Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wielka niewiaddddd

Byłam na rozmowie o pracę w sklepie - jestem załamana!

Polecane posty

Gość Jestem w stanie zrozumiec
pracodawce kierujacego sie swoim osobistym interesem wylacznie ALE jest to szkodliwe spolecznie dlategouchwalono prawo zakazujace dyskryminacji w sytuacji ubiegania sie o prace (mezczyznie nikt pytan o dzieci w toku procesu rekrutacyjnego raczej nie zada) zeby ochraniac interes ogolu, nie tylko dyskryminowanych wbrew pozorom poniewaz to aby do takich incydentow dochodzilo jak najrzadziej lezy w naszym wspolnym interesie (ciekawe ktora z pan zdecyduje sie na dziecko w sytuacji w ktorej zablokuje jej ono calkowicie mozliwosc zarobkowania a uposazenie meza na utrzymanie rodziny nie wystarcza? ZADNA a wtedy znaczaco spadnie przyrost naturalny, spoleczenstwo sie zestarzeje i to uderzy rowniez posrednio w szanownego czy rekrutera pracodawce lub ich rodziny) Inna sprawa ze akurat w tym aspekcie przepisy sa w duzym stopniu martwe i aby moglo sie cos zmienic naprawde konieczna jest zmiana mentalnosci spolecznej (pocieszajace ze ona juz sie dokonuje, co widac nawet tutaj na forum gdzie pojawily sie glosy ze matka jest bardziej odpowiedzialna i lepiej zorganizowana niz osoba samotna a nie jest tajemnica ze kilka lat wczesniej byla synonimen osoby niedyspozycyjnej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem w stanie zrozumiec
Zdaje sie jednak, ze jest przepis ktory zabrania dyskryminacji ze wzgledu na wiek plec sytuacje rodzinna itp i tak w zasadzie autorow kazdego ogloszenia zredagowanego w ten sposob ze pisza wprost iz zalezy im na zatrudnieniu mezczyzny albo os mlodej moznaby oskarzyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antonulella
Karrinaaaa Pracodawcy nie wolno pytać o stan cywilny i dzieci - można za to zostać ukaranym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karrinaaaa
poza tym jak sklamie w sprawie dzieci to u nas taka i tak zostanie zwolniona albo nie przedluzy jej sie umowy po okresie probnym, wiec lepiej mowic prawde od razu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antonulella
Pracodawcy zalezy na swoim własnym interesie i może tak pokierować rozmową by dowiedzieć się wszystkiego bezboleśnie dla starającego się. Ja cenię szczerość na rozmowie kwalifikacyjnej. Osoby które po zadaniu pytania wychodzą jak ktoś tu pisał można okreslić jednym słowem - nieodpowiedzialni/niekonsekwentni. i dobrze że wychodzą - jakiś odsiew jest. Własnie kobiety zamęzne i posiadające dzieci takich cyrków nie odstawiają bo zalezy im na pracy. I takie osoby cenię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem w stanie zrozumiec
A tak na marginesie powiem Ci autorko, ze moja znajoma obecnie jest w trakcie poszukiwania pracy, byla juz na kilku rozmowach i pomimo tego, ze to niewatpliwie mloda kobieta (26 lat) a wiec w wieku tzw matrymonialnym; to na zadnej nie padly tego typu pytania o jakich w temacie mowa wiec nie zaluj pracy u buraka ktory zapewne potrzebuje wola roboczego...takich jest niemalo ale normalnym, kulturlnych ludzi tez nie brak PS ostatnio w jakiejs gazecie trafilam na ogloszenie "poszukuje osoby z PRAWOJAZDEM kat c...nawet gdybym miala ten prawojazd i byla zainteresowana oferta to chyba bym sie nie zdecydowala na rozmowe z takim idiota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielka niewiaddddd
zaluję tylko tego, że nic nie odpowiedziałam powinnam powiedziec co mysle i wyjsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karrinaaaa
bo takie jak ty to nie dosc ze zazwyczaj leniwe to madre na forum a jak przychodzi co do czego to nawet slowa nie umie z siebie wydusic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antonulella
Sama kiedyś szukałam pracy i myślałam tak jak wy - dziś sama zatrudniam i z tej perspektywy wygląda to inaczej. Burakiem jest pracodawca który zatrudnia osobę nic o niej nie wiedząc. Same kwalifikacje nic o człowieku nie mówią. Dlatego pyta się o hobby, jakieś sytuacje problemowe się przedstawia, a nawet pyta o dzieci czy partnera (oczywiście kulturalnie i nie wprost). Nie chodzi o samą informację o stanie cywilnym. Chodzi o to jaka jest reakcja na to podpytywanie. Jaka postawa towarzyszy odpowiedzi na to pytanie. Sama mam rodzinę i wiem jaka to odpowiedzialność. Wiem też że osoby które krępują się mówić obcej osobie o elementach zycia osobistego to osoby które mają jakieś kompleksy, czegoś się wstydzą, są nieszczere. Ważna jest relacja pracodawca-pracownik któej podstawą jest zaufanie. jeśli nie mówimy wprost o pewnych rzeczach to nie ma tego zaufania. Ja chcę wiedzieć jak najwięcej o osobie która u mnie będzie pracować bo tworzy wizerunek mojej firmy. I TYLE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ant......
