :o

a kto powiedzial ze musisz kochac, wystarczy ze zaakceptujesz i bedziesz dobra ciocia ale ejsli az tak dziekco ci rpzeszkadza to daj temu fajnemu facetowi spokoj bo takiej zolzy jak ty nie potrzebuje

i na 1 miejscu ..... zrezygnuj i poszukaj faceta bez dzieci ta mała bedzie dorastac w koncu i juz wogole nie dogadasz sie z nia a poza tym takie córunie tatusia sa zazdrosne o nowa kabiete taty a tu juz krok od awantur

d099898, jesteś mutacją genetyczną która na szczęście nie przetrwa jednego pokolenia ;)