Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Myszkikiszki

konflikt matka / córka / ciąża

Polecane posty

Gość Myszkikiszki

Jakby to opisać w skrócie i na temat..hm..nigdy nie miałam dobrego kontaktu z moją mamą, jak miałam 19 lat usamodzielniłam się, wyprowadziłam do narzeczonego, zawsze mi powtarzała, że niczego bez niej nie osiągnę, że jestem zerem bo wdałam się w ojca, który ją zostawił dla kochanki ;/ , zawsze miała do mnie jakieś "ale" nawet jak stawałam na rzęsach by udowodnić, że jestem taka jak ona chce, nie udawało się, przestałam się odzywać, ona też, przez kilka lat nie miałyśmy kontaktu, nic, zero telefonów, spotkań, nic..dopiero mój mąż namówił mnie abym wyciągnęła rękę, zrobiłam to dla niego, potem on ją poznał i już wiedział dlaczego nie mamy kontaktu, on patrzył zawsze na nasze relacje z boku i zawsze mi mówił, że ona po prostu mnie nienawidzi i pytał zawsze skąd ta jej nienawiść ;( nigdy nie odwiedziłam jej samej, zawsze przy mężu bo w innym wypadku próbowała znów się wyżywać na mnie..tak jest do dziś, w sumie minęło 8 lat a ona nic się nie zmieniła, mimo że mamy kontakt jako taki..ostatnio dzwoniłam do niej, powiedziałam że jestem w ciąży, tak się cieszyłam i ciesze nadal a ona tylko, że po co mi dziecko i znów się jej włączyło to gadanie, rozłączyłam się, nie mogłam jej słuchać, po jakimś czasie znów zadzwoniłam a ona do mnie " a to Ty jesteś w tej ciąży?" i znów próbowała swoje mądrości wykładać... zazdroszczę kobietom , które mają normalne mamy, z którymi mogą normalnie pogadać, które mogą o wiele rzeczy zapytać... o tym, że staraliśmy się o tę ciążę wie tylko moja teściowa, trwało to ponad 6 lat..matka mojego męża jest dla mnie jak matka, ale serce boli, że biologiczna ma mnie w dupie..czym sobie na to zasłużyłam ;( wiem, że długo, nudno ale musiałam to z siebie wywalić ;( taki dziś mam dzień ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OjjjojiOj
Witam Nie będę tu pisać o swoich kontaktach z mama bo byś sie załamała ale naprawdę szczerze współczuje ciesz sie ze chociaż masz fajna teściowa ja na twoim miejscu zlalabym matkę skoro taka jest ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszkikiszki
może to takie banalne co napiszę, ale moje dziecko zawsze będzie miało we mnie oparcie..zawsze to ja wyciągałam do niej rękę, a ona nic ;( zawsze jest ta złość, ta nienawiść, każda rozmowa kończy się awanturą..;( chyba już nic mnie nie zaskoczy...a dziecka wiem, że nie będzie chciała oglądać bo już powiedziała " jestem za młoda na babcie" żal mi tej kobiety, bo będzie sama na własne życzenie ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolesiówka
Nie powinnaś się z nią widywać :-( bardzo mi przykro, że własna matka tak cię traktuje. Ciesz się tym co masz i co sama osiągnełaś. Masz kochającego męża, dobry kontakt z teściową i zaszłaś w upragnioną ciążę. Po każdym spotkaniu będziesz przeżywać awantury.Po co ci to? ciesz się tym co masz i zerwij kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×