dostałam skierowanie na staż, a nie chce go!!!!

dostałam skierowanie na staz w kwiaciarni, ale to nie jest ani zgodne z moim wykszta łceniem, poza tym strasznie daleko, musiałabym wstawac 0 4 rano by dojechac na 7. I teraz jak odmowie to utrace status bezrobotnej a chciałam isc na szkolenie z pupu w czerwcu i wyjechac jako opiekunka do niemiec. jutro mam spotkanie z potencjalnym pracodawca, wyznac mu szczerze, że nie chce tego stażu i poprosić aby mnie nie przyjął, czy jak?

skoro kogoś szuka a nie ma innych chetnych to raczej nie pójdzie ci na reke, no chyba, ze jest wiecej chetnych na ten staż

Albo okaz sie strasznie nie radzaca sobie z kwiatami osoba :D

oni są nienormalni na staz do kwaicarni wysylać, jak nie masz z tym nic wspolnego :o mysle, ze moglabys sie dogadac z ta baba z kwiaciarni zeby cie nie wziela

jest chyba 7 kandydatów na ten staż , ja w ogóle o kwiatach zero, null pojęcia nie mam. Ja bardziej do takich prac jako opiekunka itd sie nadaje albo do gastronomii, a nie :o

to czemu tego od razu w urzedzie nie powiedziałaś?

powiedz ze jestes alergikiem

mówiłam, ale baba na mnie z ryjem naskoczy ła, że jak mi się nie podoba to mam się wyrejestrować, takie kurwy w tym urzedzie są

popatrz na czerwone gerbery, powiedz "oo, ale fajne te roze" i na pewno cie nie przyjmie :D:D::D

nie bede z siebie debila robić, bez przesady :D

fuck :o złoż skargę do naczelnika tego burdelu, wiesz anonimowo napisz, ze jestes zarejestrowana itp i masz takie a takie wykształcenie i opisz cała sytuację i ze baba cię szantazuje, ze jak nie przyjmiesz czegokolwiek to cię wywala i używa przy tym krzyku, zobaczysz jaka potem bedzie grzeczna :D