Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ma ma maa2727

też płakałyście z bezsilności...?

Polecane posty

no bo co można robic po socjologii jesli sie nie zostanie na uczeli to trzeba sie przekwalifikowac, Pani doktor nr 534e23..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a teraz do autorki: ma ma maa2727 pamietaj ze człowiek to takie dziwne zwierze że zawsze chce to czego akurat nie ma :) ciesz sie ze dziecko zdrowe, ze masz za kim wodzic oczami i kogos do kochania.. mozna tesknic za wieloma rzeczami ale za swietym spokojem? po co? wyspisz sie po smierci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 534e23
obrona dr socjologi daje mase mase perspektryw zawodowych, nie koniecznie praca na Uniwerku czy Uczelni.Spotykasz sie z ludzmi i przeprowadzasz szereg badan-rozmow,dzieki nim badania powstają psychologiczno-socjol. Jezdzisz po przeroznych osrodkach tam gdzie ludzie przebywają, mozna wiele sie dowiedziec o ich zyciu, o podejsciu do swiata, do ludzi, do zwierząt. W tym rowniez takze rozmowy z matkami (samotnymi jak i nie, z roznymi statusami materialnymi) jak oceniają macierznstwo i na ile sie spelniają takze rzutuje realny obraz co sie dzieje w naszy polskim spoleczenstwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to kiepski z ciebie socjolog bo jestes wredna. chce ktos z toba rozmawiac w realu? czy po prostu udajesz miłą ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 534e23
wredna to ja moge byc prywatnie, jesli mam ku temu powody.Zawodowo zawsze zachowuje zimną krew i nie daje sie poniesc emocjom.Prywatnie nie musze trzymac jezyka za zebami, zawodowo musze miec dystans do tego co robie i mowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fefwefewf
Miałam kilka takich kryzysów. Zwłaszcza jesień i zima są dla mnie trudne, gdy nie jest łatwo znaleźć rozrywki dla dziecka. Teraz pewnie będzie lepiej, od września młoda idzie do przedszkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
nie no padłam na wypowiedzi Pani socjolog :):) Osobiście uważam, że czasem każda mama, która przed dzieckiem była aktywna ma czasm takie chwile "zwątpienia" i tęsknoty za dawnymi, beztroskimi czasami. Ja nie mam roczniaka tylko trzylatkę i mogę powiedzieć, że jest coraz lepiej:) I nie rozumiem co jest dziwnego w tym, ze stawiam dziecko na pierwszym miejscu. Oczywiście, ze tak. Mam pasje, ktorych nie da się realizować z dzieckiem, a podrzucać jej nie chcę- moje dziecko więc ja go chcę wychowywać. Nie widzę,żebym się gdzieś zaliła- po prostu stwierdzam fakt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
534e23 - ja tez padłam - jak ty robisz ten doktorat z socjologii dziewczyno jak nie rozumiesz słowa pisanego? konspekt i organizacja...pięknie... mój konspekt na dziś był taki: robię śniadanie, kawę, a potem zasuwam na górę i cały dzień pracuję, a chłop zajmuje się dziecmi i co? zaraz startuję do lekarza, bo starszy znów chory....ciekawe co zrealizuję z dzisiejszych (swoich) planów... poza tym: 'Makaronowa, a dlaczego uwazasz z ena matke sie nienadajesz? czy dziecko chodzi glodne, odparzone, mokre,brudnezaniedbane? jesli nie ma takich sytuacji wiec luuzuj bo sama sobie zanizasz ocene.' naprawdę uważasz, że to stanowi o byciu matką? Dobrą matką??? Akurat lepiej, żeby dziecko chodziło brudne niż, żeby zaczeło broić domagając się uwagi matki, która za bardzo wyluzowała...zaspokojenie potrzeb psychicznych jest równie ważne niż sucha pielucha, a może ważniejsze - a nie wszystkie dzieci są takie same i dadzą się podciągnąć do tej samej średniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
cześc ex-D.Bill- popieram, wychowywanie dziecka to nie tylko dbanie, zeby było czyste i najedzone. A tak na marginesie- podałam córce dwie dawki leku na robole i powiem Ci inne dziecko! Pomimo, ze w badaniu robole nie wyszły chyba jednak były pasożyty. A jak synek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mireczka - no dziś właśnie mamy powtórkę sprzed dwóch mies. - bóle brzucha, głowy, temperatura, osłabienie, ryczy, sika non stop, własnie wróciłam od lekarza i zbijam temp. zatoki przeszly ostatnio - kupiłam inhalator i po trzech razach ok - flegma znikła i już było dobrze... zapomniałam o tych robalach...jak się nic nie poprawi to pójdę jeszcze raz i poproszę o badanie kału..a ty robiłaś badania, czy na własną rękę podajesz to na robale?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie jest łatwo :) Nie czarujmy się,czasami dziecku do oazy spokoju bardzo daleko. Ale decydując się na dziecko wiedziałam że masa rzeczy się zmieni-że będę odpowiedzialna za życie małego człowieka i że człowieczek ten zabierze mi cały wolny czas. Ale da się znieść,czasem mały miewał kłopoty w spaniu,albo robi mi pobudkę przed 5 rabo jak jestem po pracy,no cóż bywa.Dziś nockę zarwie, a jutro uśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
ex-D.Bill- robiłam trzy razy badania, w żadnym nic nie wyszło. Ale mój pediatra powiedział, ze tak naprawdę cieżko się wstrzelić w cykl, żeby w kupie to dziadostwo wyszło. I przepisał mi dwie dawki. U nas pomogło, więc to prawdopodobnie były pasożyty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie płakałam nigdy z bezsilnosci, ponieważ nie było takiej sytuacji bym doprowadziła sie do stanu bezsilnosci.Teraz gdy dzieci są nastoletnie czyli bardziej buntownicze bywają momenty bezradnosci,że aż rece opadają czasami, ale do bezsilności to jeszcze daleka droga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie narzekaj nie narzekaj
ja mam dwojke-jedno 5tyg a drugie 2.5roku..to jest dopiero zapieprz..nawet jak mlodszy spi,to starszy nie spi..Klade sie spac kolo polnocy,wstaje o 7 rano,w miedzyczasie 2 razy karmie i nie narzekam..chcialam to mam.Pewnie,ze czasem sie zdarzy,ze marze o ciszy..no,ale to marzenie jeszcze dlugo sie nie spelni,a jak juz sie spelni,to pewnie zatesknie nie raz za tym halasem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×