kobieta/dziewczyna ktora nie lubi dzieci

co myslicie o takich dziewczynach? dlaczego niektore nielubią dzieci? jak myslicie czym to jest spowodowane? np trudne dziecinstwo? niska samoocena? jest jakas teoria psychologiczna na ten temat

Czesto jest to na przyklad zwiazane z tzw. syndromem poaborcyjnym.

mam na mysli kobiety ktore nigdy w ciazy nie byly

A to nie wiem. Zawsze zdarzaja sie rozne zaburzenia w kazdej grupie. Generalnie normalna kobieta powinna lubic dzieci, tzw. instynkt macierzynski.

Po co dopisywać teorie?. Jedni lubią psy, inni nie. Tak samo jest z dziećmi. Jedni ich pragną, a inni wręcz przeciwnie.

nie lubię dzieci, bo są głupie. Tzn. nie można o niczym z nimi porozmawiać, niewiele wiedzą. Taka tabula rasa. Jest to fajne - by tę białą kartę zapełnić, wychować, ale mnie to nie pociąga.

nie znam sie, ale myslac stereotypowo tez wydaje mi sie ze generalnie kobiety lubia dzieci. dlatego pytam :)

bo "każda kobieta musi"? :D Ja nigdy nie lubiłam dzieci i nadal nie lubię. Co nie przeszkadza mi kochać swoje nad życie. A instynkt macierzyński mam w stosunku do swojego dziecka, a nie do obcych.

Ja nie lubię dzieci. Irytują mnie ich wrzaski, ciągłe marudzenie, nietaktowność i mnóstwo innych rzeczy. Ale mimo tego w przyszłości chciałabym mieć własne dziecko, to coś zupełnie innego niż obce dzieci.

a od kiedy trzeba lubić dzieci - zgadza się ja nie lubię dzieci , nie mogłabym z nimi pracować natomiast mam swoich dwójkę i kocham je nad życie to że mam dwójkę dzieci nie oznacza że chcę żeby mój świat składał się z dzieci

polacy ogólnie tacy są nie lubia innych ludzi, ogólnie źle się żyje w tym kraju jeden drugiemu by tylko klody pod nogi podstawiał bleeeeeee na temat. jeśli kobieta nie lubi dzieci to po prostu niech się trzyma od nich z dalekas. Ktoś może też jej nie lubić, na przykład :)

Wg mnie autorce nie chodzilo o cudze, obce dzieci, bo oczywiste jest, ze nie kazda/kazdy musi lubic. Jej chyba chodzilo o kobiety, ktore ogolnie nie lubia nawet wlasnych dzieci czy nie chca miec dzieci, bo takie sie zdarzaja, np. Maria Czubaszek, ktora jest po 2 aborcjach (tzw. syndrom poaborcyjny), ktora sama przyznala w jednym z wywiadow, ze zanim podejdzie i spojrzy z bliska na niemowlaka, musi zapalic papierosa.

ja tez nie lubilam dzieci do czasu az sama przez przypaek matka nie zostalam. Wiec gerube maciory zabierac sie do plodzenia

Ja nie znosiłam dzieci od zawsze, wciąż ichnie znoszę i nie chce mieć swojego pod żadnym pozorem. Nie mam instynktu macierzyńskiego na szczęście. Nawet przez moment nie miałam i mam nadzieję, że już tak zostanie.

Mam 15 lat i nie lubię dzieci, strasznie mnie denerwują, takie małe toto i tępe...:O zapewne jak będę starsza, to je polubię, ale teraz czuję do nich niesmak.

ludzie, którzy nienawidzą dzieci i zwierząt to złe osoby :(

chcialam poruszyc problem ogolnie. najwazniejsza informacja dla mnie jest to ze mozna nie lubiec dzici, a mimo to chcuec miec wlasne, miec ich i je kochac. ktos jeszcze skomentuje? a co myslicie o niecheci do cieci w ogole. nie lubie cudziych, nie chce miec wlasnych?

Rhovannion, ty żyjesz? :D

ale tylko cudzych nawet tych od brata czuję niechęć do nich a swoje dziecko kocham nad życie

Bez przesady, ja wiek nastoletni zostawiłam już dawno za sobą a dzieci nadal nie lubię. Uważam że wszystko jest ze mną w porzadku, osiągam sukcesy zawodowe, jestem szczęśliwa i nie sadzę by mały, wrzeszczący, niekomunikatywny człowiek miał mi jeszcze poprawić humor. Nie wiem czemu utarło się, że kobieta bez dziecka jest niekompletna, sfrustrowana i na pewno musi być wybitnie nieszczęśliwa z tego powodu.

i co macie na mysli piszac dziecko? jaki wieck? czy nastolatek to wciaz dziecko czy myslicie raczej o niemowlakach/przedszkolakach?

ale nie chcę mieć. Wystarczy mi mąż. Jestem egoistką, mąż także. Tylko my dwoje i basta. Po co sobie życie komplikować. Tak jest super :)

ktos cos jeszcze doda?

Żyję, żyję, jeszcze nie umarłam. Ja też bym chciała stworzyć rodzinę wyłącznie dwuosobową. Ja i mąż, żadnych dzieci. Nic do nich nie mam, byle nie były moje. Może jestem złym człowiekiem, ale nie wyobrażam sobie żebym miała rodzić i wychowywać kogokolwiek. Nigdy. A nastolatką tez już od dawna nie jestem.

A to nie wiem. Zawsze zdarzaja sie rozne zaburzenia w kazdej grupie. Generalnie normalna kobieta powinna lubic dzieci, tzw. instynkt macierzynski. Nie ma czegos takiego jak instynkt macierzyński- naukowcy dawno to wyśmiali.

ja tez nie lubie dzieci, i nigdy nie lubiłam, bylam zbyt leniwa. jak dowiedzialam sie ze jestem w ciazy byslalam ze umre. Po 4 miesiacu mi przeszło...:) Teraz mam syna i dalej nie lubie obcych zieci tylko swoje dziecko lubie i kocham ponad zycie!