Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość odjutrawszystkosiezmieni

osoby chorobliwie niesmiale!! od jutra konczymy z niesmialoscia!!

Polecane posty

Gość ktoś mi zapierdzielil nika
ja wczoraj byłam na dyskotece i się super bawiłam choć nic nie piłam. Miałam gdzieś że inni patrza. Tańczyłam a było mało ludzi na parkiecie:P ogólnie staram się nie być już taką "nieśmiała". NAdal z tym walczę:) pozdrawiam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odjutrawszystkosiezmieni
bardzo sie ciesze, ze nas czytacie:P "ktos mi ..." no to super! niedlugo bedziesz krolowa parkietu;p ludzie wmawianie sobie smialosc daje zadziwjajace rezultaty;) ja wlasnie w pt bylam na imprezie ( i nie bylam spieta mimo iz bylam tylko z jedna swoja kolezanka i z jej znajomymi, ktorych nie znalam;)) wczoraj siedzialam w domu, wiec nie moge nic powiedziec i dzis na chwile tylko wyszlam, wiec tez nic nie moge powiedziec;p tzn troche sie spielam jak super przystojniacy przechodzili obok mnie ( znajomi z dziecinstwa, z ktorymi nie wiem czy jestem na 'czesc"):P ale zawsze sie spinam przy chlopakach, zwlaszcza jak wiem, ze moga mowic do mnie glupoty... nie wiem jak sie wtedy zachowac;p ale ogolnie do przodu;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odjutrawszystkosiezmieni
zachęcam do wpisywania się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś mi zapierdzielil nika
kurde, ale ze mnie debilka.... a myslałam że jest dobrze. byłam dziś na ognisku, właśnie wróciłam i muszę wam się wyżalić. Byłam tam z siostrą, to niby jej kolega ją zaprosił. ja tam nikogo nie znałam i siedziałam jak mruk nic się nie odzywałam:( czuje się straszniee:( jak ktoś się coś zapytał to tak tylko coś bąknęłam pod nosem na odwal się, Jestem teraz na siebie strasznie zła:( ehh masakra. A taki chłopak starał się coś zagadać a ja nie wiedziałam co mam mu odpowiedzieć:( np na pytanie no i co tam jeszcze powieesz? Dodam że to było 10 osob które się znały dobrze+ my 2 (tzn ja i siostra) :( koszmar, nie wiem teraz czuję się gorzej niż przed ogniskiem bo znowu wiem że się nie zmieniłąm i nadal jestem tą samą głupią nieśmiała idiotką!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś mi zapierdzielil nika
"od jutra.." no właśnie ja mam tak samo nie wime jak się zachowywać gdy chłopak do mnie coś gada, nie wiem co mam mu odpowiadać.... złapałam doła:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja se zaglądam,
z nudów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odjutrawszystkosiezmieni
Ja zagladam, ale teraz nie moge zbyt tu pisac;) bo nie mam dostepu do netu;) ale od pon bede regularnie tu wchodzic;) "ktos mi.." rozumiem Cie bo zawsze zachowuje sie tak jak Ty , ale z drugiej strony te osoby sie znaly, staraly sie Cie zagadac ( sa silne bo sie znaja). Piszesz o chlopaku, ktory zapytal "co tam jeszcze powiesz?". O kurde jak ja znam te sytuacje;p albo "czemu nic nie mowisz?" "zawsze taka cicha jestes?" ale teraz wiem, ze tacy ludzie sami nie umieja nawiazac lepszej rozmowy;p i zadaja takie glupie donikad nieprowadzace pytania. Nauczylam sie to olewac;p i najwazniejsze nie mozesz ani przez sekunde poczuc sie zle, gdy nie wiesz co mowisz. Po prostu nie wolno Ci!! Ja ostatnio bylam z jedna kolezanka w gronie jej znajomych, nie mowilam prawie nic- nie mialam z nimi wspolnych tematow, ale czulam sie swietnie i nikt sie mnie nie czepnal;) a to temu, ze wmowilam sobie, ze jestem smiala. Jak sobie to skutecznie wmowisz to wytworzysz takie niby pole wokol siebie, ktore bedzie znakiem, ze nie masz problemu z niesmialoscia;) Mowisz, ze nie wiesz jak sie zachowac jak chlopak gada. Ja tez nie wiem! Ale zauwazylam, ze chlopaki sami nie wiedza i gadaja durnoty takie. Spotkalam kilku w zyciu, z ktorymi moglam gadac swobodnie- nadawali na tych samych falach;) uszy do gory, dzis mialam zalamanie i czulam drzenie serca przed sytuacja zwiazana z ludzmi. Nie moglam z tego wyjsc, ale jakos sie udalo i znow na chama wmawiam sobie, ze jestem smiala;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś mi zapierdzielil nika
w czwartek znów wyjdę do ludzi jadę na dyskotekę:) będę sobie wmawiać,że jestem śmiała, będę się starać mieć wszystko gdzieś:) na razie od ogniska nie wychodzę z domu więc nie mam co napisać:) dziekuje za słowa otuchy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi się, że nieśmiałości nie da się "wyłączyć" z dnia na dzień, to raczej długotrwały proces... Sama w dzieciństwie byłam wręcz chorobliwie nieśmiałą, bałam się np. podejść do obcej osoby na ulicy by zapytać o godzinę. Zaczęło trochę przechodzić w liceum a ostatecznie pozbyłam się nieśmiałości i nabrałam mnóstwo pewności siebie na studiach :) Ale to wymaga czasu i pracy nad sobą, charakteru nie zmieni się od pstryknięcia palcami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on z uk
