Gdybyscie mogli cofnac sie w czasie i naprawic najgorszy blad co to by bylo?

skąd piszesz?:)

nie zostawiłabym miłości mojego życia

zamieszkałabym w mieście gdzie jest sztuczne lodowisko czynne przez cały rok , to był największy błąd mojego życia, że mieszkam w mieście bez lodowiska!

nie pozwolilabym bratu wyjść z domu 5 maja 2009 roku. byłby wśród nas

Z UK. Dokladniej z south londynu :)

Do 'tez mama'. Eh zobaczysz go w gorze ;* trzymaj sie. O detale nie pytam bo smutno by ci bylo pisac

mam nadzieję. strasznie mi go brakuje. zginął tydzień przed moim ślubem ehh

chyba wybrałabym inną szkołę średnią. poszłam do takiej gdzie nie pasowałam (znaczy zawód mnie nie interesował), tam było za dużo godzin lekcyjnych, a ja byłam małomówna i się nudziłam, bo mi się z tymi ludźmi nie chciało gadać (w gim było fajnie). zaczęłam uciekać i weszło mi to w nawyk i sruu poszło tak parę lat drugi najgorszy błąd to to, że pewnego dnia na takich wagarach się beznadziejnie zakochałam :D

Nie dałabym się wpakowac w związek z moim obecnym, a w rezultacie z byłym który zrył mi beret :P

W 2002 moją własną matkę bym siłą zaprowadzila na usg piersi.Zakichany rak !

wiola córka moja Ewa?

pudło :D

Dobranoc, wszystkim :* wpadne jutro. Pa