Jagiełlo palił zywcem ludnosc cywilną- wiedzieliście?

Oto fragment artykułu: "Koniec mitu o szlachetnych rycerzach króla Jagiełły? Zdaniem dyrektora Szymona Dreja, badania archeologiczne na szlaku armii polsko-litewskiej mogą przyczynić się do upadku "sienkiewiczowskiego mitu o szlachetnych rycerzach króla Jagiełły i złych Krzyżakach". - W rzeczywistości wojska idące pod Grunwald paliły mijane wsie krzyżackie, grabiły i prawdopodobnie zabijały ludność cywilną. O płonących wsiach wroga wspominają źródła, potwierdziły to wcześniejsze wykopaliska archeologiczne - przypomniał dyrektor muzeum. Na masową mogiłę ponad 70 mieszkańców, poległych od ciosów białej broni, natrafiono w Ulnowie, niedaleko dawnego obozowiska wojsk polsko-litewskich. Według historyków do najtragiczniejszego wydarzenia doszło w Dąbrównie, gdzie miejscowa ludność spłonęła żywcem w kościele obleganym przez wojska Jagiełły." http://polskalokalna.pl/wiadomosci/warminsko-mazurskie/news/archeolodzy-o-nowych-badaniach-pola-bitwy-pod-grunwaldem,1787920,227

średniowiece, Polakow w stodołach zywcem palił Bandera w naszych czasach i teraz wystawiaja mu pomniki...

eee chlopie w sredniowieczu wbijanie na pal to byla normalka skad wiesz ze krzyzacy tego nie robili stosujac taktyke spalonej ziemi to wytlumaczenie jest bardziej sensowne niz zabijanie chlopskiej ludnosci przez wojsko jagielly

celna uwaga

ta z 21:43