Brzydcy ludzie

serio mają taka przejebane w życiu czy to bujda ? :D

serio serio, ale grubi chyba maja gorzej

Hm... czy sa inteligentni i dobrze sytuowani ;) ale pewnie nie ma szalu.

e taki gruby to może schudnąć :P

mówię o takich serio brzydkich chociaż w sumie chyba mało takich jest :P

tak maja przejebane

Teoretycznie tak samo jak gruby schudnie, to brzydki wyładnieje :P Nie ma aż tak źle bo mogą sobie nadrabiac wygląd zajebistym charakterem :)

brzydcy faceci moga jeszcze ratować sytuację dolarami albo "gadanym" ; ale brzydkie kobiety to faktycznie mają przekichane :(

zajrzyjcie na moj temat bo problem nie mały http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5203813&start=0

Właśnie jak sie ma kase to kosmetyki i chirurgia plastyczna mogą coś zdziałać, zarowno w przypadku brzydkich kobiet jak i mężczyzn :)

autorko jakbys miala duze cyce to inaczej bys gadala

A znacie takie brzydkie kobiety ? bo ja nie bardzo przeciętne tak ale brzydkie to chyba rzadkość :D

a co ma moje gadanie do cycków ? :D

ja znam brzydkie kobiety, takie na prawde bardzo brzydkie pod kazdym wzgledem, w sumie cyckami zawsze moga poprawic wyglad ryja, ale ja tam uwazam ze twarz, wlosy sa wazniejsze niz cycki. Takie brzydkie dziewczyny to moga jedynie sie oddac... w rece chirurga plastycznego

ja tylko raz w życiu widziałam na żywo bardzo brzydką kobietę, ale takich zaniedbanych i brzydkich też jest sporo

nie ma nic wazniejszego w kobiecej urodzie od cyckow, wiele nieladnych z twarzy kobiet cyckami zawojowalo swiat ;)

zawsze jak widzę ładną blondynkę to piszę, że jest brzydka i tak sobie poprawiam samoocenę, chociaż sama jestem paskudą z małymi oczkami.

Co innego jak ktos jest zaniedbany, bo nie ma cxasu, albo kasy na kosmetyki czy cos, to jeszcze idzie zrozumiec, niektorym nawet sie nie chce dbac o siebie, znam duzo dziewczyn, ktore nie maluja paznokci, czasem sie nie golą, albo nie regulują brwi, po prostu od niechcenia. Ale jak ktos jest brzydki tak ze nawet dbanie o siebie i duzo kosmetykow nie pomaga to już ma na prawde spory problem

jasowic, ale pomysl tak, ze na starosc te piekne duze cyce staja sie obwisłe, pomarszczone i wychodza na nich zylki, a twarz jak jest ładna i dba sie o nia, moze byc przez długi czas ozdobą kobiety :)

no tak zaniedbane to widziałam :P ale interesuje mnie jak uroda wpływa na życie wiele osób piszę na forum że ich nieszczęście wynika z brzydoty. Czy naprawdę społeczeństwo gardzi brzydkimi ludźmi ?

Od zawsze. Brzydkimi i grubymi, gardzę i ja. Oczywiście powiedzenie ze kazda potwora znajdzie swojego adoratora niesie troche prawdy, bo taka brzydka kobieta moze sobie znalezc brzydkiego faceta i jesli cechy osobowosci im przypasują to oboje beda szczesliwi i nie beda zwracac uwagi na swoja brzydote:)

ja to trochę jestem brzydkim kaczątkiem :P znaczy nie byłam zbyt ładnym dzieckiem (byłam strasznie chuda) ale od gimnazjum wyładniałam :D

Hahaha o znalazł się ktoś gardzono-gardzący , wspaniale

a to czemu ma jej pogiąć, taki jesteś odrażający że cie to dotknęło?

ja tam ogólnie nie gardzę w LO była laska z której się śmialiśmy ale to dlatego ,ze się nie myła xd a i nie była wcale biedna !!

Haha a może była myśli, że jest super kicia i jak na kota przystało boi sie wody :P

"oby ci ryj pogięło" i "szmato" są wyrazami kultury osobistej w twoim wydaniu?

dzięki passant, ze mnie bronisz :)

a proszę :p

no zaniedbanie jest straszne zwłaszcza że te dziewczyny by mogły być ładne jakby trochę o siebie zadbały :P