14msc oddaje mało moczu i jest strasznie płaczliwy

Jak w temacie. Już w sobotę zauważyłam, że przez 5 godzin miał suchą pieluszkę. Później coś tam zrobił więc jakoś przestałam się nie pokoić. Ale od wczoraj non stop płacze i bardzo mało siusia. Zawsze pielucha była aż ciężka. Myślicie, że może być coś nie tak? Udać się do lekarza? Ale jak coś to i tak dopiero jutro możemy pójść a dzisiaj coś mu może podać? Jak myślicie?

pewno do lekarza a dużo pije? i moze sama złap siuśki do badania

Nie!!! poczekaj az rzuci mu sie na nerki nerki. Normalna jestes, dziecko placze, malo sika a Ty sobie czekasz 4 dobę? to pcozekaj jeszcze i pojdz po dlugim weekendzie majowym. Rece opadają.

asiamt- wypija co najmniej pół litra dziennie wody. Drugiej wypowiedzi nie będę komentować....

nie ma co czekać bo skoro dziecko pije a nie sika to znak że coś sie z ukł. moczowym dzieje. najlepiej tak jak pisze Asiamt zanieś próbkę do badania

a czego oczekujesz diagnozy przez internet osob bez wykształcenia medycznego? widzisz ze cos sie dzieje z dzieckiem to zmaiast siedziec tu idz do lekarza. Masz objawy widzoczne gołym okiem: sycha pielucha, płacz dziecka. A ty sie zastanawiasz czy do lekarza isc. No to ci odpowiedam nie idz czekaj i zwlekaj dalej moze minie samo.

qrcze.... właśnie wrócił mąż z pracy i wyslałam go do przychodni. Może jeszcze dzisiaj jakiś lekarz go przyjmie

może jeszcze dziś zanieś do badania mocz, a jutro do lekarza koniecznie

o to dobrze, niech wyprosi wizytę, i jiech powie, ze to nagła sytuacja

Koniecznie już łap mocz i nie czekaj na skierowanie. Masz pojęcie jak takie infekcje bolą? Masz pojęcie jakie to może mieć konsekwencje? Działaj natychmiast!

heh- jak nie uda mu się wyprosić to wezmę małego i powiem im ,że nie wyjdę póki go lekarz nie zbada

tak też zrób, bo do szpitala pchac się z małym to zarażą go jeszcze czymś na izbie przyjęć chyba, ze lakarz was tam właśnie wyśle po badaniu, oby nie

ma sklejoną stulejkę - do lekarz na rozerwanie , bo infekcji dostanie!

Koniecznie postaraj sie o wizyte, bo to wskazuje niestety na zakażenie dró mozczowych :/ Sama niedawno przechodziłam to z córcią, niestety skonczyło sie szpitalem :( A poszłam do lekarza zaraz z rana jak w nocy zobaczyłam co sie dzieje. Wyniki moczu juz były bardzo złe, krew i białko w duzych ilosciach...

no i niestety dzisiaj nie ma już pediatry i musimy czekać do jutra :( Kupiłam już woreczek żeby zebrać mocz i jutro rano jeszcze przed lekarzem zaniosę do badania. A w rejestracji babka poleciła mi żeby ugotować mu kompot z suszonej żurawiny. Tylko tak teraz sobie myślę czy nie wpłynie ta żurawina na wynik moczu?