Nie bede rozpieszczal cudzych dzieci! Nie potrafie kochac nie swoich genow

Witam! Mam na imie Jerzy i 46 lat. W mojej rodzinie od dawna byl niewiadomy kryzys i problemy, wychowalem dwoje dzieci. Syna i corke. Syn od niedawna zwiazal sie z kobieta z dzieckiem z ktora mieszka u mnie. Nie mialbym nic przeciwko temu by mieszkal u mnie z dziewczyna przed slubem ale w takiej sytuacji gdy ta dziewczyna ma dziecko powinien razem z nia wynajac jakis wspolny kat. Niestety, ja np. wole by corka mojej przyszlej synowej mowila do mnie po prostu na pan, ew. wujek. Napewno nie chcialbym zeby nazywala mnie dziadkiem, sytuacja jest bardziej zlozona i skomplikowana dlatego ze u mnie mieszka tez corke ze swoim dzieckiem(moim wnukiem) i za kazdym razem wyrozniam dzieci. Moj wnuk to wnuk a tamta dziewczynka jest dla mnie niestety obcym dzieckiem.

dodam, że moja corka ma dziecko właśnie ze mną,ale o tym sza!

Podszyw. Nie ze mna tylko ze swoim bylym chlopakiem. Ja wiem ze was to wkurza ale ja po prostu nie dam rady rozpieszczac ani kochac cudzych dzieci, dziecko to ktore wlasciwie ze mna nie ma nic wspolnego.

Nie rozumiem Ciebie , dziecko nic temu nie jest winne , dlaczego tak je traktujesz?

Popatrz na to z innej strony, za 20 lat będziesz mógł sobie tą dziewczynkę wyruchać :)

nie jest najgorsze,ze ruchałem córkę najgorsze jest to, że kręcą mnie zwłoki

Wypad zboczency... Ja lubie ta mala ale w koncu to glupia sytuacja jak jedno dziecko mowi do ciebie dziadku a drugie albo pan albo wujku. I wiesz ze nigdy nie bedzie obu dzieci traktowal jednakowo.

To tym bardziej powinieneś się zgodzić żeby do Ciebie mówiła dziadku :)

kręca cie trupy? wstydz się!

mnie kręcą dżemy!! zawsze kiedy kupuje nowy sloiczek to go odkręcam i zanużam w nim swojego sterczącego miecza, jest cudnie

Osoba dorosła umie dla dobra dzieci troche przymknąć oko na własne widzimisię.

z ta kobieta chyba nie powinien odrazu sprowadzac jej do domu, twoja zgoda tez jest potrzebna a dwa nie musisz tego dziecka traktowac juz jak wnuka skoro od niedawna twoj syn z ta kobieta jest.

ile jeszcze tych samych tematow bedziesz zakladal?czego szukasz, poparcia?to go tutaj nie znajdziesz, dziecko to dziecko i niczemu nie jest winne

moj szef ma tyle lat co ty autorze, ale dziadkiem nie mozna go nazwac,niezly tygrysek z niego

babciu, dziadku...jest tak samo przez nich kochana jak ,,prawdziwe wnuki"...myślę ,że potrzebujesz czasu i tyle...

Skoro poruszasz ten temat to chyba Cie cos meczy... Ile to male ma lat ? Kocha sie sercem a nie genami. Wnuczka z krwi i kosci moze byc wredna dla Ciebie kiedys. To male (bez twoich genow)moze Ci wiecej serca okazac kiedys..

,,Kocha sie sercem a nie genami." Święta prawda. Ojciec mej córki nie kocha jej, a ojczym życie by oddał za nią :-)

Ta niekochana przez Ciebie dziewczynka posiada chyba prawdziwego Dziadka ?

każde dziecko ma dziadka i pana dziadka... babcię i panią babcię nawet jesli jest genetycznym wnukiem/wnuczką

Lubię jej dawać swojego wafelka do buzi, tylko w takiej postaci go lubi brać ale musze mówić że to wafelek