Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość turcja

Rozterka sercowa z byłym

Polecane posty

Gość turcja

Hej. Mam 22 lata.2 lata temu zerwał ze mna chlopak (tez ma teraz 22 lata) bylismy razem dwa lata. Potem on miał jedna dziewczyne przez rok, a reszta to takie przelotne znajomości. My nie rozmawialismy razem od rozstania, az do zeszlego tygodnia. Wysłał mi życzenia na urodziny i zaczelismy rozmawiać. Zaczął wspominać, jak to było kiedyś, ile czasu spedzilismy razem, ze teraz znalezc dziewczyne taka jak ja to cud, ze dziewczyna z ktora był pozniej byla dla niego tylko po to zeby zapomniec o mnie, bo bał sie do mnie wrócic (wstyd mu było). Generalnie zaczął wspominać w jakich miejscach byliśmy razem, co robiliśmy i gdzie, o jego działce (na której czesto spedzalismy bardzo miły, bardzo zblizajacy nas do siebie czas), powiedział że sam nie wie co mu odwaliło ze ode mnie odszedł. Ogolnie wszystko wygladało tak, ze chciałby sie do mnie zblizyc znow. Ja teraz mam chłopaka (od 1 roku) i on o tym wie. W każdym razie postanowilismy sie spotkać z byłym, zeby pogadać itp. Spotkalismy sie, na jakies 2 godziny, na spacer, ale bylo troche inaczej niz sie spodziewałam. Ogólnie ja wciaz cos do niego czuje, nie jest mi obojetny. Oczywiscie na spotkaniu doszlo tylko do pocałunku w policzek na przywitanie. Jednak po spotkaniu wieczorem napisałam mu smsa (wiem ze to chyba nie było mądre) czy mam zapomniec o nim jako o facecie z ktorym moglabym kiedys jeszcze byc, czy on widzi szanse ze moglibysmy moze kiedys sprobowac byc razem. On odpisał ze z jego strony nie ma szans zebysmy byli razem. Troche mnie to przybilo, bo czytajac to co do mnie pisał bylam przekonana ze wciaz mu na mnie zalezy. Jak myslicie, po co obudził wszystkie wspomnienia i pisał tak ze wyraznie wynikalo ze wciaz o mnie mysli, bo pisał ze cały czas mnostwo rzeczy mu o mnie przypomina...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cholerajasnaaa83
debil zapytaj czemu w takim razie wczoraj pisał ze załuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turcja
najgorsze jest to ze uczucia do niego znow wrociły, juz był czas ze sie poprawiło, zajełam sie soba i nie myslalam tak bardzo czesto o nim, ale oczywiscie i tak wiele razy sie na tym łapałam ze o nim mysle bo widze ten samochod ktory jemu sie podoba, bo tu kiedys siedzielismy na ławce itp. Teraz od momentu gdy pisalismy niedawno mysle o nim prawie non stop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet chciał się
dowartościowac,sprawdzic czy dalej go kochasz i się nie pomylił- no jednym słowem wygłupiłaś się.Teraz powinnaś zamilknąc i nie dac się wciągnąc w żadne jego rozgrywki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turcja
Nie wiem jak moglam byc tak naiwna... ale co ja poradze, podązałam za sercem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet chciał się
zawsze kieruj się rozumem a nie sercem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kartka100
Chyba to jedyne rozwiazanie, zeby wiecej sie nie ośmieszać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokosanka_s
No faktycznie nieciekawie. Facet może sam nie jest pewny swoich uczuć i napisał tak, żeby nie robić ci nadziei. Aczkolwiek jeżeli tak pisał to sam moze po prostu tęskni i własnie chcial sprawdzic co ty czujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turcja
Może jeszcze jakaś dziewczyna się wypowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turcja
no proszę Was..;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruszka_czy_pietruszka
spróbuj z nim porozmawiac, ale nie narzucaj się, badz delikatna i zasugeruj mu jakie sa twoje uczucia wobec niego. Najgorzej jest znow zaczac kontak, tym bardziej jezeli duzo was łaczyło. poza tym nie łam sie, gdyby facet zaczał wspominac chwile spedzone ze mna i mowil tak jak napisałas, to sama tez bym pomyslala ze chce do mnie wrocic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saguro
Byłam w bardzo podobnej sytuacji i współczuje. Chłopak ktorego kochałam(bo juz zrozumialam ze jednak nie bedziemy razem) zachował sie podobnie wobec mnie, udało nam sie wrócic do siebie, po tym jak sie spotkalismy i doszlo do intymnej sytuacji, ja znów poczułam to wszystko co kiedys, miłosc obudziła sie od nowa, ale on potem mnie zostawił a ja bardzo znow cierpiałam, w kazdym razie otrzasnełam sie i zrozumialam ze juz nigdy nie bedziemy razem, ze to koniec i trzeba zyc dalej. ty zrob podobnie, wiem ze to ciezko zrobic ale warto moze sprobowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...ot..co...
