DZIŚ WYDARŁAM SIĘ NA MĘŻA !!!

BYŁAM W ZŁOŚCI, BO SPRAWY SIĘ NIE UKŁADAJĄ, A ON NIE UMIE ICH ROZWIĄZAĆ, A I SŁUCHAĆ TEŻ SIĘ NIE CHCE, WIĘC PORAŻKA. DARŁAM SIĘ NA NIEGO, ZE NIE SPRZĄTA, MAŁO ZARABIA, ŻE LODÓWKA PUSTA, ŻE NIE MA SEKSU... A TERAZ MAM WYRZUTY SUMIENIA. POWINNAM PRZEPROSIĆ, CZY TRZYMAĆ NA SWOIM I TEMPEROWAĆ ?

up

Przeproś i wytłumacz o co Ci chodziło, ja swojemu też dzisiaj rzuciłam mięsem, a później wytłumaczyłam o co chodzi. Ja na brak seksu nie narzekam, ale czasami mam ochotę wtedy kiedy on coś robi, to podchodzę i zaczepiam, a później już samo leci. Jego podnieca jak chodzę po domu bez biustonosza w obcisłym t-shircie i jeansowych spodenkach i to jest mój żelazny punkt. Nie sprząta, więc mu wytłumaczyłam czego oczekuje, oboje pracujemy i oboje musimy dbać o dom.

A co do zakupów to również się o to czepiłam, wchodzi do domu i zagląda do lodówki co jest, bierze, zje, przygotuje dziecku i mnie śniadanie, ale nic nie kupi, przesiadł się na rower i do pracy śmiga, omijając korki. wszystko pięknie, tylko dlaczego ja (bo jadę samochodem) jestem obarczona kupowaniem jedzenia, wymyślaniem co kupić, itd. Argumenty typu "przecież jedziesz samochodem" do mnie nie trafiają. Przecież nie wsiądę tak jak on w szpilkach i żakiecie na rower.

NO WŁAŚNIE MAM TEN SAM PROBLEM Z NIM. DZIŚ JUŻ NORMALNIE GO ZDZIELIŁAM Z PIĘŚCI TAKA WKURWIONA BYŁAM, A ON MI MÓWI, ŻE NERWOWA JESTEM. JAK MAM NIE BYĆ, SKORO WSZYSTKO NA MOJEJ GŁOWIE JEST. ARGUMENTY DO NIEGO NIE PRZEMAWIAJĄ NA DŁUGO, SZYBKO WRACA NA SWÓJ FOTEL I SIEDZI PRZED TV, A JA JUZ PALCE MAM OD SPRZATANIA I ZMYWANIA POZDZIERANE. A SEKS? OSTATNIO RAZ BYŁ ZE 3 MIESIĄCE TEMU, BO ORALA NIE LICZE.

z facetem trzeba konkretnie, tak trzymac :)

Jak obydwoje pracujecie to powinniście dzielić się obowiązkami domowymi po połowie. Nie rozumiem tego, żeteraz kobiety pracują a dodatkowo mają jeszcze dom na głowie. Kobiety na 2 etaty mają harowoać?

ja sie na mojego darlam dzisiaj ze w kiblu woda cieknie a on nie potrafi naprawic i ze do kazdej glupoty potrzebujemy fachowca, i ze dla niego nie ma nadzieji :)

Powiem Ci brutalną prawdę, ja jestem ze swoim mężem osiem lat po ślubie i niewiele się zmienił, jest lepiej niż było, także pewnie po siedemdziesiątce będzie mył podłogi.

Po 1-wyłącz Caps Locka bo to w ogólnym zastosowaniu oznacza krzyk;) rozumiem Cię, ale nie musisz tutaj na nikogo się wydzierać:) A co do sprawy...to myślę, że powinnaś przeprosić i spokojnie wytłumaczyć. Twój krzyk i wyrzuty go tylko dobiją i zamkną w sobie, to niczego nie rozwiąże...

Ja niedługo do wynoszenia śmieci będę wzywała fachowca:) a nie mieszkamy w bloku:)

a jak maz tylko pracuje a ja zajmuje sie domem i dzieckiem to on nie musi sprzatac ( jego rozumowanie) prawda to ? bo ch..j mnie strzela ze tak delikatnie powiem

Niech sprzątnie po sobie, to na pewno dla Ciebie będzie już duża pomoc.

