Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bezwymyslonegoniku90

chłopak nie kupił mi prezentu na urodziny

Polecane posty

Gość bezwymyslonegoniku90

Miałam ostatnio urodziny, w czwartek w piatek pojechała do swojego chłopaka, bo mieszkamy jakies 400 km od siebie. Wiedziałam ze w piatek nie dostane prezentu bo moj chlopak jest bardzo zapracowany i wiedzialam ze nie mial czasu nic kupic. Ale w sobote jak wyszlismy na miasto, to myslalam że coś mi kupi. No i rzucił tylko tekst jak przechodzilismy kolo h&m ze tu sa fajne ciuchy i chodz to kupie Ci coś w prezencie urodzinowym. Ale ja nie chciałam, bo było mi jakoś głupio. Skonczyło się na urodzinowej kawie. Nie jestem jakąś głupią laską ktora czeka tylko na prezenty, ale było mi troszkę przykro ucieszyłabym się nawet ze zwykłego kwiatka za 3 zl, o on nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem kobieta woda ogniem
Ile masz lat dziewczynko? :-0 jestes mega smieszna!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezwymyslonegoniku90
nie jestem jakąś gówniarą właśnie, no ale mógł kupić chcociaż tego kwiatka, myślicie że przesadzam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PRZYZNAM, ŻE JA
Nie rozumiem o co Ci chodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmm ekmmm
no zdecydowanie przesadzasz, chcial Ci kupic ciuch, nie chcialas to o co masz pretensje ?? moglas powiedziec "e tam ciuchy wole kwiatka". Faceci sa prosci trzeba im mowic w prost. Mi maz dzisija na ur przyniosl pizze :/ tak zdecydowanie przesadzasz!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezwymyslonegoniku90
moze kurde macie racje! chyba mam jakies omamy i chce zeby bylo jak w bajkach;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mleecyk
Zgadzam się z panią wyżej. Chciał kupić-niechciałaś. Ja po prostu mówię mężowi co chcę,bo różne gusta mamy. I rozwala mnie hasło 'chociaż kwiatka po 3 zł! ' jakby ci kupił kwiatka po 3zł założyłabyś temat 'mój chłopak mnie nie kocha,bo kupił mi kwiatka po 3zł'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezwymyslonegoniku90
no ale tak mi głupio. Bo jak jestem u niego to on zazwyczaj za wszystko płaci bo ja nie mam poprostu kasy, i jak mówi mi ze chodz kupie Ci cos to mi tak głupio troche, ale jakby sam zrobił mi prezent byłoby tak milej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bongita
zastanow sie najpierw czego chcesz chlopak zachowal sie w porzaduku. Wymyslasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezwymyslonegoniku90
ok dzieki przemysle to. Śmieszny student, tak byłam niegrzeczna;P ale dlatego zasłużyłam;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość claUdiaShifferrrr
A mój mąż kupił mi na urodziny robot kuchenny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie sluchaj tych
nie sluchaj tych oszolomow powyzej. Tak, oczywiscie, powinnas byc zahukana matka polka i cieszyc sie z "urodzinowej kawy" lub szczotki do kibla w prezencie. HAHA co to jest w ogole urodzinowa kawa? Fajny termin, nigdy jeszcze o czyms takim nie slyszalam. Twoj chlopak to dup#k, jesli mieszkacie tak daleko mogl zaplanowac jakas fajna niespodzianke, niekoniecznie drogi prezent - ale ugotowac dla ciebie obiad, lub zorganizowac piknik, wziasc cie na ognisko, podzwonic do znajomych i zrobic wypad nad morze lub jezioro - naprawd emozliwosci jest multum! Gdy ja bylam w zwiazku na odleglosc to wszystkie takie okazje swietowalismy hucznie, bo wiadomo ze nie mozna byc z ta osoba na codzien i chce sie, aby wiedziala ze caly czas o niej myslimy. Jakby moj chlopak zasunal mi tekstem, choc ci kupie ciucha na urodziny przypadkowo przechodzac kolo sklepu, zasunelabym mu kapciem. Co innego gdy wczesniej ustalamy, ze w ramach prezentu zabiera mnie na zakupy, ale nie jakas lacha, na odczepnego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balbina26
