Kontakt

Witajcie, Mój facet 3 tyg temu, ktory ze mna zerwal dla byłej, u której otworzyla sie dla niego furtka chce utrzymywac ze mna przyjacielskie kontakty (tak samo po rozstaniu z nia tez mieli normalny kontakt) do tego stopnia, ze wpadal tam nadal na obiadki, cos pomoc, a ona pomagala mu sie przeprowadzic. Ja probowalam mimo cierpienia, bo ciagle to przezywam chcialam tak samo ytrzymac ten kontakt, bez rozmawiania o nas ale nie dalam rady. Nie dosc, ze bardziej cierpialam, to przy kazdym kontakcie z nim mialam nadzieje, ze chce wrocic. W koncu emocje daly góre i napisalam mu, ze nie moge udawac, ze nic sie nie stalo, ze ten kontakt mnie rani. Nie odpisal i przestal sie kompletnie odzywac. Natomiast ja nie dosc, ze nie czuje sie lepiej, to jeszcze wyrzucam sobie, ze odcielam sobie kompletnie szanse na jego ewentualny powrót i jeszcze to, ze chyba nie mam klasy, ze nie potrafiłam z nim normalnie jak dorosly czlowiek rozmawiac. Co o tym myślicie?