nie sluchaj rad zeby sie do niego odezwac i porozmawiac! chlopak chwilowo czul sie samotny, po rozstaniu nie znalazl sobie laski to gdzie wrocic jak nie na stare smieci? w chwilowym przyplywie sentymentu i tesknoty za bliskoscia zaproponowal ci spotkanie, a potem doszedl do wniosku ze lepiej znalezc sobie kogos nowego i tyle. jest jeszcze druga opcja, chcial znalezc sobie kogos tylko do bzykania a ze widzial, ze tobie na nim zalezy to odpuscil, bo nie chcial sie angazowac. brutalne ale prawdziwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yuiouytu8op
i po co komu czyjaś historia z przeszłośći!!!!????????????????! po co wariatko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urabura
ale świnia z niego, pewnie chciał sprawdzić na ile moze sobie pozwolić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turcja
nie wiem jak mam o nim zapomniec... pewnie kolejne dwa lata zajmie mi ogarniecie sie w miare na tyle zeby sobie zycie w kwestii uczuć poukładac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak jak jak
jesli kochasz szczerze to nie zapomnisz. Ja kocham caly czas mojego chlopaka z ktorym bylam 4,5 roku a od rozstania minely 3 lata. Nie potrafie zapomniec, bycie z innym facetem nie wchodzi w gre bo nie potrafie sie zaangazowac, a nawet nie chce. Nic nie zrobisz. Zycie jest brutalne. Nienawidze tego zalu i tesknoty. Czasami nie chce mi sie zyc przez to bo widze same zakochane pary a ja sama, nawet gdy bardzo chcialabys kogos miec to nie mozesz bo nic do niego nie czujesz. MIŁOŚĆ TO CHORA SPRAWA JEST.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turcja
to jest najgorsze, ze nie potrafie patrzec na niego jak na byłego i nic wiecej, czy jak na kumpla, wszystko mi o nim przypomina, ide gdzies i blagam los zeby on sie pojawil zeby go chociaz przez kilka sekund zobaczyc, jego usmiech. jest to moja pierwsza miłosc, nigdy sie tak w nikim nie zakochałam, chociaz probowałam, ale to po prostu nie jest to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turcja
Jak Jak Jak a probowałas cos zrobic zebyscie byli znow razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak jak jak
tak, wydzwanialam do niego ale olał mnie bez slowa. Pojechałam do niego a on nawet mi drzwi nie otworzył a wiem ze byl w domu bo slyszalam skrzypienie desek w podłodze. Nie odbierał telefonow, nic kompletnie. Dopiero przez internet dowiedzialam sie ze bierze slub z kolezanka z pracy. No ale teraz juz sie do niego nie odzywam bo nie ma po co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ABrutalna prawdaaa
Daj sobie z nim spokój namącił Ci tylko cwaniak jeden! Musisz w sobie znaleźć siłę żeby zamknąć ten rozdział ! Ja też spotkałam w swoim życiu takiego chłopaka o którym sie nie zapomina mój ideał niestety czas sprawił że nasze drogi sie rozeszły,gdy go poznałam byłam zajęta on o tym nie wiedział, spotkania po kryjomu coś pięknego,później mój związek sie rozpadł i tak nie miał szans żadnych on był wolny ale chciałam o nim zapomnieć i moje dążenia do zapomnienia o nim sprawiły że bezpowrotnie znikła jakaś kolwiek nadzieja, co trochę pojawiałam sie na jego oczach z jakimś facetem w końcu on też sie związał..! Teraz ja wychodzę za mąż ..! Cóż tak los chciał..:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turcja
O kurde:( to fatalna sytuacja...dla mnie wystarczyloby jedno jego slowo i juz bym z nim byla i nie cierpie tego w sobie bo wiem ze dobrze to nie rokuje na przyszlosc, zwlaszcza ze taka sytuacje mielismy, tuz po rozstaniu (jakies 3 tyg) chciał wrocic, zgodzilam sie od razu, potem on po dwoch dniach znow mnie zostawil, nie pisalam, nie oddzywałam sie, ale wciaz był w moim sercu, w miedzyczasie (po roku gdzies) dowiedzialam sie od wspolnych znajmowych ze zaluje, ze widzi co stracil, ale sam tego nie powiedzial, dopiero teraz w sytuacji, ktora opisałam w pierwszym poscie, mielismy pierwszy kontakt, ktory zakonczyl sie tak jak sie zakonczył...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turcja
Bede sie bardzo starac zeby taka siłe w sobie znalezc, ale przede wszystkim musze sama zmienic siebie, wiele ludzi mi mowilo ze jestem po prostu za dobra, mam za miekkie serce i potem sama cierpie zeby choc na chwile uszczesliwic kogos, w koncu zaczne moze myslec o sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×