" Pracodawca, który pyta o więcej niż zezwalają na to przepisy (żąda danych nieadekwatnych do celu, jaki chce osiągnąć) lub przetwarza dane osobowe, do których przetwarzania nie jest uprawniony, może narazić się na odpowiedzialność karną. W takim przypadku możesz zażądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny - mówi o tym art. 23 i 24 kodeksu cywilnego.Lista zakazanych pytań Czy zamierza Pani/Pan założyć rodzinę? Czy jest Pani w ciąży? Czy planuje Pani powiększenie rodziny? Czy jest Pani/Pan pochodzenia żydowskiego? Czy była Pani/Pan członkiem jakiejś partii politycznej? Z jaką opcją polityczną się Pani/Pan utożsamia? Jakiego jest Pani/Pan wyznania? Czy jest Pani/Pan heteroseksualna/y? Ile ma Pani/Pan dzieci? Jakiego wyznania są Pani/Pana rodzice? Jakie wykształcenie mają Pani/Pana rodzice? Gdzie pracuje Pani/Pana mąż/żona?"A więc tego typu pytania są niezgodne z prawem.Niestety często jest ono łamane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem w stanie zrozumiec
antonella, rozumiem ze na rozmowie kwalifikacyjnej rekruter moze zadac wiele pytan nawet dziwacznych, zdawalo by sie wrecz glupich dla osoby postronnej jednak bywaja takie ktore sa juz przesada, zbytnia ingerencja w intymnosc i zycie osobiste. Na nie osoba ceniaca sobie swoja godnosc nie moze zareagowac inaczej niz tylko odwracaja sie na piecie. Osobiscie z pewnoscia nie udzielilabym potulnie odpowiedzi np na pytanie o bolesne miesiaczki (choc w zasadzie moze to byc dla pracodawcy cenna informacja), podobnie jak na pytanie o zycie sexualne i sytuacje rodzinna sorry. Zreszta ciekawam bardzo czy gdybys znalazla sie po drugiej stronie barykady to czy postapilabys odmiennie czy moze raczej twoj punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalosni sa ci pracodawcy
tak, ale nie masz prawa wypytywać obcej osoby o jej prywatne zycie bo jak ktos tutaj napisal to rozmowa o prace a nie pogawedka o prywatnym zyciu pracownika! to ze jestes pracodawca nie daje ci prawa wciskac nos w nie swoje sprawy, i nikt nie ma obowiazku ci mowic czy ma faceta, dzieci itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antonulella
Widzisz ja nie pytam wprost "czy ma pani dzieci i ile?" bo to zwyczajnie chamskie jest. Można podpytać o to inaczej:)Wtedy osoba pytana nie stresuje się i nie ucieka z krzykiem:P Nie twierdzę że wszyscy pracodawcy są tacy jak ja - sama spotkałam się z dziwnym zachowaniem jak szukałam pracy - i dlatego wiem jak teraz nie robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skrzecząca Jolka
Art. 221. 1. Pracodawca ma prawo żądać od osoby ubiegającej się o zatrudnienie podania danych osobowych obejmujących: 1) imię (imiona) i nazwisko, 2) imiona rodziców, 3) datę urodzenia, 4) miejsce zamieszkania (adres do korespondencji), 5) wykształcenie, 6) przebieg dotychczasowego zatrudnienia. 2. Pracodawca ma prawo żądać od pracownika podania, niezależnie od danych osobowych, o których mowa w 1, także: 1) innych danych osobowych pracownika, a także imion i nazwisk oraz dat urodzenia dzieci pracownika, jeżeli podanie takich danych jest konieczne ze względu na korzystanie przez pracownika ze szczególnych uprawnień przewidzianych w prawie pracy, 2) numeru PESEL pracownika nadanego przez Rządowe Centrum Informatyczne Powszechnego Elektronicznego Systemu Ewidencji Ludności (RCI PESEL). 3. Udostępnienie pracodawcy danych osobowych następuje w formie oświadczenia osoby, której one dotyczą. Pracodawca ma prawo żądać udokumentowania danych osobowych osób, o których mowa w 1 i 2. 4. Pracodawca może żądać podania innych danych osobowych niż określone w 1 i 2, jeżeli obowiązek ich podania wynika z odrębnych przepisów. KODEKS PRACY ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antonulella