ŚMIECI ? AHA, OD NIEDZIELI CZARNY WOREK STOI W SIENI PRZED KUCHNIĄ I NIE MA CZASU WYSTAWIĆ, A JAK JA MU MÓWIĘ WYSTAWISZ TE ŚMIECI CZY NIE? TO ON ODPOWIADA: PRZECIEŻ NIE DAJESZ MI CZASU MA WYSTAWIENIE. I TAK KURWA CAŁY CZAS MAM WSZYSTKIEGO PILNOWAĆ W DOMU. PIERDOLE - STRAJKUJE - NIE MOGĘ, BO DOM SIĘ ZAPUŚCI I TO JA BEDE MUSIAŁA POSPRZĄTAĆ. :/

Najgorsze jest to, że rady typu przestań sprzątać, jak zabraknie kubków to umyje nie działają. To my się wstydzimy, kiedy ktoś przychodzi, a w domu syf. I koło się zamyka.

ALEŻ O JAKIM SPRZĄTANIU MÓWIMY !!! PRZECIEŻ JAK TEN MÓJ SIĘ WEŹMIE ZA SPRZĄTANIE TO MUSZE PO NIM POPRAWIAĆ BO KURZU PEŁNO ZA FOTELEM I TELEWIZOREM. BYLE JAK BYLE BYŁO I POWIETRZE ODŚWIEŻACZEM ZASMRODZIĆ. O JAKIM SPRZĄTANIU MÓWIMY KOCHANE...JA MAM KOLANA POZDZIERANE I PALCE TEŻ I ŻADNE RĘKAWICZKI NIE POMOGĄ MI.

ostatnio zrobilam eksperyment , wrzucalam przez pare dni jego szmaty kolo komputera i co ? do dzis by tam lezaly bo nie zwracal uwagi.

Ja wam powiem szczerze, że codziennie robię przy chałupie około 3 godzin i nie ma efektu, o jakim zawsze marzę. Zawsze coś zostanie, a później się piętrzy.

Kaamksks powiem Ci, że kiedyś się strasznie denerwowałam właśnie, że nie chce sprzątać chociaż pracuje a ja nie. A teraz jak wracam styrana po pracy to jeżeli bym znowu nie pracowała to bym już mu już nie kazała sprzątać w domu, bo praca wymęcza. Zależy oczywiście jaką się ma pracę

NO WIDZICIE !! WŁAŚNIE POSZŁAM DO KUCHNI ZAPARZYĆ HERBATY I ON DRZE RYJA: TO MI TEŻ ZRÓB ! NO WIECIE CO, RĘCE OPADAJĄ. JA PIERDOLE NIE DAJE RADY Z TYM. :(

Ja wiem ze praca meczy i to bardzo.... szczegolnie ze on chodzi na nocki od pon do pia. i chodzi mi o to zeby mi chociaz troche pomogl, ja nie wymagam od niego duzo nawet z podlogi nic nie podniesie ,czasami mowie do niego ( wiem wiem oblesne) ze mozna mu nasrac na srodek pokoju i tak nie zauwazy. nie wiem czy to kwestia wychowania ?

WKURWIONA IWONA heh moj ma tak samo, zobaczy ze cos sobie robie to tez sie drze zebym mu zrobila... :/

jeeeja przeczytałam że na jeża :D

mnie też taka jedna iwona kiedyś zjebała jak psa w podobny sposób, tyle że całkowicie niesłusznie, no i ja ją znałem 4 miesiące. to było nasze przedostatnie spotkanie. na ostatnim tylko rzeczy sobie oddaliśmy i ryczeliśmy jak bobry. faceci bardzo nie lubią takich akcji i on raczej ci tego nigdy nie zapomni.

jakie wy macie problemy....a zamknij sie jedna z druga na 3 dni w domu nie wychodz z domu, nie wiem lez calymi dniami i ogladaj tv a po 3 dniach wyjdz z domu...nawet gluia pogoda bedzie Cie cieszyc. I sprawa priorytetowa: mieszkanie to nie jest muzeum" :D badzmy wolni nie ograniczajmy sami siebie

p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h w a p o c h w a yyyy :D p o c h