Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zapłakana xxxxx

Ja wymierzyłam mu policzek a on prawie połamał mi nos

Polecane posty

Gość Zapłakana xxxxx
Wiem że na pewno z mojej strony to się już nie powtórzy mam nauczke ale czy on musiał tak mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam blokowe dziecko
Nie no ty autorko jestes jakas ulomna czy jak? PONAWIAM!!prosze odnesc sie do mojego pytania z wpisu o 12:19,Czy uzusykam odpowiedz na nie? mijasz sie i uciekasz od udzielenia odpowiedzi.Jesli chcesz porady, to prosze odpowiedz na pytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na przyszłość w kłutni
jak cię poniesie nie uderzaj a wbij paznokcie w policzki i rozerwij skórę na uderzenie facet może odruchowo oddać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapłakana xxxxx
ja podniosłam rękę pierwsza może i ja to sprowokowałam on bardzo mnie upokorzył przed innymi a ja jak coś wiem to dusze to w sobie aż w końcu nie wytrzymałam . Specjalista nie mam nic przeciwko temu żeby iść . To odpowiedz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam blokowe dziecko
a macie dzieci bądz planujecie je miec? w takim razie jesli nie macie to odradzam ten pomysl ,ewidentnie widac ze macie problemy z panowaniem nad emocjami w sytuyacjach nerwowych i stersogennych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapłakana xxxxx
Mamy dziecko kochamy się on żałuje ja też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam blokowe dziecko
a gdy dziecko was doprowadzi do szewskiej pasji rowniez dacie upiust swoim emocjom i strzelicie tak jak sobie nawzajem czy jak to wyglada w stosunku do dziecka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam,
Pff prowo jak nic . Nawet nie potrafi powiedzieć dlaczego go uderzyła i jak do tego doszło . Nie wiem dlaczego odpisujecie tej idiotce :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapłakana xxxxx
Nie nigdy dziecka nie uderzymy i nie uderzyliśmy chyba że po pupie ,jak są jakieś kłótnie staramy się by dziecko nie było tego świadkiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam blokowe dziecko
no żalowac tego co sie stalo to jest oczywistym faktem, zmartwilabym sie jakbyscie nie widzieli nic w tym noiepokojącego, tylko jaką masz gwarancje ze to sie nie bedzie powtarzac twoje i jego zachowanie gdy znow dojdzie do klotni, lub gdy dziecko was wnerwi nie bedziesz potrafila zapanowac nad wlasnymi rękoma i na dziecko sie nie wyzyjesz rekoczynami tak jak na mezu? nie masz tej pewnosci.Ewidentnie widac ze nie radzisz sobie emocjonalnie w stuyacjach stersogennych i doszlo do rękoczynow.Dla mnie to jest marginalne zachowanie.Zadna przemoc z NICZYJEJ strony nie moze byc tolerowana Praca praca ,jeszcze raz praca nad sobą, nad wlasnymi emocjami, nad panowaniem and nerwami bo to dopiero moze byc poczatek rękoczynow w twoim domu.Jest takie powiedzenie, raz uderzysz drugi raz bedzie latwiejszy.To jak z psem, jesl raz zaatakuje,, jest prawie pewne ze zrobi to drugi raz.Czlowiek to rowniez istota skladająca sie z ukladu nerwowego, tylko trzeba nad sobą panowac, i NIE MOZNA na nikogo reki podnosic chocbym nie wiem jak cie nerwy szargaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam blokowe dziecko
a co to za roznica weldug ciebie czy dziecko uderzysz po pupie czy gdzie indziej jesli nie zapanujesz nad wlasnymi nerwami? Twoje nerwy wezmą gore gdy cie mąż wkurzy niemilosiernie, czy np w pracy bedziesz miala ciezki dzien, dziecko "po pupie uderzrysz" ale to jest wyladowanie wlasnych frustracji na dziecku ,a gdzie je uderzysz jest to dla mnie bez znaczenia.Wyladowanie sie na dziekcu czy mezu nie ma zadnego usprawiedliwienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Te blokowe dziecko
Z opieki kurvva jesteś że takie przeszpiegi robisz? Też bym oddał. W końcu jest równouprawnienie?? 2 razy dałem się spoliczkować kobiecie. O 2 za dużo. Kolejny raz oddam za poprzednie razy z nawiązką. Ino łeb z płucami odleci. Starzy mnie w chacie tłukli to jeszcze kurvva brakuje tego żeby mną własna baba pomiatała. Ona może a ja nie? Sorry ale ni chuja. Albo wyjebie z chałupy zabiorę dzieci i niech wypierdala w karton pod most. To będzie nawet lepsze niż zajebanie jej w ryj bo to nawet nie w moim stylu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapłakana xxxxx
mam blokowe dziecko- bardzo mi pomogłaś z mojej strony nie mogłam tego pojąć dlaczego mnie uderzył ale ja sama dałam do tego ręke i pierwsza zaczełam ale bardzo mnie to boli .Powinnam go przeprosić mam bardzo słabą samo ocenę ponieważ w dzieciństwie byłam krytykowana i poniżana . Ale teraz ja mam funkcjonować z tym jak wyjść na dwór może to urkryć nie chce by inni mówili o tym . Sorrki za błędy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapłakana xxxxx
W tej chwili chciałabym się gdzieś schować i nie istnieć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam blokowe dziecko