NIE MAM PRAWA PYTAĆ WPROST:P Ale kulturalnie i delikatnie mogę podpytać. Pracodawca musi wiedzieć kogo zatrudnia. I jesli myslisz ze pytania wyłącznie o pracę mówią jakim jestes człowiekiem to sie mylisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skrzecząca Jolka
uwagę skupcie na ustępie 2 i 4 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antonulella
Podaję przykład: jeśli osoba mówi " nie mam dzieci i nie będę mieć bo ich nie lubię - za dużo przy nich roboty jest. Za duża odpowiedzialność.". Jedna wypowiedz a tak wiele mówi. I nie padło tu pytanie "czy ma pani dzieci/czy chce mieć dzieci. Pytałam o zupełnie co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i karrinka uciekła
bo sie okazało, ze duzo gada mało wie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skrzecząca Jolka
Pracodawca ma prawo zapytać o małżonka jeśli istota prowadzonej przez niego działalności gospodarczej wymaga spełnienia tego warunku. Może tak być , choćby w prasie przy zatrudnianiu autorów "śmiesznych" porad dla rodziców. Większe prawdopodobieństwo zainteresowania tymi artykułami daje zasadność sądzenia ,że autorzy są osobami "doświadczonymi w kwestii rodziny".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karrinaaaa
wiem tyle ile mi mowila mama jak robi sie u nas w firmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antonulella
U mnie jeszcze nikt nie poczuł się urażony czy pokrzywdzony po rozmowie kwalifikacyjnej. Moim zdaniem grunt to umieć tak pokierować rozmową by dowiedzieć się WSZYSTKIEGO a żeby osoba pytana czuła się komfortowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 88u8u8iiuou0909
racodawce kierujacego sie swoim osobistym interesem wylacznie ALE jest to szkodliwe spolecznie dlategouchwalono prawo zakazujace dyskryminacji w sytuacji ubiegania sie o prace (mezczyznie nikt pytan o dzieci w toku procesu rekrutacyjnego raczej nie zada" Jak dla mnie to bzduury. Gdybym była pracodawca i rzeczywiscie groziłoby mi cos realnie za zadawanie takich pytań, w ogóle nie rozwazałabym zatrudnienia kobiety. Skoro nie moge sie dowiedziec, czy bedzie dyspozycyjna czy nie, to jej nie zatrudniłabym, bo nie jest mi potrzebny niedyspozycyjny pracownik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antonulella
Kobieta zamężna i mająca dzieci wcale nie = się niedyspozycyjna. I właśnie TRZEBA zadać pytania które pozwolą ustalić jak jest. Żeby nie dyskryminować nikogo. A ja mężczyzn również "pytam" o dzieci:)Po reakcji na takie pytania też widac z kim gadamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bakczosoj123456
Ja ostatnio byłam na rozmowie o pracę. Przed samą rozmową trzeba było zrobić "krótki teścik" ze znajomości zagadnień którymi miałabym się zajmować. Wstałam, powiedziała do widzenia i wyszłam. Za mnie mówi moje CV a nie jakieś teściki i sprawdziany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukam poomocccy
antonulella - jestes pracodawca ? w jakiej branzy zatrudniasz? czy moglabys zerknac na moje cv, bo nie wiem co jest nie tak, nie ma odzewu, moze moglabys mi pomoc? potrzebuje obiektywnej opinii ale na forum nie wkleje:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×