Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bezbronna444

Kara za pobicie kobiety w UK

Polecane posty

Gość Bezbronna444

Witam mam pytanie do osob, ktore moze wiedza cos na ten temat. Juz pisze co sie stalo moj chlopak pobil mnie mam siniaki na rekach , nogach , twarzy sa to siniaki i zadrapania. Rozwalil dwie pary drzwi w domu, pobil kilka talerzy i kubki. Wezwalam Policje wszystko powiedzialam co zrobil itd. Zrobili mi zdjecia siniakow, mieszkania. Zabrali go na komisariat , policja byla u mnie dzis i powiedzieli , ze w poniedzialek ma rozprawe w sadzie. I teraz moje pytanie co mu za to grozi czy pojdzie siedziec. Bardzo sie boje, ze go szybko wypuszcza nie chce go znac po tym co zrobil. Czy ktos sie orientuje w tym temacie z gory dziekuje za odp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bezbronna444
Moze ktos inny bedzie wiedzial lepiej. Ty nic nie wniosles do tego tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojej ojej tak Ci bardzo
to co ty z taką patologią się zadałaś?????? Ja bym się wstydziła policji w obcym kraju na twoim miejscu,ze tak się dałaś sponiewierać jakiemuś lujowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bezbronna444
Nigdy nnie nie uderzyl to bylo pierwszy raz nie wiem co mu sie stalo. Gdybym nic nie zrobila to dalabym sie sponiewierac. Ile jest kobiey, ktore zyja tak latami ja sobie nie pozwole na takie traktowanie. Dlatego wezwalam policje.nie jestem jakas patologia nigdy nie mialam do czynienia z Policja dla mnie to byl szok co on zrobil. Nie bede sie juz tlumaczyc zadalam pytanie moze ktos cos mi konkretnego odpowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bezbronna444 dobrze zrobiłaś... może nawet jeśli nic mu nie zrobią to następnym razem się zastanowi... w UK nie lubią przemocy... ojej ojej tak Ci bardzo "to co ty z taką patologią się zadałaś??????" czasami po prostu nie wiesz na jakie g.. trafisz... tak trudno zrozumieć? "Ja bym się wstydziła policji w obcym kraju na twoim miejscu,ze tak się dałaś sponiewierać jakiemuś lujowi" i to jest podstawowy problem - że laski milczą zamiast zrobić halo... Ty się wstydzisz, a on pozwala sobie coraz bardziej... pomyśl... może jak zrobisz kolesiowi kuku to może następnym razem w przypadku kogoś innego się zastanowi czy warto jej przyłożyć czy może konsekwencje całej sytuacji nie będą opłacalne? może w ten sposób można pomóc komuś następnemu kto jest po prostu słabszy i nie potrafi się obronić?! żałosne są takie osoby, które dają ciche przyzwolenie na przemoc wobec słabszych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojej ojej tak Ci bardzo
ja bym z takim cwelem nie była ani minuty,szanuje się !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przecież Bezbronna444 pisze, że wydawał się normalny... a to, że zadzwoniła na policję to chyba o czymś świadczy... bynajmniej nie tym, że lubi takie klimaty... czytaj ze zrozumieniem, bo krytykować czepiając się słówek każdy potrafi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bezbronna444
Suonce dziekuje :) balam sie wezwac bylo mi wstyd, ale tak nie moze byc , ze ktos mnie bije. Zobaczymy co z tego bedzie on tu nie ma powrotu ja mam pelno siniakow a to tak jest dzis siniaki a jutro polamane kosci. Nasluchalam sie od kolezanek ja tak zyc nie bede.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przerabiałam podobną (aczkolwiek bardziej skomplikowaną) sytuację na przykładzie koleżanki, która związała się z anglikiem tak więc powiedzmy, że powinna mieć gorzej... nic bardziej mylnego... pozamiatali kolesiem tak, że wyniósł się z miasta... może w Twoim przypadku będzie podobnie... powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bezbronna444
Napsalam juz , ze nie ma do mnie powrotu. Bylam z nim pol roku naprawde super chlopak nie moglam sie o nic przyczepic do wczoraj. To co zrobil To jest dla mnie tak ogromny szok ile agresji w sobie ukrywal. Kim trzeba byc, zeby tak kogos potraktowac naprawde nie ogarniam tego. Dla mnie to koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojej ojej tak Ci bardzo
koniec to z tobą będzie jak wyjdzie i cię zabije. uważaj na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tego się trzymaj... w razie wu dzwoń znów na policję - nawet jeśli przyjdzie się tylko awanturować (nawet przy nim dzwoń)... po tym, że zgłosiłaś sprawę ona już ma numerek u nich w papierach i reakcja będzie natychmiastowa (przynajmniej z tego co wiem tak powinno być).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojej ojej tak Ci bardzo czyli co - wg ciebie powinna siedzieć cicho ew. zejść mu z drogi żeby się jej nie oberwało...? zastanów się co piszesz bo to świadczy o Tobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bezbronna444
