Co byście pomyslaly o facecie który...

... Śpi w jednym pokoju z mama? Poznałam chłopaka ma pracę samochód 23lata nie jest szczególnie bogaty ma dom 2 pokoje kuchnia łazienka ganek. Jego siostra ma własny pokój a on śpi w pokoju z matka na osobnych łóżkach rzecz jasna. Dziwi mnie że mu to nie przeszkadza jakby nie mógł przedzielić ich dużego pokoju na pół. Co myślicie?

Nie lecę na jego pieniędze odrazu mówię ale dziwnie mi trochę jak do niego pojadę i co będziemy siedzieć z jego mamusią?

Nie kazdego stac na duze mieszkanie, zeby kazdy mial osobna sypialnie z lazienka. Nic bym nie pomyslala. Nie oni pierwsi pewnie zyja w takich warunkach.

myślimy, że jest poniewierany jeszcze bardziej niż tylko sanie na kupie z matką

Widocznie tak mu wygodnie, A czemu siostra nie ma pokoju z mamą a on osobno? Zazwyczaj to chłopak ma sam a dziewczyny razem:)

*spanie

nie masz już czego się czepiać? :D jakby spał pod jedna kołderką to sama bym sie zdziwiła :D ale w takiej sytuacji mieszkaniowej to chyba nie ma za dużego pola manewru?

No ja wiem że nie każdego stać. Ale ten drugi pokój jest bardzo duży jakieś 25m2 przecież wystarczy to przedzielić na pół nawet zwykła płyta gips-karton i już jest"na swoim a nie z mama. Pracuje pieniądze ma więc niewiem czemu jeszcze nie pomyślał o tym. Swoją droga zastanawiam się jak przyjmuje kolegów do siebie.

Jego siostra prędzej by spaliła ten dom niż oddała pokój. Jej pokój jest taki średni ni duży ni mały. Ale ten drugi jest spory nawet za duży jak na 1pomieszczenie. Kurde przecież mu nie powiem żeby pokój dzielił na pół czemu sam na to nie wpadnie. Nie rozumiem jak facetowi w tym wieku to nie przeszkadza

Jeszcze rozumiem gdyby miał wspólny pokój z ojcem to inna sprawa. Ale jego ojciec nie mieszka z nimi

Jest tu ktoś kto ma taka sytuację lub zna kogoś z taka sytuacja?

ja mam taka sytuacje :/ ale przez ostatnie 4-5 lat w domu głównie przebywałem żeby tylko spać... teraz niestety więcej czasu spędzam w domu i do bani to jest, ale w planach już wyprowadzka jest

można przedzielić tyen pokój nawet regałem, może on lubi sie patrzec jak mamusia sie przebiera

moj chlopak tak ma ale nie rozumiem z czego robisz problem dziwo i wywlekasz to na forum?

Bo dziwi mnie to czemu on nie czuje takiej potrzeby. Gdzie siedzi z kolegami jak do niego przyjdą?mamuska się nie kwapi żeby wyjść jak ktoś go odwiedzi i jeszcze ma pretensje do niego że głośno rozmawiają lub długo siedzą a ona chce tv oglądać. No sorry ale gdzie ma niby z kolegami siedzieć? Jak do jego mamy koleżanki przyjdą to wszystkich wygania z tamtego pokoju nawet jak rozmawia przez tel. To każe im wyjść

On nie ma wogóle prywatności. A ja niemam ochoty siedzieć z jego mama w pokoju jak tam jeżdżę. Przerobienie pokoju na pół to kwestia 350 zł i naprawdę stać go na to bez problemu. Nie mogę uwierzyć że dobrze mu spać z mama w jednym pokoju.