Zawzyjcie pakt, i to pisze napowaznie.Pakt ma sie opierac na przysiedze i przyrzeczeniu sobie w oczy, ze jesli kiedykowleik jeszcze raz ktoras ze stron podnisie reke na kogokolwieik wten czas jest definitywny koniec i to na serio Ja pamietam jak podczas klotni moja mama uderzyla po twrazy mojego ojca, wtedy tak sie we mnie zagotowalo i sie diabelskim glosem wydarlam ze jesli jeszcze raz zobacze ze podczas klotni podnosi reke na ojca wten cza wzywam policje, ale wpadlam w taki szal ze matka wziela sobie to do serca.Kiedys bywalo rowniez ze podczas klotni wczesniej i mnie zdzielła(mam duzy zal o to) bo niezapanowala nad sobą.Ale po mojej furii sie to skonczylo.Pewnie ze mozna sie klócić partnersko czy malzensko, to nawet oczyszcza atmosfere ale nigdy w zyciu zadncyh rekoczyn nie powinno byc podczas klotni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uroczy Roman
Każdy bawi się inaczej. Wy bawicie się w taki sposób. Co nam do tego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapłakana xxxxx
W dzieciństwie byłam bita przez ojca a matka mnie sponiewierała i wyzywała zawsze miałam jej za złe że mnie nie przytula leczyła się teraz jest w porządku i z matką i ojcem leczą się już kilka lat ciesze się z tego jeżdze do niech pijemy kawe zbliżyłyśmy się do siebie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Te blokowe dziecko
Tego co ja i czym dostałem po ryju od starych tego ty byś nie przeżyła dziecinko ani fizycznie ani psychicznie. Sam byłem na skraju wykończenia. A to że własna kobieta jeszcze podniosła na mnie rękę przelało czarę goryczy. Trzeciego razu nie wybacze. Od jakiegoś czasu każdą sprzeczkę filmuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam blokowe dziecko
fizycznie moze bym przezyla, za to psychicznie zapewne zyebalo by mnie do calosci.Podsumowujac moje wypowiedzi, uwazam iz jesli ktos na mnie reke podnosi to MAM prawo oddac pokazując jak to fajnie jest, ale NIDGY nie mozna pdonosic pierwszym reki,tylko w obronie wlasnej tzw "oddanie" by na drugi raz ktos sobie przypomnial jak to fajnie byc zdzielonym po mordzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapłakana xxxxx
Te blokowe dziecko - do ciebie ja też wiele przeszłam w dziećiństwie , lądowałam na obdukcjach , dostawałam kablami , potem jeżdziłam po więżieniach na odwiedziny , i do tego jeszcze ludzie którzy gadali i dodawali swoje ,ale trzeba z tym żyć ja wybaczyłam to wszystko. Ja po jedyn zdarzeniu zdaje sobie sprawe i będe walczyć o to by się nie powtórzyło tylko najgorsze dla mnie w tym że jest ślad ,nie chce by mąż czuł się winny ciężko będzie mi spojrzeć w oczy jak wróci z pracy . Ale go kocham za to mimo wszystko stało się że mnie przytulił .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam blokowe dziecko
autorko jestes doskonalym przykladem ze bite dzieci w doroslosci mają wiele problemow i powielają bledy.Nie chce byc tu zloscliwa ale obawiam sie o wasze dziecko,ktorezapewne w doroslosci rowneiz pojdzie w wasze slady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapłakana xxxxx
Mąż z swojej strony nie był bity tylko ja . U nas było to tylko raz i mam nadzieje że wynieśliśmy z tego konsekwencje . Dlaczego uważasz że pujdzie w nasze ślady?. Znam mojego męża i wiem że widzi tego konsekwencje tak jak ja to widze ja nie mam zamiaru bić go więcej i mam nadzieje że on mnie też . Skoro stało się to raz nie musi się powtórzyć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam blokowe dziecko
noi super, ty nie masz zamiaru juz nigdy wiecej go bic wten czas on nie bedzie mial powodu tobie oddac bo jak sama piszesz juz wiecej go nie uderzysz.Wiec trzymajcie sie tego i bedzie cacy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Te blokowe dziecko
To okład z lodu i przypudruj to i nie będzie widać:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapłakana xxxxx
Czy jeden raz może spowodować że dziecko pójdzie w nasze ślady ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapłakana xxxxx
A znacie coś dobrego na opuchliznę mam nadzieje że szybko zejdzie nie chce wyglądać jak 7 nieszczęść a do tego jeszcze koło oka mi sinieje ;(. Jeśli bym mogła odwrócić czas nie dopuściłam bym do tego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam blokowe dziecko
o pojscie w wasze slady chodzilo mi o to ze jak wy bedziecie pod wplywem nerwow dziecka bic to rownez ono bedzie powielac takie zachowania i takz enie bedzie umialo panwoac nad emocjami gdy sie zdenerwuje, bo to wynosi sie z domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja uważam że słusznie, że
oberwałaś, Ty możesz go policzkować on Ciebie nie. Jak się kogoś szanuje i kocha tak jak to piszesz to się nie podnosi ręki na taką osobę. Zapewne by Ci ten twój facet w życiu nie przywalił gdybyś Ty tego pierwsza nie zrobiła. A to, że on Cie mocniej uderzył tak to już bywa kobiety są słabą płcią. Następnym razem jak cię poniosą nerwy to trzaśnij drzwiami albo rzuć czymś o ścianę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapłakana xxxxx
Ale nie musiał robić tak mocno wystarczył by plaskać bez śladu na opamiętanie taki jak mu wymierzyłam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość norian
Radziłbym nie brac wzorców z filmów i nie policzkowac nikogo. Wogóle zrezygnujcie z argumenatcji siłowych z mezczyznami. Nie tedy droga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×