Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Intelo

Seks z nieznajomym/ nieznajomą

Polecane posty

Tak się dziwnie się plecie na tym naszym świecie, jak mówi zakończenie bajki. W łóżku czasami trzeba się „zgrywać tygodniami, miesiącami (całe noce nauki), żeby osiągnąć poczucie, że to jest to, co najwięcej i najlepsze. Po drugiej stronie jest coś całkowicie przeciwnego seks z nieznajomą (nieznajomym), nie szybki seks, ale taki bez przyszłości, na teraz. Poznawanie się na kilka godzin i znikanie ze swego życia. Nie dlatego, że nie chcielibyśmy kontynuować, ale dlatego, że ten smak można poczuć tylko raz i następne spotkanie będzie już czymś innym. Czy również sądzicie, że coś w tym jest? Ciekaw jestem Waszych opinii i doświadczeń w tej sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na wszystko to chyba zbyt szerokie określenie :classic_cool: ale napewno na wiele mając zaplecze ze sie wiecej nie spotkasz z tą osobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o pomaranczowych
wszystko to z kims blizszym, przeciez obcemu rimmingu nie zaproponuje czy moze czegos nie kumam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaproponujesz (jeżeli chcesz) albo nie. Ja raczej znam przypadki, kiedy pewnych rzeczy nie proponuje się bardzo, bardzo znajomym i śmiem twierdzić, że są częstsze. Rozumiem też, że rimming to przykład. To chyba może być maksymalnie ostre, jeżeli oboje partnerów działa właśnie na tych jasnych zasadach. Raz i nigdy więcej, nawet jeżeli tego drugiego razu będzie potem bardzo, bardzo szkoda. U faceta to jest jeszcze coś w rodzaju kolekcjonowania. Nie jakaś lista podbojów, ale taka pamięć sytuacji, gestów, takich drobiazgów, nad którymi partner nie panuje, których nie może reżyserować. Jakoś taki seks na raz pozwala więcej zapamiętać, niż codzienna rutyna, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o pomaranczowych
Zaproponujesz (jeżeli chcesz) albo nie. Ja raczej znam przypadki, kiedy pewnych rzeczy nie proponuje się bardzo, bardzo znajomym i śmiem twierdzić, że są częstsze. nie rozumiem tego stwierdzenia mozesz jasniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciesze się, że wróciliśmy do rozmowy :) Już wyjaśniam. Wystarczy spojrzeć na to forum, żeby zobaczyć, jak często boimy się powiedzieć stałym partnerom o naszych zachciankach/ marzeniach/ upodobaniach. Bo są oni partnerami w życiu, bo wstyd, podejrzenie że mu/jej się to nie spodoba, że uzna to za "przedmiotowe" traktowanie, że pomyśli, że ten drugi myśli, że z nim/nią nie jest ok, itd, itd. Ja oczywiście do tego nie zachęcam, wręcz przeciwnie, ale stwierdzam, że to jest zaleta robienia tego z osobą nieznaną. Masz inne zdanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłowspominam
takie znajomości są ok,można spełnic swoje ukryte pragnienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ppmaranczowo
twierdzisz ze obce laski traktujemy jak szmaty a swoje sie boimy, mysle ze ci co maja obawy zyja w nie udanych zwiazkach w moim nie ma tajemnic i kazdy robi na co ma ochote

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ppmaranczowo
bo jak mozna bac sie otworzyc przrd kims najwazniejszym w zyciu prxed kims kto nas rozumie i kocha tego nie rozumiem. Jak chce zeby moja byla dziwka to z niej ja robie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłowspominam
byłem już z kilkoma kobietami właśnie w takiej sytuacji,czasem nawet imienia nie znałem.jednak wszystkie pamiętam doskonale.zaletą jest także to że ląduje się w łóżku z kobietą która podoba się właśnie w tej chwili,że robisz z nią to co w innej sytuacji zostało by tylko marzeniem albo zamiarem.a tak odrazu ogień :-)polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mumiaaaaaaaa
a skad wiecie na co.mozecie sobie pozwolic, a moze laska jak sie decyduje oddaje sie woli faceta w pelni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłowspominam
zgodzę się z tobą. Z partnerki można zrobić dziwke w łóżku i to będzie wporządku.ale to nie będzie to samo co z nieznajomą.np.wiadomo jak stała partnerka zareaguje na klapsa w tyłek albo na wyzwiska,a jak zareaguje nieznajoma? Nie wiadomo i to właśnie kręci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...Pani....
od dawna pragnę obcego,dojrzałego o zimnych oczach męzczyzny...najchetniej gdzies w centrum handlowym...przebieralni...czy innym miejscu publicznym. jakże chciałabym poczuć wymowne spojrzenie i silne dłonie na włosach,na kolana,mocno zerżnięte usta po czym namiętnie wycałowane...mmmm.....od bardzo dawna o tym marze..mój mąz tego nie rozumie..nie chce tego spróbować. jest dobrym kochankiem ale klasykiem...więc nadal pozostaja mi marzenie bo przeciez moralnośc i etyka mi na to nie pozwoli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm? Taki seks z nieznajomym/nieznajomą jest niewątpliwie pociągający(przynajmniej w fantazjach). Nie wydaje mi się natomiast, że podczas takiego miałabym ochotę na rimming albo pissing. Chętnie, ale z kimś z kim jestem blisko. Ochota na te bardziej perwersyjne rzeczy w moim przypadku przychodzi z czasem i poznaniem partnera. Dlaczego seks z nieznajomym może być zatem fajny? Myślę, że tu chodzi o pewnego rodzaju adrenalinę, robimy coś zakazanego, jeśli dodatkowo wiemy, że tylko ten jeden jedyny raz to dajemy siebie wszystko żeby móc zapisać się w pamięci tej drugiej osoby jak najdłużej i to samo otrzymujemy. Jest też coś takiego w ludzkiej naturze, że mimo spędzonych z kimś kilku lat i setek upojnych nocy niewspółmiernie często wracamy do tych osób które zrobiły na nas ogromne wrażenie zatrzaskując za sobą drzwi po jednorazowym seksie. Potem w swojej głowie idealizujemy to co nie do końca spełnione, przez co takie przygody wydają nam się piękne. Rozmyślamy co by było gdyby udało spotkać się jeszcze raz jeszcze kilka...Pewnie gówno, spowszedniałoby jak wszystko inne;) Ale my lubimy fundować sobie takie drobne kłamstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...Pani....
zgadzam się w 100% z ciemną stroną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłowspominam
a pani może z pomorskiego ? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...Pani....
haha...nie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan dla pani
to moze z wielkopolski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłowspominam
szkoda :-( bo moglibyśmy umówić się gdzies np.w kinie na ostry numerek bez słów :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...Pani....
Panowie... nie jestem skłonna zdradzić męża. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może jednak ktoś się pochwali? Kto ma taką fantazję - ręka w górę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja!!! Uwielbiam to. Bardzo bym chciała miec mozliwości aby co tydzień miec innego w łóżku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra ja miałam takie doswiadczenie :P i rozbudziło to we mnie drzemiącego demona :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×