A jak wróci do domu pijany(co się zdarza bardzo rzadko) to później ma tydzień pretensji o to że pił. Że ona nie będzie wachac. Kurde mam ochotę przeciąć ta pieprzoną pępowinę

ja mam podobną sytuacje. tzn mój facet spał tez w jednym pokoju z mamą ale w zime dlatego ze pokój w którym on mieszka bardzo ciężko jest ogrzac. mnie to nigdy nie przeszkadzało. ja jestem z domu gdzie było nas razem z rodzicami ośmiu ale kazdy miał swój pokój, ogólnie warunki każdy miał bardzo dobre i nigdy niczego mi nie brakowało. ale wiesz, trzeba zrozumieć czasami że ktoś ma taką a nie inną sytuacje. może jemu to wcale nie przeszkadza, tylko tobie. przecież skoro ma 23 lata to lada moment sie wyprowadzi i załozy swoją rodzine, a wtedy mama zostanie z duzym pokojem przedzielonym kartongipsem... i po co:)

Właśnie chodzi o to że prędko to on się nie wyprowadzi bo jego szef ciągle mu daje umowy na parę msc a nie na np parę lat i nawet nie może wziaśc kredytu. Myślę że w domu pomieszka jeszcze przynajmniej 3lata. Zarabia nie najgorzej ale nie opłaca mu się wynająć mieszkania. W bloku przecież pokoje są matutkie więc lepiej jest mieć moim zdaniem 2 małe pokoje niż jeden wielki. Jak dalej będzie się między nami układało to nie wyobrażam sobie kimac z nim obok jego mamy. Warunki warunkami przecież nie mówię żeby dobudowal ale przedzielił to nie jest duży wydatek

nie jesteś jego żoną żebyś się tak rządziła, co ma robić, czy ma przedzielić pokoj czy nie... smiac mi sie cche jak czytam co piszesz idiotko, jestes zwyklą dziwką do lozka a rządzisz się jak zona... lepiej stul pysk bo chlopak cie zostawi... a moze wlasnie wkurza cie to, ze nie mozesz sie u niego pieprzyc? polecam BROM

Szkoda mi go przez to ale w sumie sam jest sobie winien że nie walczy o swoje. Chcialabym nawet gdyby było fajnie zabrać go do siebie ale wtedy miałby 46km do pracy a od siebie ma tylko 11. A tak gdybym do niego choć jeździła na weekendy to co będziemy spać razem z mama. Pierdne w nocy i mi awanturę zrobi że ona spać nie może. Kurde

widocznie mu tak dobrze szmato, nie pomyslalas o tym? tak, nadstawiaj mu dupsko, niech sie do ciebie wporwadzi, na pewno bedzie szczesliwy :O

moj byly jak zaczelismy chodzic razem mial 21 lat i spal mama w jednym lozku? jak ja sie o tym dowiedzialam to go tak opierdzielilam.. ludzie to jest zboczenie aby z wlasnym synem spac w takim wieku!

Wiem że mu na mnie zależy, mówił nawet o zaręczynach. Ja też o nim myślę poważnie, to się zastanawiam jak to będzie dalej. Nie chce się tylko widywac w weekendy po kilka godzin a na tygodniu tylko przez tel. Jesteśmy dorośli nie mamy po 13lat żeby spać w obecności rodziców. Ostatnio chciał żebym przyjechała na weekend ale ja nie mogę się przełamać. Żeby jeszcze jego mama była inna. A ona o wszystko ma pretensje

a jak ktos wywleka brudy na forum to jest OK?

A czy ja podaje jego nazwisko adres i link profilu na fb? Hę? Paranoja

po tym co napisalas to ON moglby cie spokojnie rozpoznac jakby przypadkiem trafil na to forum. czy wtedy wciąż by gadal o zareczynach z toba? szczerze watpie. poza tym dobrze ci radzę nie rządź się tak bo nie jestes jego żoną (i niewiadomo czy bedziesz), żeby mu rozkazywac co ma robic. niech sobie spi z mamą jego sprawa

I nie chodzi mi o to że nie będę mogła się z nim kochać bo obok jego mama. Ale nawet pogadać w łóżku jedno łóżko od drugiego jest w odległości metra. Wszystko usłyszy i zaraz będzie gadanie że chce spać. Żeby jeszcze miał wspólny pokój z siostra ona jest inna

On Nie siedzi na babskim forum. Pewnie nie wie że kafe istnieje:) mogę spać spokojnie

Zastanawiam się jak mu delikatnie podsunąc pomysł o podzieleniu pokoju. Tylko ciekawe jak przez telefon tego napewno nie zrobię tylko raczej jak będę u niego ale zawsze obok musi być mama a przy niej napewno mi to przez gardło nie przejdzie