Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama 13 miesieczniaka

Potrzebuje szybko pomocy

Polecane posty

Gość Mama 13 miesieczniaka

Moj maly chodzi normlanie spac o 19.45 z zegarkiem w rece - mieszkamy w uk tu juz jest 20.27. Usypilam go dlugo dzisiaj i co mi zasnal to z takim katarem to zaczyna sie dusiac! Sieklo go dzisiaj popoludniu i zdaje sie ze to jakies przeziebienie :( Maz teraz poszedl sprobowac ale pewnie nic z tego nie bedzie. Dalam mu do noska teraz sol, niech mu tam splywa poki maz go trzyma ale jak mu pomoc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam aspirator podłączany do odkurzacza,pięknie wyciąga wszystkie gile,a kropelki to otrivin ale dla maluszków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomoc:-)
Bedzie kaszlal bo mu katarek widocznie do gardła spływa. Jak zaśnie to położcie go wyżej na poduszce i najlepiej na boczku wtedy katar do gardła nie bedzie spływał. Ja stosuje masc majerankowa pod nosek żeby udroznic . i granek z zagotowana woda i do tego wsypuje 2 luzki soli morksiej i w pokoju stawiam zeby powietrze nawilzyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomoc:-)
Aspirator do noska fajna sprawa:-) wystarczy chwila a juz nosek czysty:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Woda morska w sprayu
Albo sól fizjologiczna i oczyścić nosek aspiratorem albo gruszką. Ja stosuje też nasivin ale nie wiem czy tam macie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama 13 miesieczniaka
Jezu - dzieki wam bardzo. Ok, spi chwilowo pewnie ale spi. Dalam mu swoja poduszke zeby bylo wyzej, spi tak na brzuszku na boczku - wiec mam nadzieje ze bedzie chwilowo pewnie ale ok. Aspirator - frida, czy gruszka nie wchodzi w gre wogole - on sobie poprostu nie da :( W ciagu 13 miesiecy byl chory raz - tak gdzies jak mial 10 miesiecy i bylo to samo - zapomniec moglam o jakichkolwiek aspiratorach czy gruszkach - nie dal sobie i koniec. Teraz poczekam kilka minut jak mocniej zasnie to moze sprobowac? Ah mascia majerankowa wlasnie posmarowalam. glupie przezeiebienie wiem - ale chyba mi serce peknie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a z ta frida to nie jest tak ze on nie da. niech maz trzyma raczek a ty wyciagaj. on jest w takim wieku ze jeszcze z gilami sobie poradzisz nie zartuj. a zobaczysz ze bedzie mu o wiele lepiej mimo ze troche powyje przy wyciaganiu. przytulisz potem i po wszystkim. no jak nasivin nalac na gile??? chyba trzeba na wyczyszczony nosek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie wyciagaj przez sen!!! wystraszysz go!!! jak sie zbudzi to go normalnie rozbudz potem spray z woda morska i frida a na koniec nasivin. u nas jeden dzien i po katarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama 13 miesieczniaka
Za pozno ;) Troche jednak sie udalo :D Majerankowa pod noskiem i az oddetchnal ;) Ok, dzieki - szybciachem spac bo cos mam przeczucie ze ta nocka do tylu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój też niby sobie nie da- pierwsze parę dni jeszcze można się z nim powygłupiać, ale potem histerii dostaje... przerabiam to samo. Daję wodę morską do nosa, a jak zaczyna spływać kładę go z butlą i wtedy ściągam- łakomczuch stawia na jedzenie i się nie wyrywa. A w ciągu dnia, jeśli jest mąż, to on go trzyma na kolanach, blokuje mu ręce a ja trzymam głowę i odciągam- aż ciężko uwierzyć ile takie dziecko ma siły... Mojemu pomaga też kropelka olejku eukaliptusowego na poduszkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość woda morska w sprayu
no oczywiście że nasivin to do oczyszczonego noska inaczej to bez sensu. Poprawiam się jeśli nie napisałam dokładnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama 13 miesieczniaka
No - przezylismy jakos :) Budzil sie co 15-20 min i bylo jak pisalyscie - odciaganie na sile ale nic innego nie pomagalo chocby na te 15 min. Kropilam nosek co jakis czas, i lezal sobie jak krol wysoko na poduszkach. Wstal na dobre po 6 jak zawsze ale szybko stracil ochote i sily juz przed 8 spal. I sobie dalej spi - to juz cale 23 min ;) I dobrze - niech nadrabia. Ja chyba tez nadrobie to spanie :D Dzieki za pomoc - przydalo sie :) A wiec oficjalnie: mozna jeszcze tu ptrzymac pomoc bez glupich komentarzy i zgryzliwosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×