Wiem , ze zakaz zblizania sie do mnie ma juz od wczoraj dzwonila do mnie ta policjantka. Wziela moj numer mowila , ze bedzie mnie o wszystkim informowac. Chce , zeby zabral wszystko co jego i sie wyprowadzil z dala jak najdalej. Ja naprawde zle wygladam mam z 20 siniakow na udzie siniak o srednicy 15 cm :( zrobili mi pelno zdjec itd. To nie byla zwykla szarpanina on mnie po prostu pobil:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młoda mężatka 24
ale juz o przyczynie nie byłaś uprzejma nadmienić. dlaczego tak zrobił ?czym go tak wnerwiłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koleżankafffff
a o co poszło jeśli można spytać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wy tam mieszkaliście tylko we dwoje? jeśli tak to może warto byłoby zmienić lokum i wprowadzić się do jakiejś zaufanej kumpeli? będziesz mieć wtedy większy komfort psychiczny i świadomość, że nie złoży Ci niezapowiedzianej wizyty (pewnie ma klucze)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojej ojej tak Ci bardzo
jam mój mąż popchnął mnie 1 raz na szafę to spakowałam hoooja i wyrzuciłam mu rzeczy na korytarz. juz sie więcej nie pokazał u mnie. i odebrałam mu prawa rodzicielskie do dziecka,zeby nie wazył się wogóle do nas zblizać. i huj siedzi pokornie od 10 lat--tak się postępuje z kurestwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bezbronna444
Policjantka mowila, ze powinien odsiedziec 12 godzin i moga go wypuscic i w domu moze czekac ma rozprawe, ale widziala jak wygladam co mi zrobil i zostanie zatrzymany do rozprawy , ktora jest w poniedzialek. Jeszcze dodala, zebym sie nie martwila bo dlugo tam za to posiedzi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bezbronna444
a o pierdole , światła w lodówce nie gasiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi się, że o cokolwiek by nie poszło to rękoczyny nie są odpowiednim sposóbem na rozwiązywanie problemów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koleżankafffff
oczywiście, że nic nie tłumaczy przemocy, ale chyba jednak wypadałoby nam w jakiś sposób zaistniałą sytuację :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koleżankafffff
opisać oczywiście :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojej ojej tak Ci bardzo no widzisz... wychodzi na to, że jesteś silniejsza i miałaś odwagę go wyrzucić... nie wszystkie są jednak takie i po prostu się boją... moim zdaniem dobrze zrobiła, że policję wezwała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ew. zdążyłaś zanim się rozkręcił i załapał ochotę aby Cię pobić... na takie rzeczy trzeba być przeczulonym... zwykle na początku jest badanie gruntu na co sobie ktoś może pozwolić, a później pozwala sobie coraz bardziej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bezbronna444
Juz pisze co sie stalo. Od kilku dni nie gadalismy ciche dni. Wrocil do domu ja mialam wolne i widzialam juz , ze jest zly. Zacza sie czepiac, ze nie ma obiadu , ze nie zmylam naczyn. Robilam generalne sprzatanie mycie okien, pranie dywanow no wszystko i zostala mi do posprzatania tylko kuchnia. Potem chcial moj telefon , nie wiem po co chyba chcial w nim grzebac. Powiedzialam , ze nie. Potem juz ostro mi pojechal zacza wyzywac itd kazalam mu sie odwalic potem rzucil we mnie talerzem ukrylam sie za drzwiami potem drugim. Kazal mi sie wynosic do sypialni itd. Wtedy juz przyszedl z lapami ja sie z nim szarpalam nie chcialam sie dac. Oberwal w twarz a wtedy to juz nie patrzyl w co i jak bije. Potem sciagna pasek i bil mnie tym paskiem. Mowil, ze mnie zabije dusil mnie ucieklam do drugiej sypialni i zadz. Po policje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze zrobilas. W UK traktuje się poważnie takie sprawy. Jeśli poprosisz to odizoluja cię od niego. W niektórych przypadkach zapewniają lokum (np jak jestes w trakcie szukania nowego mieszkania itp) w tym domu chyba nie zostaniesz co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Strasznie wspolczoje :( najważniejsze że masz głowę na karku i nie dasz sobą pomiatac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×