Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rad3menes

Gdy koebieta mowi...

Polecane posty

Gość Rad3menes

Wlasnie, jak to jest z kokietkami? Mam taka znajoma w pracy, co to jak sie spotkamy na osobnosci (wyjazd sluzbowy, czy wspolne piwo), prowadzi gierke. Sama z siebie pyta sie w jakich kobietach gustuje, przedstawia wyzszosc brunetek nad blondynkami (sama jest brunetka), do tego wyciaga na swiatlo dzienne jakies zamierzchle czasy, kiedy to wspolpracowala z jakims Z., ktory ja odwozil do domu bo ona miala niby prawo jazdy, ale nie umiala jezdzic. Kolezanki jej rzekomo zarzucaly, ze sobie owinela wokol palca kolejnego faceta, a ona po prostu bala sie jezdzic samochodem. Ponadto lubi mi rzucic jakis komplement, czesto przylapuje ja jak wpatruje sie we mnie w pracy, gdy spotkaja sie nasze spojrzenia ona usmiecha sie, lapie buraka i spuszcza wzrok, po czym za jakis czas znow to samo. Do tej pory olewalem te jej zagrywki, ale osstatnio rozstalem sie z dziewczyna i brakuje mi kobiety. Tak sobie mysle, ze moze warto by bylo sie nia zajac. Problem w tym, ze udaje niedostepna, gdy ja prowadze podchody. Mam tu na mysli jakies blahe zaproszenie na kawe, czy spacer. Kikla dni chodzi wygaszona, udaje ze jest zajeta, a pozniej sama proponuje wspolne wyjscie. Nasz kontakt fizyczny ogranicza sie do delikatnego dotyku, przytulania i buziakow na przywitanie i do widzenia. Jak usidlic tego typu kobiete?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przytrzymac w pasie jedna reka i powiedziec prosto w oczy....zapraszam na obiad bez zadnych podtextow....i blysnac biaymi zebami.....nie odmowi....zapewniam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krakowiannnka
wykop dół pod garażem, zaopatrz się w chloroform.. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rad3menes
Czasami mam wrazenie, ze ona robi jeden krok do przodu i dwa kroki w tyl. Asekuruje sie. Widac dosc dobitnie, ze to ona lubi zdobywac. Jak ja olewam, to sie pyta dlaczego sie nie odzywam, czy przypadkiem sie na nia nie pogniewalem, sama proponuje jakis wypad na miasto. A jak ja wychodze z inicjatywa, probuje ja zdobywac, kokietowac, to mur beton i udaje, ze tego nie widzi. Nawet kilka dni potrafi udawac, ze ma mnie gdzies. To troche meczace jest. Wczesneij mialem do czynienia z kobietami, ktore raczej przekazywaly inicjatywe facetowi, jesli chodzi o budowanie wiezi emocjonalnej, a tutaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyluzuj sobie z tą kokietą - nigdy nie będziesz pewny , czy mówi prawdę , jak się zachowa i co knuje - ten typ tak ma , że niczego nie będziesz pewny , bo ona ma problemy ze sobą i używa więcej masek niż reszta kobiet , by sie chować, a prawdziwą twarz ma tylko jedną... nie marnuj czasu , chyba , że masz czas na całodobowe zabawy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak......jak dwa niezdecydowane persony sie dobiora to mamy powtorke z rozrywki....dwa do przadu, trzy do tylu...masz czas i ochote bawic sie w kotka i myszke to sie baw...mnie byloby szoda zycia....zbyt wiele ciekawych osob jest dookola pytaj ja tak by miala mozliwosc odpowiedzi: tak lub nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rad3menes
Na razie mam czas, ale nie wiem ile jeszcze wytrzymam na tej "hustawce". Chcialbym jakos ja usidlic, przejsc o krok dalej w tej naszej znajomosci, bo na razie jest "proznia".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehe :D
Zarzucasz na nią sieć, następnie wiążesz sznurem konopnym, zarzucasz derkę na plecy i bijesz batem po pośladkach... Lubisz trudne wyzwania - to sam pogłówkuj ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchaj facet - hustawka jest dobra dla kobiet , bo one to lubią - są jednak takie , które tym żyją , a ty bedziesz tylko po to , by taką huśtać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok.....to pocaluja ja......albo sie wscieknie albo odda pocalunek pocalunkiem.... czaisz sie jak prawiczek :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rumieńca nie da się udać. Cóż, niektórzy potrafią tę huśtawkę zatrzymać, a jak ktoś nie umie i woli od razu olać, mimo, że widzi, że to ciekawa osoba to jego problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rad3menes
"Czaje sie", bo nie chce wyjsc na desperata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóż, niektórzy potrafią tę huśtawkę zatrzymać, a jak ktoś nie umie i woli od razu olać, mimo, że widzi, że to ciekawa osoba to jego problem. meżczyzna ma swoją cierpliwość , gdy widzi , że kobieta ciągle i ciagle chce bujać zamiast pójść na kolejny plac zabaw - to może ją olać i ma pewność , ze to nie jest ciekawa osoba :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóż, niektórzy jak widać są jednak bardziej cierpliwi od innych:) Ktoś kto się zraża przy pierwszych lepszych trudnościach też ciekawie na przyszłość nie rokuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krwawa jak kobieta gra ciągle w ten sam sposób , to jest po prostu nudna do zemdlenia :O , a nie udaje nieciekawą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rad3menes
Poczekam jeszcze chwile i zobacze w jakim kierunku pojdzie ta nasza znajomosc. Jesli bedzie tkwila w martwym punkcie, mimo moich staran i zdecydowanych ruchow, odpuszcze sobie ta kobiete.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia & 22
17:21 Rad3menes Jak usidlic tego typu kobiete? Deklaracja slubu albo przynajmniej obiettnica powinna poprawic sytuacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok...ostatni post bo jestem zmeczona maglowaniem tego tematu... pewny siebie facet to nie desperat! a pewna siebie sobie kobeta zna swoja wartosc...sama bierze co chce..caluje mocno gleboko i na mokro ....i sie nie pyta o zdanie faceta lubie kisiel z pozomkami....i zaraz go sobie zrobie :D...a wy sie delektujcie fantazjami o milosci pozadaniu i sexie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rev, nie mówię by nie odpuszczać za wszelką cenę. Trzeba znać umiar:) Autorze, też myślę, że warto jeszcze chwilkę poczekać.Jak nic nie wyjdzie to trudno się mówi. Albo doprowadź do raczej jednoznacznej sytuacji np. pocałunek czy coś. Wtedy będzie widać jak faktycznie na Ciebie reaguje (bo nie zdąży włożyć maski) i już nie będzie mogła zacząć znowu udawać (jesli zalezy jej na czymś więcej).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rad3menes
Dzieki za sugestie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×