jak to zrobilas majowa panno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś mi zapierdzielil nika
podejść do kogoś i zapytać o godz nie stanowi dla mnie problemu bo to krótkotrwała rozmowa co mi zależy, dzięki temu np dowiem się tego co chcę(godz) . dla mnie jest gorzej np gdy mam dłużej z kimś rozmawiać, ale staram się i nie poddaje nadal próbuję:) dziś nie było tak źle na uczelni się nawet trochę odzywałam i mi to nie sprawiało większego problemu. Zauważyłam że to czy się odzywam zalezy tez od mojego humoru. Dziś w miare był dobry więc coś tam gadałam i miałam gdzieś co myslą inni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odjutrawszystkosiezmieni
"Ktos mi..." ciesze sie, ze ciagle tu zagladasz;) Ja mialam problem z pytaniem o godzine, ale od momentu gdy zalozylam ten topic, nie mam juz zadnego problemu;p Normalnie u mnie jest taka zmiana, ze glowa mala. I u mnie tez odzywanie zalezy od nastroju:P jak mam dobry to jestem pewniejsza siebie. Moj eksperyment na mnie zadzialal;) wmowilam sobie, ze jestem smiala i faktycznie taka jestem;) nie stresuje sie, nie czerwinie, nie drzy mi glos;) Panicznie niesmiala za to jestem w stosunku do mezczyzn;p ale nie przeszkadza mi to:D Piszcie swoje historie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś mi zapierdzielil nika
zaglądam tu codziennie:) dziś miałam zły dzień i przez wiekszość dnia się mało odzywałam ale byłam zła i smutna jednocześnie, popadłam w doła a w sumie z głupiego powodu. nie będę opisywać bo to głupie....ale nadal mi smutnooo:( ale za to wczoraj nawet miałam dobry humor co i poskutkowało tym że czułam się pewniejsza siebie i gadałam z ludźmi i sie zbytnio nie krępowałam. ale dziś mnie dureń wziął rano do odpowiedzi i się strasznie zestresowałam zaczęło mi serce walić i to przez to mam cały dzień do bani. Tym że mnie ten pajac zapytał i wstawił złą ocenę jestem zdołowana:( nie ma sprawiedliwości, bo inne osoby miały więcej pytań. A jednak to opissałam:) a teraz pewnie kazdy kto to przeczyta to mi napisze że tylko kujony i idioci przejmuja się ocenammi, ale jakoś mi tak źle:( ( a tak w ogóle to jestem na studiach, żeby nikt nie pomyslał że gimnazjumm. Autorko naprawdę ciesze sie że chociaż Ty umiesz walczyć z niesmiałością i ze dobrze Ci idzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takijeden,
koko koko studia spoko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odjutrawszystkosiezmieni
Hehe rozumiem Cie;) pewnie jestes perfekcjonistka i temu to Cie z rownowagi wyprowadzilo. Mam podobnie;) Postaram sobie wmowic zeby sie nie przejmowac takimi rzeczami i jak nadarzy sie okazja to opisze czy pomoglo;) "Ktos mi.." jestes zapewne bardzo mloda;) delikatna i temu tak reagujesz. Niestety zycie sie dopiero zaczyna i bedziemy dostawac po dupie wszyscy. Musimy sie trzymac i jakos pokonac te nasze slabosci. Glupio przez takie drobiazgi tracic humor i poczucie pewnosci;) Jestem z Toba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś mi zapierdzielil nika
a Ty autorko ile masz lat? ja mam skończone 20:) dzis mi już przeszło:) nie przejmuje się staram się zachowywać normalnie i tłumaczyc sobie że to przecież normalna rzeczą jest rozmawianie z ludźmi i nie ma co się krepować. Fajnie że założyłaś ten topik bo takie mobilizowanie się dużo daje. nie wiem jak Ty ale ja np przypominam sobie w trudnych sytuacjach to co tutaj przeczytam lub jakieś inne porady dotyczące nieśmiałości i staram sie je wykorzystywać gdy się zestresuje:) np jak ktoś mi mówi: "mysl że jestes smiała" to w ciągu dnia powtarzam sobie "jestem śmiała" , ta mysl tkwi w mojej głowie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odjutrawszystkosiezmieni
Przepraszam, że dopiero teraz odpisuje. Mam 24 lata. Odświeżam wątek! Piszcie tutaj!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś mi zapierdzielil nika
to też jesteś młoda!:) ja teraz chodzę często na imprezy. troche posteoy robię. Mam kolezankę która jest odważna, a to też pomaga. Ona mi mówiła że kiedyś sie wstydziłą i by nigdy nie odpowiedziała np na zaczepki chłopaków , a teraz jest taka wygadana że ho. Więc się da. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odjutrawszystkosiezmieni
ludzie pisac:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odjutrawszystkosiezmieni
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś mi zapierdzielil nika
nikt się nie chce dołączyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×