Popieram dzieczyne powyzej!Dokladnie wiedzial kiedy masz urodziny nie widujecie sie co dzien wiec mogl cos zaplanowac lub kupic wczesniej,a nie z laska chcial Ci cos kupic do ubrania.Cwaniak wiedzial,ze bedziesz sie wstydzic i powiesz ze nie chcesz i tak o to nie musial wydawac kasy i on ma sumienie czyste bo przeciez Ci zaproponowal a Ty nie chcialas.n ormalnie idiota!!!!Kiedys mialam takiego chlopaka nigdy nie mial czasu na prezenty ani pomyslu i zawsze sie pytal co mi kupic a ja z honorem i duma odpowiadalam ze nic,a jemu to na reke bylo.Ucz go tak ucz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezwymyslonegoniku90
do nie słuchaj tych, myślę że teraz przegięłaś w drugą stronę. Mój facet ma pracę od 9 do 19 do tego angielski zajęcia i zdaje sobie sprawę że nie ma czasu. Jak kupił mi naszyjnik na gwiazdkę to nawet sam mi ostatnio powiedział że chyba źle wybrał bo w nim nie chodze, ale ja nie chodzę w nim bo jest elegancki i wcale nie taki zły, ale teraz chyba się troche boi sam coś kupić. Weekend spędzamy wspólnie, ale nie jakoś bardzo rozrywkowo o czym Ty piszesz bo on poprostu nie ma siły po całym tygodniu pracy i ja to rozumiem i nie oczekuje takich rzeczy o których wspominasz. Ale chciałabym chociaż tego kwiatka żebym wiedziała że pamietał. Wiem że pamietał bo sam cos przebąkiwał że nie miał czasu nic kupić, i dlatego te zakupy, ale jednak czegos mi zabrakło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ci którzy piszą, że ni mogą
zrozumieć tej dziewczyny to faceci właśnie - nie potrafią zrozumieć, że dla kobiet nie liczy się sam fakt, że coś kupi i na dodatek zrobi to na odwal, ale fakt, że o niej myślał ciepło i coś zaplanował - CZY TO TAKIE TRUDNE, TROSZKĘ POMYŚLEĆ O SWOJEJ KOBIECIE?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balbina26
Wiesz co ale sa jeszcze sklepy internetowe lub galerie otwarte dluzej niz do 19...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balbina26
Najpierw sie zalisz,a pozniej go bronisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezwymyslonegoniku90
teraz jak sie spotkamy to pokaze mu co dostałam od współlokatorki od siostry to może mu się jakoś głupio zrobi i pomyśli następnym razem. Ale on już chyba tak ma, bo zawsze jak gdzies przechodzimy obok takich pan sprzedajacych kwiatki to zawsze pyta kupic ci kwiatki, nigdy sam nie kupi , juz mam ochote na niego nakrzyczeć ze jak chesz to kup a nie sie pytaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stara Niania
Najsłodsza przypominasz mi pewno dziewuchę o imieniu zacnym aczkolwiek rzadko spotykanym. Zwała się Sansa jej uroda przewyższała urodę samej Afrodyty, Ty zapewne jak mniemam jesteś jej miliard milionowym wcieleniem. Ona również wierzyła w miłość rodem z bajki. Zakochała się w "pięknym" młodzieńcu o jasnych niczym pszenica włosach, sylwetce greckiego boga Hefajstosa oraz przenikliwym spojrzeniu, które doprowadzało ją do niebywałej ekscytacji. Gotowa była poświęcić dobro najbliższych dla każdej chwili spędzonej w jego objęciach. Jego dotyk sprawiał ze jej ciało przechodził dreszcz podniecenia. Okazało się jednak, że jej Książę jest zaprzeczeniem bohaterów bajek, nie traktował jej z należytym szacunkiem, zachowywał się wręcz haniebnie czego nie potrafiła znieść. Niestety nie mogła go opuścić ponieważ musiała być mu posłuszna. Książę podarował Sansie w prezencie głowę jej ojca co spowodowało, że jeszcze bardziej go znienawidziła, ale miała zostać jego żona więc zmuszona była się z tym pogodzić. Wierz mi, Sansa wolałaby nie dostać żadnego prezentu więc powinnaś cieszyć się z tej urodzinowej kawy i radować się, że na tym się skończyło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balbina26
No to powiedz mu tak,a nie dusisz w sobie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×